Marihuana: Wasze głosy "za" i "przeciw"

Narkotyki, alkohol i inne używki. Tutaj możesz dowiedzieć się o nich prawie wszystkiego, a także porozmawiać na ich temat.
ODPOWIEDZ
Linka
Prawie autorytet
Posty: 3270
Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
Lokalizacja: Elbląg

Re: Marihuana: Wasze głosy "za" i "przeciw"

Post autor: Linka »

Mi to w sumie obojetne czy ktos pali czy nie. Probowalam pare razy i niezbyt mi "zasmakowało", nie wiem czemu, ale to chyba dobrze. Mysle, ze to nic złego jesli ktos sobie zapali ziele dla rozrywki raz na jakis czas i nie czuje codziennej potrzeby zapalenia. Gorzej jesli pali codziennie bo wtedy to juz choroba.
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
Innuendo
Młody aktywny
Posty: 39
Rejestracja: 12.10.2004, 16:27

Re: Marihuana: Wasze głosy "za" i "przeciw"

Post autor: Innuendo »

tynka:) pisze:jestem przeciw! jest to dla mnie zachowanie nimfantylne i jest to ucieczka od rzeczywistosci.rozumiem ze jest to pewnien sposob na nude i na tzw.filmy, ale mozna sie dobrze bawic i bez tego!Na ogol ludzie rozumoja w ten sposob ze mam problem to zajaram...maryhe czy fajke...ale moze mi ulzy!jezt cos takiego ze jak zapala to im na serio jest lepiej ale tylko przez chwile bo "piekny sen" mija i budzimy sie powracajac do smutnej rzeczywistosci. poza tym wyrzera to szare komorki i zatruwa pluca...i sszkoda na to kasy...!moim zdaniem...:)
Buehehehe....
Ja jestem CAŁYM SERCEM ZA :!: Jeszcze do niedawna byłem zaciekłym przeciwnikiem marihuany, dopóki sam nie zapaliłem. Wiele osób myśli, że po marihuanie ma się myśli samobójcze, a żeby mieć konkretną fazę po marihuane to ile trzeba tego spalić? Chyba z tone...
Po jednym skręcie czujesz się jak po 2 piwach... Wg. naukowców papierochy (fe! nie pale- maryski też nałogowo nie) są bardziej trujące od takiego skręta. Aczkolwiek ostrzejsze narkotyki to są wg. mnie wrogowie świata ;) - prócz marihuany bo to naprawde nie jest ostry środek- nie masz myśli samobójczych, nie masz fatamorgany (przewidzenia). Palić można dla lekkiego "odlotu"- ale nic takiego większego się nie dzieje... Spróbujecie to zobaczycie... jeśli jesteś dobry to wytrzymasz, a jeżeli jesteś słąby to nie dotykaj marychy bo się uzależnisz i będziesz chciał ostrzejsze środki.
Nawet chciałbym, aby w polsce marycha była zlegalizowana. To naprawdę nic wielkiego.
::PiotreK::
Władca Smoków
Posty: 4449
Rejestracja: 10.02.2003, 17:37
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: 3miasto

Re: Marihuana: Wasze głosy "za" i "przeciw"

Post autor: ::PiotreK:: »

ja napisze po raz kolejny ze teraz jusz niema prawdziwej marihuany w tej chwili jusz sie niepali zielska tylko sie ćpa to ze zioło je4st kwaszone na herze czy czyms innym jest jusz na porządku dziennym i fazy po ziole niesą czystymi marichuanowymi odlotami
tynka:)
Młody rozbrykany
Posty: 452
Rejestracja: 14.10.2004, 19:51
Lokalizacja: z marzeń...

Re: Marihuana: Wasze głosy "za" i "przeciw"

Post autor: tynka:) »

Innuendo pisze:
tynka:) pisze:jestem przeciw! jest to dla mnie zachowanie nimfantylne i jest to ucieczka od rzeczywistosci.rozumiem ze jest to pewnien sposob na nude i na tzw.filmy, ale mozna sie dobrze bawic i bez tego!Na ogol ludzie rozumoja w ten sposob ze mam problem to zajaram...maryhe czy fajke...ale moze mi ulzy!jezt cos takiego ze jak zapala to im na serio jest lepiej ale tylko przez chwile bo "piekny sen" mija i budzimy sie powracajac do smutnej rzeczywistosci. poza tym wyrzera to szare komorki i zatruwa pluca...i sszkoda na to kasy...!moim zdaniem...:)
Buehehehe....
Ja jestem CAŁYM SERCEM ZA :!: Jeszcze do niedawna byłem zaciekłym przeciwnikiem marihuany, dopóki sam nie zapaliłem. Wiele osób myśli, że po marihuanie ma się myśli samobójcze, a żeby mieć konkretną fazę po marihuane to ile trzeba tego spalić? Chyba z tone...
Po jednym skręcie czujesz się jak po 2 piwach... Wg. naukowców papierochy (fe! nie pale- maryski też nałogowo nie) są bardziej trujące od takiego skręta. Aczkolwiek ostrzejsze narkotyki to są wg. mnie wrogowie świata ;) - prócz marihuany bo to naprawde nie jest ostry środek- nie masz myśli samobójczych, nie masz fatamorgany (przewidzenia). Palić można dla lekkiego "odlotu"- ale nic takiego większego się nie dzieje... Spróbujecie to zobaczycie... jeśli jesteś dobry to wytrzymasz, a jeżeli jesteś słąby to nie dotykaj marychy bo się uzależnisz i będziesz chciał ostrzejsze środki.
Nawet chciałbym, aby w polsce marycha była zlegalizowana. To naprawdę nic wielkiego.
buhehehe....
kazdy ma swoje zdanie...nie beda tego komentowac... :mrgreen:
"Wszystko to marnośc i pogoń za wiatrem..."
Kohelet
Byczek
Szalony pismak
Posty: 591
Rejestracja: 19.10.2004, 22:04
Lokalizacja: Pruszków

Re: Marihuana: Wasze głosy "za" i "przeciw"

Post autor: Byczek »

Nie no, moze nie calym sercem, ale jak mawia moja mama "w zyciu trzeba wszystkiego sprobowac, ale z umiarem", ja probowalem nie tylko maryski i wiem jedno nie warto, bo jak powiedzialem mojej milosci to malo sie nie poplakala i ogolnie prawie pobila :D Teraz nic z uzywek po za bezpiecznym piwem, a to dlatego bo wlasnie Jej obiecalem, wystarczy ze bardzo czesto widze znajome twarze tyle ze spalone, nacpane, jak oni wygladaja :? Naprawde nie warto, gadalem z kilkoma, rozmawialem ze specjalistami, ogladalem sztuki teatralne i widze co sie dzieje w Wawie na Centralnym :emm: Juz lepsze fajki czy alkohol, serio, smutno mi sie robi, jak przypominaja mi sie znajomi z ktorymi chodzilem do podstawowki, a ktorzy juz zdazyli byc na odwykach i temu podobnych...
Niech kierunku nie wyznacza Ci horyzont, bo tak naprawdę
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
Kw@sior
Młody aktywny
Posty: 6
Rejestracja: 02.11.2004, 10:32
Lokalizacja: Lubsko

Re: Marihuana: Wasze głosy "za" i "przeciw"

Post autor: Kw@sior »

Marihuana - nie i tylko dlatego że mnie nie kręci, próbowałem jak wiekszość ludzi na świecie ale to nie to. Jestem jednym z tysięcy przedstawicieli "alkoholicznej" epoki.
Wracając do "Marii" rozwiązanie jest proste gdyby była zlegalizowana w naszym kraju(ave ludzie rządzący tym syfem) nie bylo by żadnego problemu, kolejna używka która pozwala ci się rozerwać i którą dostaniesz w każdym kiosku "RUCHU" albo sklepie 24H.
Ale do takich zmian nie dociagne:)
colek
Młody aktywny
Posty: 1
Rejestracja: 17.11.2004, 17:52

Re: Marihuana: Wasze głosy "za" i "przeciw"

Post autor: colek »

ja jestem ZA poniewaz zielsko pozwal uciec od codziennych problemow i wyluzowac sie troche...
ogolnie to chcialem sie przywitac poniewaz jestm nowy a to moj pierwszy pos. pozdro
THC
tynka:)
Młody rozbrykany
Posty: 452
Rejestracja: 14.10.2004, 19:51
Lokalizacja: z marzeń...

Re: Marihuana: Wasze głosy "za" i "przeciw"

Post autor: tynka:) »

colek pisze:ja jestem ZA poniewaz zielsko pozwal uciec od codziennych problemow i wyluzowac sie troche...


no wlasnie...zalosne
"Wszystko to marnośc i pogoń za wiatrem..."
Kohelet
devitto
Szalony pismak
Posty: 531
Rejestracja: 14.10.2004, 21:05
Lokalizacja: Kutno

Re: Marihuana: Wasze głosy "za" i "przeciw"

Post autor: devitto »

JAK NAJBARDZIEJ PRZECIW!!!
We are the champions!
tynka:)
Młody rozbrykany
Posty: 452
Rejestracja: 14.10.2004, 19:51
Lokalizacja: z marzeń...

Re: Marihuana: Wasze głosy "za" i "przeciw"

Post autor: tynka:) »

no właśnie Devitto!!
"Wszystko to marnośc i pogoń za wiatrem..."
Kohelet
magnat
Młody aktywny
Posty: 140
Rejestracja: 30.11.2004, 13:16

Re: Marihuana: Wasze głosy "za" i "przeciw"

Post autor: magnat »

Próbowałam i absolutnie mnie to nie ciągnie, jestem absolutnie PRZECIW Niby nie ma nic w tym, aż tak złego jak w innych narkotykach, ale mam co do tego jakiś wstręt. Nie tylko wstręt, żeby sama nie palić, ale przeszkadza mi gdy ktoś pali. :emm:
Przytul mnie życie Moje szczęście wielkie Przytul mnie ukrycie Widzę odbicie w tobie me ...
tynka:)
Młody rozbrykany
Posty: 452
Rejestracja: 14.10.2004, 19:51
Lokalizacja: z marzeń...

Re: Marihuana: Wasze głosy "za" i "przeciw"

Post autor: tynka:) »

ZGADZAM SIE!!!!
"Wszystko to marnośc i pogoń za wiatrem..."
Kohelet
RyBeX
Młody aktywny
Posty: 12
Rejestracja: 05.12.2004, 05:50
Lokalizacja: Chełm

Ziele

Post autor: RyBeX »

Witam wszystkich zwolenników i przeciwników palenia....
Moje zdanie jest na ten temat jednoznaczne "ZA" i nikt mnie nie przekona że jest inaczej. Sam pale już 4 lata, wiem jakie są skutki. Wiem też że palenie marihuany (przetestowane na mnie i qmplach) powoduje rozszerzenie wyobrażni i pełne wyluzowanie. Człowiek po spaleniu lufki ma nagły przypływ myśli (przynajmniej ja i qmple, a jest ich dużo), a takie wkręty jakie my przeżywamy są po prostu nie do opisania. Palenie ziela nie wywołuje agresji co innego alkohol (chyba nie trzeba tłumaczyć). Jeżeli jesteś wytrzymały psychicznie to możesz palić i codziennie, w końcu należy się nam coś od życia. Marycha rośnie na polu stworzył ją bóg, ciekawe po co, jak myślicie. Co innego twarde :( Nie namawiam do palenia, kto chce to pali kto nie to nie pali proste. Palenie nie przeszkadza mi w prowadzeniu normalnego życia (jak ci co nie palą). Są i przeciwne strony: jak palisz to łapiesz lenia (nic ci sie nie chce), chociaż ja mam cele w życi i staram się je spełniać. Po zielsq trudno się gada z dziewczynami (przynajmniej dla mnie), jakoś nic im nie moge wkręcić. :P Pale i będe palił.............. A i jeszcze jedno lepsza przemiana materii jest po zielsq....
Każdy ma swoje życie...
magnat
Młody aktywny
Posty: 140
Rejestracja: 30.11.2004, 13:16

Re: Ziele

Post autor: magnat »

RyBeX pisze:Po zielsq trudno się gada z dziewczynami (przynajmniej dla mnie), jakoś nic im nie moge wkręcić. :P ....
Mój kolega ma identycznie, nie można się z nim dogadać odkąd pali. Blee teraz coraz żadziej sie widzimy, bo ja nie palę a on tak i nie mamy o czym gadać. Nic mu się nie chce nawet otworzyć ust :emm:
Przytul mnie życie Moje szczęście wielkie Przytul mnie ukrycie Widzę odbicie w tobie me ...
RyBeX
Młody aktywny
Posty: 12
Rejestracja: 05.12.2004, 05:50
Lokalizacja: Chełm

Re: Marihuana: Wasze głosy "za" i "przeciw"

Post autor: RyBeX »

Witam ponownie... Co do tego że nie można się dogadać z dziewuchami po zielu to prawda ale.... jak nie pale to bajera isdzie na całego. Chciałbym jeszcze dodać że po zielsq można się opanować i nie robić sobie zbity z wszystkiego. (przynajmniej ja potraffie) Pozdro dla strefyzso9
Każdy ma swoje życie...
magnat
Młody aktywny
Posty: 140
Rejestracja: 30.11.2004, 13:16

Re: Marihuana: Wasze głosy "za" i "przeciw"

Post autor: magnat »

RyBeX pisze:Witam ponownie... Co do tego że nie można się dogadać z dziewuchami po zielu to prawda ale.... jak nie pale to bajera isdzie na całego. Chciałbym jeszcze dodać że po zielsq można się opanować i nie robić sobie zbity z wszystkiego. (przynajmniej ja potraffie) Pozdro dla strefyzso9
Ty potrafisz, ale nie każdy jest tobą, a szkoda w tym wypadku.
Przytul mnie życie Moje szczęście wielkie Przytul mnie ukrycie Widzę odbicie w tobie me ...
tynka:)
Młody rozbrykany
Posty: 452
Rejestracja: 14.10.2004, 19:51
Lokalizacja: z marzeń...

Re: Marihuana: Wasze głosy "za" i "przeciw"

Post autor: tynka:) »

RyBeX, napisales, ze masz cel z zyciu do ktorego dazysz...czy nie wydaje Ci sie, ze przez zielsko mozesz :stoczyc sie" i cale te Twoje plany szlag trafi?? zastanow sie nad swoim zyciem...nad przyszloscia i przeszloscia...
"Wszystko to marnośc i pogoń za wiatrem..."
Kohelet
RyBeX
Młody aktywny
Posty: 12
Rejestracja: 05.12.2004, 05:50
Lokalizacja: Chełm

Re: Marihuana: Wasze głosy "za" i "przeciw"

Post autor: RyBeX »

A niby dlaczego palenie ma mi zepsuć życie??? Od 4 lat pale i nawet nieźle mi idzie. Szkołe skończyłem, ucze się dalej. :)
Każdy ma swoje życie...
magnat
Młody aktywny
Posty: 140
Rejestracja: 30.11.2004, 13:16

Re: Marihuana: Wasze głosy "za" i "przeciw"

Post autor: magnat »

Widzisz jesteś mało inteligentny teraz tego nie widzisz, kiedyś się przekonasz. Nie chcesz nie słuchaj, twoja sprawa, nikt ci nie każe tylko dobrze radzi, żebyś nie palił.
Przytul mnie życie Moje szczęście wielkie Przytul mnie ukrycie Widzę odbicie w tobie me ...
dagnai
Młody aktywny
Posty: 45
Rejestracja: 22.11.2004, 09:24
Lokalizacja: Lublin

Re: Marihuana: Wasze głosy "za" i "przeciw"

Post autor: dagnai »

RyBeX ziomku ja pale od 2 lat:)
te [ciach] na forum to nic nie czają, zajrzyj na www.hyperreal.info
pozdro


// Phantom: bardzo proszę nie obrażać innych użytkowników forum.
Ostatnio zmieniony 17.04.2006, 00:29 przez dagnai, łącznie zmieniany 1 raz.
Dagnai'zM
ROX'a
ODPOWIEDZ