Miłość na odległość

Każdy prędzej czy później Jej pragnie, każdego dosięga Ręka Miłości, dla jednych jest łaskawa, inni błądzą i muszą walczyć. W tym forum piszemy o pułapkach, rozterkach i radościach związanych z wyjątkowym stanem jakim jest jest Miłość.
Montana
Szczęściara
Posty: 1624
Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)

Re: Miłość na odległość

Post autor: Montana »

No wlasnie.... Piqs ma racje! :D
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
kasiaw_16
Młody aktywny
Posty: 15
Rejestracja: 12.04.2004, 17:38

Re: Miłość na odległość

Post autor: kasiaw_16 »

dzieki postawiliście mnie na nogi........jakbym nie wiedziała że po spotkaniu wszystko się może skończyć. dzieki
::PiotreK::
Władca Smoków
Posty: 4449
Rejestracja: 10.02.2003, 17:37
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: 3miasto

Re: Miłość na odległość

Post autor: ::PiotreK:: »

ale taka jest prawda
ja kilka razy spotkałem sie z udzmi z GG i z tylko jedną utrzymuje kontakt jeszcze no i dlatego niełącze nigdy neta z zyciem jak odchodze od kompa w ogóle o tym niemyśle nieprzejmuje sie tym ze ktoś mnie na GG zdenerwował albo cos w tym stylu chociaz niepowiem na początku internet traktowałem powazniej niz normalne zycie
kasiaw_16
Młody aktywny
Posty: 15
Rejestracja: 12.04.2004, 17:38

Re: Miłość na odległość

Post autor: kasiaw_16 »

tu nie chodzi o neta my przez neta moze ze 2 razy gadalismy......teraz to jest mnustwo listow telefony smsy......wiem że nie wierzycie w taką miłość ale ja w nią wierze i będę wierzyła może się sparze ale trudno...wiem co czuję i wiem ze to nie jest taki chłopak ....dresik czy cioś w tym stylu...zwykły chłopak z którym naprawde można pogadać o wszystkim...nie wiezycie ale ja po nim widze ze jest zaangażowany tak jak ja albo mocniej...nie wierzycie wiem o tym ale to co.
Fighter
Szalony pismak
Posty: 884
Rejestracja: 20.12.2002, 01:18

Re: Miłość na odległość

Post autor: Fighter »

kasiaw_16 pisze:...nie wiezycie ale ja po nim widze ze jest zaangażowany tak jak ja albo mocniej...nie wierzycie wiem o tym ale to co.
W co zaangazowany , w ywsylanie smsow ???.
Bo nie mow ze w zwiazek, ktory nie istnieje :mrgreen:

PS: Pozniej zmadrzejesz :wink:
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
kasiaw_16
Młody aktywny
Posty: 15
Rejestracja: 12.04.2004, 17:38

Re: Miłość na odległość

Post autor: kasiaw_16 »

wiecie jak zdołować człowieka......nie przetrwa to sie zabije bo nie mam po co żyć bez niego .....ten związek jest o wiele mocniejszy niż niektóre związki na żywo....każdy ma własne zdanie ale mojego kumpla siostra wyszła za mąż za chłopaka który mieszkał 5070 km od niej
Fighter
Szalony pismak
Posty: 884
Rejestracja: 20.12.2002, 01:18

Re: Miłość na odległość

Post autor: Fighter »

kasiaw_16 pisze:wiecie jak zdołować człowieka......nie przetrwa to sie zabije bo nie mam po co żyć bez niego .....ten związek jest o wiele mocniejszy niż niektóre związki na żywo....każdy ma własne zdanie ale mojego kumpla siostra wyszła za mąż za chłopaka który mieszkał 5070 km od niej
Jaki zwiazek ???. Wirtualny, fikcyjny, bo na pewno nie prawdziwy.
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
kasiaw_16
Młody aktywny
Posty: 15
Rejestracja: 12.04.2004, 17:38

Re: Miłość na odległość

Post autor: kasiaw_16 »

Wy i tak mnie nigdy nie zrozumiecie szkoda pa
Montana
Szczęściara
Posty: 1624
Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)

Re: Miłość na odległość

Post autor: Montana »

No dobra- mowisz, ze my Cie nie rozumiemy, ale chyba nie powiesz, ze to jest prawdziwy zwiazek ?????
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Polan
Człowiek czynu
Posty: 1023
Rejestracja: 04.07.2003, 11:59
Lokalizacja: z domciu w Łodzi

Re: Miłość na odległość

Post autor: Polan »

Ale wy wszyscy mądrzy jesteście, i jacy doświadczeni przez życie musicie być skoro tak wiele o nim wiecie...

A co do tematu: niestety wszystkie "zwiazki" jakie znałem , które były "na odległość" naprzykład ciągnięte już tylko po wakacjach, się rozpadły. Więc z tego śmiem wnioskować, że takowe nie mają szans powodzenia... zresztą przecież nie tylko takie się rozpadają, no nie?
Nie wiem czy wiecie ale jestem pOyEbAnY. A co ciekawsze, proces ten zupełnie mi się wymknął z pod kontroli. I jak tu se radzić ? <rotfl>
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: Miłość na odległość

Post autor: SkaTe_GirL »

kasiaw_16 pisze:Wy i tak mnie nigdy nie zrozumiecie szkoda pa
Zrozum ze my wszyscy mamy racje ... ;P
Jesli nie wierzysz tym ludziom co tu pisza, rob dalej swoje ale potem kiedy to sie okaze niewypalem .. nie placz ...
A ze podejrzewam ze masz nascie lat (jak praktycznie kazdy z Nas) to uwazasz to za wielka milosc ktorej prawdopodobnie za pare miechow nie bedziesz juz pamietac
No coz ... zrobisz co chcesz ale w kazdym razie zycze szczescia.
Polan pisze:że takowe nie mają szans powodzenia... zresztą przecież nie tylko takie się rozpadają, no nie?
moze nie tyle co nie maja szans powodzenia ale bardzo rzadko sie powodza,bo jednak sa takie zwiazki ale bardzo nielicze.
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
kasiaw_16
Młody aktywny
Posty: 15
Rejestracja: 12.04.2004, 17:38

Re: Miłość na odległość

Post autor: kasiaw_16 »

moze nie tyle co nie maja szans powodzenia ale bardzo rzadko sie powodza,bo jednak sa takie zwiazki ale bardzo nielicze.

To czemu myślicie ze mi się nie uda wiele osób mi mówi żebym próbowała bo jestem bardziej dojrzalsza niż inne dziewczyny w moim wieku jak człowiek w życiu dużo przejdzie to mu łatwiej też byłam taka jak Wy nie wierzyłam w to dlatego was rozumiem...ale mimo to będę próbowała to ciągnąć bo jest mi dobrze wiem że nie zrozumiecie ale trudno... pozdrawiam was serdecznie WSZYSTKICH WAS ROZUMIEM
Piqs - X

Re: Miłość na odległość

Post autor: Piqs - X »

Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamien...
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Miłość na odległość

Post autor: Paweł »

Amen.
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
*MysterY*
Tuningowiec
Posty: 3122
Rejestracja: 28.02.2004, 23:44
Lokalizacja: 51°47'N 19°27'E

Re: Miłość na odległość

Post autor: *MysterY* »

Hehe jakby wam to napisać mój qmpel mieshka w Łodzi i ma dziewczynę w Bydgoshczy [ to jest jakieś 300 km] i jest on z nią jakieś 3 lata jeździ do niej co 2 3 miechy ona do niego częściej bo ma tu rodzinę] ale widują się i nadal się koffają!!!
Ford Mondeo mk1 Ghia RS1800 115KM
*MysterY*
Tuningowiec
Posty: 3122
Rejestracja: 28.02.2004, 23:44
Lokalizacja: 51°47'N 19°27'E

Re: Miłość na odległość

Post autor: *MysterY* »

No jakby to wam napisać? :roll: bo wiecie ja wyrwałem dziewczynę, a ona mieshka... w Pabianicach :mrgreen: nie tak daleko pare kilometrów tak koło 15. Ale 11 jeździ :mrgreen: i nie jest tak źle. Tylko że tym tramwajem sie jedzie tak 75minut tam. Ale nie liczy sie odległość lecz miłość. :mrgreen:
Ford Mondeo mk1 Ghia RS1800 115KM
Mróweczka :)
Młody rozbrykany
Posty: 390
Rejestracja: 23.07.2004, 15:14

Re: Miłość na odległość

Post autor: Mróweczka :) »

no tak... kto kogo wyrwal.... zreszta zobaczymy jak szybko ci sie znudzi przyjezdzanie do Pabianic...... mam nadzieje, ze nie tak szybko.... :wink: przyjezdzaj jak najczesciej :) milosc na odleglosc ma sens... ja w to wierze.... zreszta co ty tak naprawde czujesz??
*MysterY*
Tuningowiec
Posty: 3122
Rejestracja: 28.02.2004, 23:44
Lokalizacja: 51°47'N 19°27'E

Re: Miłość na odległość

Post autor: *MysterY* »

No ja czuje bardzo dużo myślę wręcz że to coś więcej niż zauroczenie. Chciałbym jeździć do Ciebie dzień w dzień. Ale ta 11. Wrrr Nic kupię sobie auto i będe jeździł. :mrgreen:
Ford Mondeo mk1 Ghia RS1800 115KM
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Miłość na odległość

Post autor: Paweł »

Elhm... koniec tutaj z wyznawaniem milosci ;p
Jesli juz to prosze sie styknac na gg, lub pw.... albo najlepiej ta 11 se podjechac, a nie tutaj, ogolnie na forum :mrgreen: :P :twisted:


A wracajac do tematu...

Pamietam, bardzo dawno temu. Jeszcze czasu podstawowki, gowniarz jak sie patrzy :mrgreen: Dziewczyna w miescinie doslownie obok, nie wypalilo... jaka szkoda :lol: A tak na powaznie, to sie dziwie ze w tym topicu nic nie pisalem :>

Uwazam, ze milosc na odleglosc ma wielki sens. Oczywiste to jest, ze latwo nie jest, ale jesli to milosc, prawdziwa milosc, to nawet kilometry nie stana na drodze (-; A najlepiej to widac na licznych przypadkach. Czasem jednak nawet 5 km odleglosci sprawia problem lub to ze mieszka sie w dwoch roznych krancach tego samego miasta... ale milosc przejdzie wszystko... tak mi sie chyba zdaje... sam nie wierze ze to gadam... ;d :zdziwko:
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
Gosiulix
Młody aktywny
Posty: 34
Rejestracja: 21.07.2004, 15:58

Re: Miłość na odległość

Post autor: Gosiulix »

Ja mam faceta który mieszka koło 80km ode mnie! 14lipca tego roku minęła 3 rocznica naszego związku więc mogę z całą pewnością potwierdzić że MIŁOŚĆ NA ODLEGŁOŚĆ ISTNIEJE i jest dużo ciekawiej niż z kimś kto mieszka obok...
ODPOWIEDZ