Miłosc a kumpelstwo

Każdy prędzej czy później Jej pragnie, każdego dosięga Ręka Miłości, dla jednych jest łaskawa, inni błądzą i muszą walczyć. W tym forum piszemy o pułapkach, rozterkach i radościach związanych z wyjątkowym stanem jakim jest jest Miłość.
ODPOWIEDZ
Linka
Prawie autorytet
Posty: 3270
Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
Lokalizacja: Elbląg

Miłosc a kumpelstwo

Post autor: Linka »

Mam dla was taki temat. Ostatnio usłyszałam taka wypowiedz, ze dziewczyna, ktora ma chlopaka a chodzi po miescie z kilkoma kumplami i w ogole znajomymi bez niego to puszczalska... Dla mnie bycie z chlopakiem to jedna sprawa, a bedac z nim nie mozna zostawiac kumpli i totalnie ich olewac. Tylko problem w tym jesli chlopak i kumple wzajemnie sie nie toleruja :? Lepiej byc tylko z chlopakiem i poswiecic przyjazn dla niego czy probowac jakos podzielic swoj czas?
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
marta
Młody aktywny
Posty: 28
Rejestracja: 25.07.2004, 18:11
Lokalizacja: Kraków

Re: Miłosc a kumpelstwo

Post autor: marta »

uważam że jeśli bardzo zależy mi na chłopaku to pozostawiam tamych kolegów ale nie tracę z nimi kontaktu, poprostu ograniczam sie. A zresztągdy naprawde kocham kogos inni sie nie liczą...
Nie o to chodzi, że boję się żyć. Wolałbym po prostu, żeby mnie przy tym nie było... (W. Allen)
marta
Młody aktywny
Posty: 28
Rejestracja: 25.07.2004, 18:11
Lokalizacja: Kraków

Re: Miłosc a kumpelstwo

Post autor: marta »

tak wogóle nie byłabym zadowolona gdy by to on spacerował sobie z 4 dziewczyn po mieście beze mnie.
Nie o to chodzi, że boję się żyć. Wolałbym po prostu, żeby mnie przy tym nie było... (W. Allen)
Gosiulix
Młody aktywny
Posty: 34
Rejestracja: 21.07.2004, 15:58

Re: Miłosc a kumpelstwo

Post autor: Gosiulix »

Ja znam ten temat z doświadczenia...niestety.Każdy mój uśmiech, gest jest kontrolowany...ale mamy też wspólnych znajomych z którymi łazimy i wszystko jest oka!To wszystko zależy od tego z kim gdzie kiedy i jak.Ale trzeba być tolerancyjnym,bo to naprawde bardzo ważne w zyciu!
Mróweczka :)
Młody rozbrykany
Posty: 390
Rejestracja: 23.07.2004, 15:14

Re: Miłosc a kumpelstwo

Post autor: Mróweczka :) »

wedlug mnie to, ze ma sie chlopaka nie znaczy, ze trzeba zaniedbywac kumpli.... gorzej jak chlopak kaze wypierac: albo on albo koledzy.... ale jesli kocha dziewczyne to nigdy nie postawi jej przed takim dylematem
Fighter
Szalony pismak
Posty: 884
Rejestracja: 20.12.2002, 01:18

Re: Miłosc a kumpelstwo

Post autor: Fighter »

Linka pisze:Mam dla was taki temat. Ostatnio usłyszałam taka wypowiedz, ze dziewczyna, ktora ma chlopaka a chodzi po miescie z kilkoma kumplami i w ogole znajomymi bez niego to puszczalska...
Hmm ciekawe. To jakas nowa definicja na wyraz "puszczalska"??.
Za stary jestem, jak ten swiat sie szybko zmienia :mrgreen:
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
Linka
Prawie autorytet
Posty: 3270
Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
Lokalizacja: Elbląg

Re: Miłosc a kumpelstwo

Post autor: Linka »

Gorzej jak on pozwala ze wzgledu na dobro dziewczyny, choc sam tego nie chce i przykro jest jej bo on cierpi :emm:

A co do tej niby definicji słowa "puszczalska" to ja tego słowa uzyłam zamiast niezbyt ladnego słowa na k....
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
Fighter
Szalony pismak
Posty: 884
Rejestracja: 20.12.2002, 01:18

Re: Miłosc a kumpelstwo

Post autor: Fighter »

Zwiazek polega na zaufaniu. Troche zazdrosci nie zaszkodzi. Widac wtedy ze czlowiekowi zalezy na drugiej osobie, no i na zwiazku.
Na smyczy to mozna trzymac zwierze a nie drugiego czlowieka.
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
Peggy
Szalony pismak
Posty: 804
Rejestracja: 21.03.2004, 20:55
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Miłosc a kumpelstwo

Post autor: Peggy »

koniecznie trzeba zaspokajac i kumpli/psiapsiółki/rodzine i ukochanego...
Anuś
Prawie autorytet
Posty: 3140
Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: Miłosc a kumpelstwo

Post autor: Anuś »

ehh... ja uważam że qmpli nie można zaniedbywać przez związek. wiadomo że jak sie ma drugą połówkę to ze znajomymi się spędza mniej czasu, ale rezygnować nie można. jakby chłopak postawił sprawę albo on albo przyjaciele to chyba przyjaciele. bo w takim wieku to jeszcze niejeden związek będzie a jak się zrezygnuje z przyjaciół, on odejdzie to się zostanie samemu...
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
viltz
Młody aktywny
Posty: 6
Rejestracja: 01.10.2002, 17:54

Re: Miłosc a kumpelstwo

Post autor: viltz »

trzeba to jakos wyposrodkowac :-) choc osobka nam bardzo nieobojetna powinna miec pierszenstwo przed kumplami/kolezankami, chociaz bez przesady :-)
Follow the raper, my darling!
ylka
Człowiek czynu
Posty: 1122
Rejestracja: 30.07.2003, 22:37
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: Miłosc a kumpelstwo

Post autor: ylka »

Linka pisze:Mam dla was taki temat. Ostatnio usłyszałam taka wypowiedz, ze dziewczyna, ktora ma chlopaka a chodzi po miescie z kilkoma kumplami i w ogole znajomymi bez niego to puszczalska... Dla mnie bycie z chlopakiem to jedna sprawa, a bedac z nim nie mozna zostawiac kumpli i totalnie ich olewac. Tylko problem w tym jesli chlopak i kumple wzajemnie sie nie toleruja :? Lepiej byc tylko z chlopakiem i poswiecic przyjazn dla niego czy probowac jakos podzielic swoj czas?
Ja właśnie miałam identyczny problem, lecz z chłopakiem zerwałam, kumpli mam nadal, zaś ten mój eks jest moim kumplem także, chociaż tylko jako takim...
A teraz mam większy problem, bo kumpel mi się podoba. ;)
Linka
Prawie autorytet
Posty: 3270
Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
Lokalizacja: Elbląg

Re: Miłosc a kumpelstwo

Post autor: Linka »

Ja jak na razie dziele swoj czas i dla chlopaka i dla kumpli. Jednak kumplom zdecydowanie mniej czasu poswiecam, bo chyba jednak bardziej zalezy mi na zawiazku :)
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
ODPOWIEDZ