


kolezanka w temacie widze.....tynka:) pisze:taaa wam 18-latka to sie wydaje ze jestescie tacy do wszystkiego gotowi i tacy dorosli...GOWNO PRAWDA!! po co to robiles jezeli nie miales na to ochoty?i mam pytanie z kim??z jakas prostytutka?z dziewczyna??
taa.... gratulacje..Michal pisze:Tutaj z tego co ja wiem to chodzi o pierwszy raz... w stacji krwiodawstwa czyli pierwsze w zyciu honorowe oddawanie krwi.
Czasem warto jednak czytac od poczatki i ze zrozumieniem a nie posadzac pozadnych ludzi o rozne rzeczy...
pozdrawiam HDK PCK
<wow>Michal pisze:Tutaj z tego co ja wiem to chodzi o pierwszy raz... w stacji krwiodawstwa czyli pierwsze w zyciu honorowe oddawanie krwi.
Czasem warto jednak czytac od poczatki i ze zrozumieniem a nie posadzac pozadnych ludzi o rozne rzeczy...
pozdrawiam HDK PCK
Innuendo pisze:
Powracając do pierwszego postu Pawła Florczaka... to ja bym nigdy nie oddał krwiDlaczego?
Można się od tego uzależnić, można samemu popaść w jakąś chorobę... Dając krew, Twój organizm produkuje jej coraz więcej i BĘDZIESZ MUSIAŁ się jej pozbywać. Natomiast jak będziesz się pozbywał notorycznie (to zależy od organizmu, ale często tak jest...) to Twoj organizm będzie już mniej produkował a Ty nadal będziesz musiał się pozbywać... skutki tego mogą być...
Dlatego ja nie oddaje krwi.
P.S. lekarze nie ostrzegali?
tynka nie w temacie bo tynka chora i sie jej nie chcialo czytac:P:P*MysterY* pisze:Nieno jak nie Tynka nie przeczyta początku to nie trafii w temat![]()
Myślisz chyba jak każdy ratownik, ja też tak pomyślałem ale oni nie chcieli abym oddawał krwi bo nie pamietałem czy brałem hormony czy nie, a teraz już wiem że mogętynka:) pisze:...ale pierwsze oc zrobie po ukonczeniu 18 pojde oddac krew!!
ooo harcerz jak milo...devitto pisze:Ja o sobie jako o ratowniku mówić nie mogę, ale pierwsza pomoc dla mnie to nic trudnego - uczono mnie w harcerstwie, potem w szkołach, a na samym końcu znajomkowie ze Szpitala i Pogotowia. Ale tam żadnego tytułu nie mam...