Rodzeństwo...
-
- Młody aktywny
- Posty: 24
- Rejestracja: 05.04.2003, 07:32
- Lokalizacja: Warszawa
Rodzeństwo...
Czy rodzice kochają swoje dzieci jednakowo ??? a jesli nie to czemu jedno z nich kochają bardziej ??? Jestem dziewczyną, a może moi rodzice chcieli mieć poprostu syna, a ja sie trafiłam przez przypadek, taki pech czasami czuje sie niepotrzebna czemu tak musi być:(
"niemartw się jutro i tak będzie gorzej"
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 381
- Rejestracja: 21.10.2002, 21:53
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rodzeństwo...
Przykra sytuacja No ale przeciez z domu Cie nie wywalili wiec cos tez milosci musi byc. A ze nie maja meskiego potomka, bo pewnie chcieli utrzymac pokolenie. na pewno nie masz tak zle w domu. Moze dajesz im w dupe?
YO MY BROTHER!
-
- Młody aktywny
- Posty: 151
- Rejestracja: 09.06.2003, 19:18
- Lokalizacja: Białystok
Re: Rodzeństwo...
chyba kazdy czlowiek ma chwile zwatpienia, w tych chwilach nasuwaja sie straszne mysli, mysle ze ta jest jedna z takich, rodzice kochaja wszystkich taksamo chyba ze sobie czyms zasluzylas...
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3140
- Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rodzeństwo...
elo!! ja mam 2 młodszych braci i jak się urodzili to myślałam, że mnie przestali kochać itp. Miałam wtedy 9-10 lat. Teraz mam 16 i wiem, że to nieprawda. Po prostu oni inaczej zachowują się do braci inaczej do mnie. Ale jestem w 100% przekonana że nie wywyższają nikogo.
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1527
- Rejestracja: 16.03.2003, 11:05
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Rodzeństwo...
Ja mam tylko jedną młodszą siostrę, która jest pupilkiem całej rodziny. A nie jest już wcale taka mała, ma 15 lat. Ona zawsze wszystko ma ma na jedno zawołanie, a ja zawsze o każdą pierdołe to muszę się prosić. Co gorsza co ona zbroi to zawsze ja dostaje. I wcale nie sądzę, że rodzice kochają ją bardziej. No bo po co!!!
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1122
- Rejestracja: 30.07.2003, 22:37
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rodzeństwo...
Czasami rodzice rzeczywiscie faworyzuja jedno ze swoich dzieci, a o drugim po prostu jakby zapominaja...
smile like a melon slice : )
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Rodzeństwo...
A moze poprostu sa takie okresy w zyciu kiedy musza bardziej poswiecic uwage jednemu dziecku, a pozniej drugiemu. Wiadomo ze sa czay kiedy to my potrzebujemy wiekszego wsparcia, i sa czasy kiedy nasze rodzenstwo go potrzebuje.
Ja osobiscie mam starsza siostre. Zawsze, ale to zawsze rodzice porownuja mnie do niej, po kazdym zebraniu w szkole, zawsze jak cos zrobie nie tak... W sumie to chyba porownywali, bo tak jakos ostatnio juz nie. Czasy sie zmieniaja i wszystko idzie do przodu. Zmieniamy sie i nasi rodzice pomimo ze sa juz stazi (-; to tez nadal sie zmieniaja... Wiec moze poprostu trzeba troszke poczekac, pokazac, ze my tez jestesmy warci uwagi
Ja osobiscie mam starsza siostre. Zawsze, ale to zawsze rodzice porownuja mnie do niej, po kazdym zebraniu w szkole, zawsze jak cos zrobie nie tak... W sumie to chyba porownywali, bo tak jakos ostatnio juz nie. Czasy sie zmieniaja i wszystko idzie do przodu. Zmieniamy sie i nasi rodzice pomimo ze sa juz stazi (-; to tez nadal sie zmieniaja... Wiec moze poprostu trzeba troszke poczekac, pokazac, ze my tez jestesmy warci uwagi
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- Władca Smoków
- Posty: 4449
- Rejestracja: 10.02.2003, 17:37
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Rodzeństwo...
zawsze w rodzenstziewczyna albo mlodszy czlonek rodziny
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 402
- Rejestracja: 10.01.2004, 18:39
- Lokalizacja: PoLsKa =P
Re: Rodzeństwo...
nie nawidze takiego wyrozniania, jedno dziecko jest oczkiem w glowie starszych a drugie.... tak jest najczesciej... ale oczywiscie jak od wszystkiego sa wyjatki
u mnie w domq jest nastepujaca sytuacja: ja jestem coreczka tatusia, a moj brat mlodszy synusiem mamusi musze zwrocic sie do taty inaczej nie dostane od mamy....
u mnie w domq jest nastepujaca sytuacja: ja jestem coreczka tatusia, a moj brat mlodszy synusiem mamusi musze zwrocic sie do taty inaczej nie dostane od mamy....
...;;;>>> ZeRo PoMySłóW <<<;;;...
ZoStAjE mI JeDyNiE TrAwKa ^-^-^-^-^-^
ZoStAjE mI JeDyNiE TrAwKa ^-^-^-^-^-^
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 386
- Rejestracja: 28.09.2003, 18:32
- Lokalizacja: Sz-n
Re: Rodzeństwo...
MOja rodzina skłąda sie zasadniczo z 4 osób no ja mama tata i moja siostra. moim zdaniem moja siostra po prostu sie pieści i zawsze było ona maleńka ona młodsza bla bla bla i ona uważa że tak ma być ale jakoś z nią żyję w końcu to moja siostra ale czasami nie wyrabiam. Moi rodzice raczej jej nie faworyzują i to zazwyczaj ona obrywa za coś co prowokuje...
Żyj tak aby Twoim przyjaciołom zrobiło się nudno gdy umrzesz.
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3140
- Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rodzeństwo...
Bo twoja siostrzyczka czasami przesadza Ale generalnie to ona i moi bracia są zawsze faworyzowani przez babcię i dziadka... A my to te gorsze
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 386
- Rejestracja: 28.09.2003, 18:32
- Lokalizacja: Sz-n
Re: Rodzeństwo...
No cóż taka rtola starszych "siostrzyczek" nie uważasz:>
Żyj tak aby Twoim przyjaciołom zrobiło się nudno gdy umrzesz.
-
- Władca Smoków
- Posty: 4449
- Rejestracja: 10.02.2003, 17:37
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Rodzeństwo...
mnie to chyba babcie bardziej lubieja jakos tak potrafie sie podlizac
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1023
- Rejestracja: 04.07.2003, 11:59
- Lokalizacja: z domciu w Łodzi
Re: Rodzeństwo...
Ja mam braciszka starszego o 8 lat ... i wiecie co ? w sumie to prawie go nie znam. To znaczy znam go, ale to tak że to mój brat, rodzina, że trzeba sobie pomagać,ale żadnych wspólnych wspomnień albo co...(a przynajmniej nie wiele), może za mały byłem jak gdzieś razem jeździliśmy, a potem to on już miał tylko swoje towarzystwo... dziwnie jakoś. niby mój brat, ale on chyba więcej by dla mnie zrobił niż ja dla niego, bo on mnie zapewne lepiej zna niż ja jego, hie hie hie. Co nie zmienia faktu że go kocham jak brata
Nie wiem czy wiecie ale jestem pOyEbAnY. A co ciekawsze, proces ten zupełnie mi się wymknął z pod kontroli. I jak tu se radzić ? <rotfl>
-
- Młody aktywny
- Posty: 186
- Rejestracja: 17.02.2004, 22:30
- Lokalizacja: Katowice
Re: Rodzeństwo...
Ja mam starsza Siostre i moze kiedys były jakies podziały choc ja tego nie widzaiłem ja sie w towarzystwie moich rodzicow nie czułem odrzucony albo jakos faworyzowany przez Nich po prostu wszystko jest na rowni.
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 371
- Rejestracja: 15.12.2003, 20:47
- Lokalizacja: warmia & mazury
Re: Rodzeństwo...
Ja mam brata mlodszego o 8 lat, ale mimo to jestesmy bardzo zżyci ze soba. Jak ja i on jestemy w domu, to przewaznie razem siedzimy i cos robimy...Pomimo, ze ma on 9 lat, mozna z nim pogadac na kazdy temat...:)
Nasi rodzice nigdy nikogo nie wyrozniali, traktuja nas na rowni... :)
Bardzo czesto sie klocimy, ale zaraz sie godzimy i jest wszystko oki. POmimoi wszystkiego bardzo go kocham... :D
Nasi rodzice nigdy nikogo nie wyrozniali, traktuja nas na rowni... :)
Bardzo czesto sie klocimy, ale zaraz sie godzimy i jest wszystko oki. POmimoi wszystkiego bardzo go kocham... :D
"If you love something let it go,
If it comes back to you it's yours.
If it doesn't, it never was."
If it comes back to you it's yours.
If it doesn't, it never was."
-
- Młody aktywny
- Posty: 15
- Rejestracja: 02.03.2004, 14:58
- Lokalizacja: Kraków
Re: Rodzeństwo...
Wiem co czujesz ale muszę ci powiedzieć ze u mnie wygląda to inaczej
otuż rodzice i dziadkowie faworyzują moją siostre
Olka to Olka tamto a ja nie mogę wytrzymać
otuż rodzice i dziadkowie faworyzują moją siostre
Olka to Olka tamto a ja nie mogę wytrzymać