Pominę wstęp... co myślę o takich, dość szybkich spotkaniach z nieznajomymi...
Kasiu, najlepiej powiedzieć rodzicom prawdę, że jest ktoś z kim korespondujesz, sms'ujesz.... itd. i że ten ktoś jest dla Ciebie jak najlepszy przyjaciel... i właśnie, żeby tę przyjaźń pogłębić chcecie się spotkać. Zagraj rozsądną córeczkę i powiedz, że z dwóch sytuacji : 1. Ty jedziesz do Niego, 2. On przyjeżdza do Ciebie, wybrałaś (wybraliście) tę drugą- bo wiesz, ze gdybyś wyjechała do X(miasta gdzieś tam... ) to rodzice na pewno by się martwili... a na spotkaniu Ci zależy... i oczywiście, że byłabyś wdzięczna gdyby to przemyśleli i w miarę szybko dali Ci odpowiedź... bo jeśli się nie zgodzą, będziesz musiała szukać innego wyjścia z sytuacji
Wbrew pozorom rodzice nie są tacy znowu nieczuli, jak sobie czasem myślimy, Oni się poprostu martwią...
Mamy w życiu prawo popełniać wiele błędów oprócz jednego- tego, który niszczy nas samych.....