60 tysięcy złotych - Szybki zarobek - Allegro

[PLAGIATT]

Użytkownicy serwisu Allegro twierdzą, że padli ofiarą oszustwa. Niektórzy uważają, iż to największe tego typu przestępstwo, które miało miejsce na aukcjach Allegro.pl.
Użytkownik działający pod pseudonimem komputery00 miał wyłudzić pieniądze od co najmniej kilkudziesięciu osób. Z zebranych informacji wynika, że udało mu się w ten sposób zdobyć co najmniej 60 tysięcy złotych. Poszkodowani skarżą się, że Allegro.pl nie reaguje na ich e-maile, nie udziela im informacji ani nie oferuje pomocy w ujęciu domniemanego oszusta. Z przedstawicielami firmy QXL nie udało nam się skontaktować. Pod podanym na stronie www.allegro.pl numerem telefonu otrzymujemy informację, że abonent jest niedostępny. Jedyną publicznie dostępną na razie reakcją QXL jest opublikowanie na forum dyskusyjnym porady, by oszukani zgłosili przestępstwo policji, oraz zapewnienia, że firma poczyniła już pierwsze kroki.

Osoby korzystające z Allegro są co prawda objęte ubezpieczeniem, ale warunki uzyskania odszkodowania (którego maksymalna kwota może wynosić 300 zł) zostały tak skonstruowane, że w opisanym powyżej przypadku nie jest możliwe, by którykolwiek z klientów Allegro otrzymał chociaż część utraconych pieniędzy. Na liście warunków, które muszą być spełnione, by uzyskać odszkodowanie, czytamy bowiem: w momencie zakończenia aukcji Sprzedający jest zarejestrowany w Allegro od 60 dni i przynajmniej jeden z jego komentarzy pozytywnych został wystawiony co najmniej 30 dni przed zakończeniem aukcji. Niektórzy z poszkodowanych stracili ponad 1500 zł.

Mechanizm działania użytkownika komputery00 był prosty. Najpierw dokonał on kilkudziesięciu transakcji na małe sumy (sprzedawał na przykład za kilka złotych programy, które legalnie i za darmo można pobrać z Internetu), by zdobyć w ten sposób pewną liczbę pozytywnych komentarzy. Następnie zaczął sprzedawać po atrakcyjnych cenach akcesoria komputerowe. Dokonał kilku rzeczywistych transakcji, dodatkowo uwiarygodniając się dzięki wstawionym komentarzom. Po nich wystawiał na aukcji kolejne przedmioty, których już nie miał zamiaru wysyłać. Osobom, które aukcje wygrały, wysyłał listy z ponagleniem, a po tym, jak poinformowały go o wpłaceniu pieniędzy - list z potwierdzeniem wysłania przesyłki. Towar jednak do nikogo nie dotarł.

Poszkodowani, którzy twierdzą, że nie mogą liczyć na pomoc Allegro, sami zaczynają się organizować. Założyli forum dyskusyjne, tworzą listę ofiar i próbują odnaleźć użytkownika komputery00. Nie będzie to łatwe, gdyż łączył się on z Internetem za pomocą telefonu komórkowego, a jako adres zamieszkania podał fikcyjny adres obcej osoby.

Wspomniane konto zostało zawieszone. Można się jednak zapoznać z opiniami (pozytywnymi i negatywnymi) na temat transakcji przeprowadzonych przez komputery00.



Mariusz Błoński

[Linka]

Ludzie to potrafia kombinowac Gosciu ma prawie 100% pewnosc ze teraz go nie znajda i nic nie udowodnia. Tak poza tym to ja nie mialabym chyba odwagi zaryzykowac kupna czegos z takiej aukcji za 1500 zł czy podobnie wysokie kwoty.

[Kamil]

100% pewnosc ze teraz go nie znajda i nic nie udowodnia.

Wystarczy przeanalizować wpływy i wypływy z konta bankowego na, które zostały wpłacane pieniądze (takimi rzeczami zajmuje się później prokurator). A, że konta nie można sobie założyć 'od tak' - należy przedstawic dokumenty tożsamości, pesel, ewentualnie nip i dane teleadresowe to może nie być tak słodko.

[Linka]

przesylki mogly byc za pobraniem bez konta tylko przez poczte