Każdy prędzej czy później Jej pragnie, każdego dosięga Ręka Miłości, dla jednych jest łaskawa, inni błądzą i muszą walczyć. W tym forum piszemy o pułapkach, rozterkach i radościach związanych z wyjątkowym stanem jakim jest jest Miłość.
Mój pierwszy pocałunek odbył się w romantycznej scenerii, jaką jest zapewne moja klatka schodowa nocą, oświetlona jedynie jedną żarówką. Miałam ok. 14,5 lat, on miał 17, a wyglądał tak, jak wygląda teraz, tylko że starzej... Żegnaliśmy się. On chciał mnie pocałować, ale ja niestety nie zrozumiałam jego intencji i w najmniej odpowiednim momencie odwróciłam się, a on trafił w mój policzek. Taki był nasz [i mój] pierwszy pocałunek. Spotkanie usta - usta odbyło się na dzień drugi...
Mój pierwszy pocałunek odbył się w romantycznej scenerii, jaką jest zapewne moja klatka schodowa nocą, oświetlona jedynie jedną żarówką. Miałam ok. 14,5 lat, on miał 17, a wyglądał tak, jak wygląda teraz, tylko że starzej... Żegnaliśmy się. On chciał mnie pocałować, ale ja niestety nie zrozumiałam jego intencji i w najmniej odpowiednim momencie odwróciłam się, a on trafił w mój policzek. Taki był nasz [i mój] pierwszy pocałunek. Spotkanie usta - usta odbyło się na dzień drugi...
Moj pierwszy kiss wcale nie byl taki fajny jaki sobie wyobrazałam wczesniej Miałam 14 lat i zrobilam to z nie ty z kim bym chciala, ale w sumie nie żałowałam pozniej tego bo mialam to juz za soba Moze to wina chlopaka byla ze tak nie za ciekawie wyszło.
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
koszmar! ja mialam 13 lat kiedy sie calowalam pierwszy raz. mialam gume do zucia w buzi i w ogole, to stalo sie tak szybko... nie za dobrze mi to wyszlo, wydawalo mi sie ze chyba snię, dziwne. a potem zalowalam ze to zrobilam z nieodpowiednim, debil, wstydze sie tego