Wielki problem, czyli co byście zrobili gdyby....
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 290
- Rejestracja: 11.02.2003, 23:54
- Lokalizacja: rzeszów
Re: Wielki problem, czyli co byście zrobili gdyby....
tak młodzi rodzice są często mało odpowiedziali i niezdaja sobie sprawy z tego czym jest wychowanie dziecka potrzebna jest wtedy pomoc innych osób
szkoła jest jak wibrator - dobrze robi
-
- Młody aktywny
- Posty: 13
- Rejestracja: 28.06.2004, 20:07
- Lokalizacja: .. a po co wam to
Wychowam sobie
jasne, w wieku 16 lat. Powodzeniabober pisze:Ejjjjjjj o czym wy wszyscy mówicie?????????????
Jakie tabletki, no bez takich... 'zrobiłeś' sobie bobasa, to go teraz wychowuj i już!
Proponuje szczerą rozmowę może tego dziecka wcale nie ma
Ciesz się każdym dniem, jakbyś to własśnie na niego, czekał całe życie ..... )))))
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 390
- Rejestracja: 23.07.2004, 15:14
Re: Wielki problem, czyli co byście zrobili gdyby....
jak bylam w gimnazjum to do mojej klasy chodzila dziewczyna ktora byla w ciazy... miala 15 lat.. przerazilo mnie to... ja nie wiem co bym zrobila... z jednej strony chcialabym urodzic ziecko bo zycie jest wiecej warte niz jakas pigulka... a z drugiej strony bardzo bym sie bala, ze nie dam sobie rady :/
-
- Młody aktywny
- Posty: 11
- Rejestracja: 07.09.2004, 11:17
troche odpowiedzialnosci!
po prostu trzeba dobrze sie zabezpieczac, a jezeli sie cos stanie, to chyba slyszeliscie o antykoncepcji po? sa jeszcze 72 godziny! to zamiast marnowac czas trzeba isc do lekarza po recepte a nie płakać! jezeli się zaczyna życie seksualne to trzeba coś wiedzieć na temat antykoncepcji przecież i wiedzieć że z seksu biorą się dzieci. swoją drogą ludzie za mało wiedzą o antykoncepcji, przydała by się jakaś kampania żeby ludzie byli bardziej uświadomieni. uważam też, że powinno się zalegalizowac aborcję. a jeżeli już ktoś wpadnie, to powinien wiedzieć, że musi ponieść konsekwencje, sprawa pierwszorzędną jest powiedzenie rodzicom. a potem... trzeba już sobie jakoś radzić
stay rude