Miłość na odległość

Każdy prędzej czy później Jej pragnie, każdego dosięga Ręka Miłości, dla jednych jest łaskawa, inni błądzą i muszą walczyć. W tym forum piszemy o pułapkach, rozterkach i radościach związanych z wyjątkowym stanem jakim jest jest Miłość.
Mróweczka :)
Młody rozbrykany
Posty: 390
Rejestracja: 23.07.2004, 15:14

Re: Miłość na odległość

Post autor: Mróweczka :) »

Pawelku..... ty ciagle gadasz jak to za kims tesknisz to i my czasem mozemy popisac no nie?? a milosc na odleglosc moze sie udac tylko gdy obie strony beda tego bardzo chciely..... zreszta to nie taka duza musi byc odleglosc np. Łódź- Łask to przeciez blisko :P
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: Miłość na odległość

Post autor: SkaTe_GirL »

no wiec ta milosc na odleglosc istnieje chocby na przykladze chlopakow z naszego forum ;P
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
*MysterY*
Tuningowiec
Posty: 3122
Rejestracja: 28.02.2004, 23:44
Lokalizacja: 51°47'N 19°27'E

Re: Miłość na odległość

Post autor: *MysterY* »

A no istnieje istnieje :mrgreen: . Mam nadzieję że będzie sie ciągła do końca świata i jeden dzień dłużej. :mrgreen:
Ford Mondeo mk1 Ghia RS1800 115KM
Mróweczka :)
Młody rozbrykany
Posty: 390
Rejestracja: 23.07.2004, 15:14

Re: Miłość na odległość

Post autor: Mróweczka :) »

i ja mam taka nadzieje!!!!!!!!!! przyjezdzaj do mnie jak najczesciej..... lepiej miec dziewczyne w swoim miescie czy poza nim?? :wink:
*MysterY*
Tuningowiec
Posty: 3122
Rejestracja: 28.02.2004, 23:44
Lokalizacja: 51°47'N 19°27'E

Re: Miłość na odległość

Post autor: *MysterY* »

No wiesz lepiej mieć w Łodzi, no dobra nie będe Cię podpuszczał jeszcze sie obrazisz i co będe biedny sam robił??? Ale jeśli chodzi o finanse to tak lepiej mieć w Łodzi, ale prawdziwa miłość przetrwa nawet 500km. A ta nasza to tylko 20km
Ford Mondeo mk1 Ghia RS1800 115KM
Mróweczka :)
Młody rozbrykany
Posty: 390
Rejestracja: 23.07.2004, 15:14

Re: Miłość na odległość

Post autor: Mróweczka :) »

no tak... ta oszczednosc..... ale ja sie przeciez nie obraze... pisz co chcesz.... milosc na miejscu jest lepsza...
*MysterY*
Tuningowiec
Posty: 3122
Rejestracja: 28.02.2004, 23:44
Lokalizacja: 51°47'N 19°27'E

Re: Miłość na odległość

Post autor: *MysterY* »

Czasem jest czasem nie to jest zależne i tak od osób które tę miłość będą pielęgnowały, a ja się do tego chyba nie nadaje powinienem zostać chyba księdzem :( ;(
Ford Mondeo mk1 Ghia RS1800 115KM
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Miłość na odległość

Post autor: Paweł »

Ogolnie to sory, ze sie ZNOWU wtracam, ale to nie czat. Bez przesady... serio serio mowie. Jesli chcecie pogadac na ten temat to macie wiele innych okazji: pw, gg, mail, albo i nawet w cztery oczy. Tak wiec, jeszcze jedno slowo nie na temat tematowy ogarniety tematem, a zostanie ono usuniete.... :mrgreen: :twisted: Nom, wiec powracamy do tematu :P

p.s. Chodzi mi ogolnie o Wasza wymiane zdan ;>
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
ylka
Człowiek czynu
Posty: 1122
Rejestracja: 30.07.2003, 22:37
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: Miłość na odległość

Post autor: ylka »

Racja... Zależy, jaka odległość, bo przecież jakaś zawsze jest... ;)
gunia
Młody aktywny
Posty: 1
Rejestracja: 20.09.2004, 17:31
Lokalizacja: z katowic

Re: Miłość na odległość

Post autor: gunia »

Kochani prawda jest taka, że milośc wszytsko zwycięża, odleglości i przeciwności a sęk w tym, żeby umieć odróżnić tę prawdziwa milośc od zauroczenia, a nawet jeśli ma to być czasowe, a obie strony sa same, to zawsze warto spróbować, bo później moż na miec żal do samego siebie, że nie wykorzystalo się tej szansy bycia razem. Może mnie się uda, poza tym 7o km to nie to co 250:) pozdr :wink: gunia
*MysterY*
Tuningowiec
Posty: 3122
Rejestracja: 28.02.2004, 23:44
Lokalizacja: 51°47'N 19°27'E

Re: Miłość na odległość

Post autor: *MysterY* »

Wiecie co zauważyłem ze zakochuje się w dziewczynach które coraz dalej odemnie mieszkają ale teraz to chyba starczy taka odległość zuroczyłem sie [chyba zakochałem] w dziewczynie która jest z Opoczna dla wyjaśnienia ja jestem z ŁDZ [jakby ktoś nie wiedział]. :mrgreen:
Ford Mondeo mk1 Ghia RS1800 115KM
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Miłość na odległość

Post autor: Paweł »

jak to ktos mawia:
"jesli dane Wam jest być razem, to prędziej czy później będziecie" ...i nie liczy sie tutaj odległosci i inne sprawy.
Ostatnio zmieniony 27.10.2004, 18:17 przez Paweł, łącznie zmieniany 1 raz.
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
devitto
Szalony pismak
Posty: 531
Rejestracja: 14.10.2004, 21:05
Lokalizacja: Kutno

...

Post autor: devitto »

Taka miłość istnieje. Jednak współczynnik powodzenia i utrzymania się takiej miłości jest wsprost proporcjonalny do odległości między partnerami i uczucia, jakie ich łączy.
We are the champions!
Montana
Szczęściara
Posty: 1624
Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)

Re: Miłość na odległość

Post autor: Montana »

noo istnieje.. ja np na odleglosc kocham Maciusia.... i Boberka.... :hihi:
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
tynka:)
Młody rozbrykany
Posty: 452
Rejestracja: 14.10.2004, 19:51
Lokalizacja: z marzeń...

Re: Miłość na odległość

Post autor: tynka:) »

nie wazna jest odleglosc...wazne jest uczucie...choc czesto odleglosc jest pewnym utrudnieniem...nie mozna sie czesto spotykac itp. ale jak tylko sie spotkacie to nadrbiacie te wszystkie czasy...a jeszcze bardziej jak dzieli was tylko 20 km...
"Wszystko to marnośc i pogoń za wiatrem..."
Kohelet
Namarie
Młody rozbrykany
Posty: 260
Rejestracja: 30.08.2004, 15:50
Lokalizacja: Neverland :)

Re: Miłość na odległość

Post autor: Namarie »

Paweł Florczak pisze:jak to ktos mawia:
"jesli dane Wam jest być razem, to prędziej czy później będziecie" ...i nie liczy sie tutaj odległosci i inne sprawy.
popieram, popieram...
Wszystko kreci sie jak pozytywka... w kolko ta sama melodia...
Fighter
Szalony pismak
Posty: 884
Rejestracja: 20.12.2002, 01:18

Re: Miłość na odległość

Post autor: Fighter »

Paweł Florczak pisze:jak to ktos mawia:
"jesli dane Wam jest być razem, to prędziej czy później będziecie" ...i nie liczy sie tutaj odległosci i inne sprawy.
Tez chcial bym wierzyc w bajki. Moze kiedys :(
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
devitto
Szalony pismak
Posty: 531
Rejestracja: 14.10.2004, 21:05
Lokalizacja: Kutno

...

Post autor: devitto »

Czemu Fighter mówisz, że to bajka? To możliwe, tylko trzeba naprawdę tego chcieć! A zresztą, w bajce zawsze jest ziarno prawdy :tak:
We are the champions!
Fighter
Szalony pismak
Posty: 884
Rejestracja: 20.12.2002, 01:18

Re: ...

Post autor: Fighter »

devitto pisze:Czemu Fighter mówisz, że to bajka?

Byla ksiezniczka, ktorej urok i uroda zawstydzala gwiazdy. Byl ksiaze, ktory u wrogow wzbudzal strach (to niby ja :mrgreen: ).
Ich drogi polaczyla magia, a wspolne chwile byly niezwykle.
Lecz tak jak w tajemniczy sposob sie poznali, tak i sie rozstali.
Ona zostala sama i On tez.
Bajka sie skonczyla, ale nie tak jak powinna. Proza szarego zycia w karty basniowe zawitala i wszystko pomieszala.
Rycerz w bajki, juz nie wierzy, moze temu, ze jego bajki to nie bajki tylko zyciowe dramaty. :wink:
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
devitto
Szalony pismak
Posty: 531
Rejestracja: 14.10.2004, 21:05
Lokalizacja: Kutno

...

Post autor: devitto »

W bajce zawsze jest morał, a swoją drogą... może bajka się jeszcze nie skończyła... może jest w trakcie :?:
We are the champions!
ODPOWIEDZ