Nie schrzanię tego


-----------
Niech moc będzie z Wami (i ze mną) - jutro pół dnia z nią przesiędzę



Widzisz, Montana. W swoim życiu mało przeżyłem radosnych chwil. Prócz kontaktu z przyjaciółmi z TVP, narodzin mojej obecnie 2 letniej chrześnicy i spotkań z moją Najukochańszą - całe moje życie oprócz tych chwil to jedna wielka niewiadoma (jak kto woli JEDNO WIELKIE "X"Montana pisze:niszczysz samego siebie.. ciagle zycie w niepewnosci i robienie wszystko dla niej, tak naprawde bez wzajemnosci.... stary, co Ty masz od zycia?
Sa trzy wyjscia:Michael pisze:Moja wybranka ma 16 lat i mieszka w tomaszowie a ja widuję ja kiilkanaście razzy w ciągu roku co robić mam tylko jej numer gg i nic więcej ratunku umrę bez niej