Czy kochać to znaczy cierpieć?
-
- Młody aktywny
- Posty: 30
- Rejestracja: 10.10.2004, 20:33
- Lokalizacja: Darłowo
Re: Czy kochać to znaczy cierpieć?
tak miałam nawet dwóch<hahaha> a śluby to byly cały czas a jakie piękne z worków śmieciowych suknie miałyśmy... widzicie jak już nawet byłam mała to wagarowałam <hahaha> pamiętam też że wszystkie dziewczyny szalały za synem naszej nauczycielki który wtedy miał 15 lat a my z 5 i tam czasem przychodził ale była pompa ale to niestety tylko wspomnienia bo teraz to pozostaje jedynie ból i cierpienie:(
Ostatnio zmieniony 20.10.2004, 17:48 przez :*:*LeWeK:*:*, łącznie zmieniany 1 raz.
..::KoChAm WaS::..
-
- Młody aktywny
- Posty: 30
- Rejestracja: 10.10.2004, 20:33
- Lokalizacja: Darłowo
Re: Czy kochać to znaczy cierpieć?
naparwde chcecie żebym płakała? jak możecie:p jecsez wezme to do siebie do serca i popadne w rozpacz:P
Ostatnio zmieniony 20.10.2004, 17:42 przez :*:*LeWeK:*:*, łącznie zmieniany 1 raz.
..::KoChAm WaS::..
-
- Młody aktywny
- Posty: 30
- Rejestracja: 10.10.2004, 20:33
- Lokalizacja: Darłowo
Re: Czy kochać to znaczy cierpieć?
pamiętam jak dziś 09.09 ta data w moim sercu przenigdy nie zaśnie rozmawiając z nim myslałam, że to sen teraz jest on mi potrzebny do przetrwania jka tlen, wiem że to na niego czekam już całe życie nikogo wspanialszego nie znajde w żadnym micie dziękuje mu za wszystkie spędzone razem chwile przepraszam go za wszelkie krzywdy jakie wyrządziłam mam nadzieje, że może kiedyś zapomni tym a w pamięci jego zostaną tylko jedynie wzloty chciałabym być jedynie z nim reszta nie ma znaczenia oddałabym za niego życie bez zastanowienia... (i coraz bardziej zaczynam sie w tym upewniać , że to wszystko jest związane właśnie z nim o którym jest ten temat:( )
..::KoChAm WaS::..
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 452
- Rejestracja: 14.10.2004, 19:51
- Lokalizacja: z marzeń...
Re: Czy kochać to znaczy cierpieć?
WOW to brzmi jak jakas piosenka...
kasiu jazawsze wiedzialam, ze jestesmy genialne...nawet chyba natalii sie dzisiaj nudzilo, bo wyslala do mnie dwa sesemesy...heh tez jakies rymy...: wiedzmuch ropucha, co ma przeklute ucha,zgwalcila karaluch i wciaz smiechem wybucha.wiedzmucha justynucha co ma na oku mariucha chowa sie za krzewami i macha swoimi gaciami...hehe! skad ona wziela tego mariucha??:O

"Wszystko to marnośc i pogoń za wiatrem..."
Kohelet
Kohelet
-
- Młody aktywny
- Posty: 30
- Rejestracja: 10.10.2004, 20:33
- Lokalizacja: Darłowo
Re: Czy kochać to znaczy cierpieć?
justynko ma kochana wiesz skąd ona go wzięła? przeciesz sama mówiłaś, że ostatnio zaczął ci sie podobać mariusz... ten którego dostałaś nr odemnie na kom.
a wiec stąd ona go wzięła:P

..::KoChAm WaS::..
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Czy kochać to znaczy cierpieć?
dziwczyny.... prozba do Was:
nie prwadzcie tutaj czatów i nie piszcie swoich postow jeden pod drugim. Jak chcecie cos dodac wystaczy kliknac zmien.
nie prwadzcie tutaj czatów i nie piszcie swoich postow jeden pod drugim. Jak chcecie cos dodac wystaczy kliknac zmien.
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info