Jak sie odkochać??

Każdy prędzej czy później Jej pragnie, każdego dosięga Ręka Miłości, dla jednych jest łaskawa, inni błądzą i muszą walczyć. W tym forum piszemy o pułapkach, rozterkach i radościach związanych z wyjątkowym stanem jakim jest jest Miłość.
ODPOWIEDZ
ashanti
Młody aktywny
Posty: 21
Rejestracja: 19.11.2004, 19:44
Lokalizacja: 3miasto

Jak sie odkochać??

Post autor: ashanti »

mam problemik..... :( zakochalam sie w koledze z klasy,on traktuje mnie jak kolezanke co sprowadza sie rowniez do tego ze musze wysluchiwac jego zwierzen milosnych...staralam sie sobie wmowic ze nic do niego nie czuje niedawno dowiedzialam sie jednak ze on moze cos do mnie czuje...co robic?? jak sie odkochac?? (on jesy z klasy,widuje go codziennie) ??
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Jak sie odkochać??

Post autor: Paweł »

hmmm... nie kapuję :?

Ty do niego.... on do Ciebie nic.
Podobno jednak on coś do Ciebie.

...i Ty teraz chcesz się odkochac? :zdziwko:


Swoją drogą... bardzo dobre pytanie.
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
ashanti
Młody aktywny
Posty: 21
Rejestracja: 19.11.2004, 19:44
Lokalizacja: 3miasto

to nie jest takie latwe

Post autor: ashanti »

Ja nie chce sie odkochiwac..ja nie chce dluzej cierpiec,bo on jest tyypem chlopaka ktory laski zmienia co msc....a zreszta nie jestem pewna jego uczuc
macey
Prawie autorytet
Posty: 2087
Rejestracja: 09.09.2002, 20:50
Lokalizacja: poznania

Re: Jak sie odkochać??

Post autor: macey »

idz utop smutki w butelce vutki (-:
zajmij sie hobby,
posiwec wiecej czasu nauce,
nie miej wolnego czasu by o nim myslec,
idz so pracy, przepij kase :P
tynka:)
Młody rozbrykany
Posty: 452
Rejestracja: 14.10.2004, 19:51
Lokalizacja: z marzeń...

Re: Jak sie odkochać??

Post autor: tynka:) »

moim zdaniem warto pocierpiec dla miesiaca szczescia...poczekaj
"Wszystko to marnośc i pogoń za wiatrem..."
Kohelet
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: Jak sie odkochać??

Post autor: SkaTe_GirL »

warto cierpiec dla miesiaca radosci?
buehehehehee tynka pilas cos? : -P
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
amix
Szalony pismak
Posty: 597
Rejestracja: 22.10.2004, 18:10
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak sie odkochać??

Post autor: amix »

Ashanti wiem co czujesz sama przeżywam podobny horror, ale on jest inny czuły, delikany a zarazem męski poprostu ideał, ale traktuje mnie jak przyjaciólke. :(
"Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać." Antoine de Saint-Exupéry
Linka
Prawie autorytet
Posty: 3270
Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
Lokalizacja: Elbląg

Re: Jak sie odkochać??

Post autor: Linka »

Odkochac sie tak od razu nie da rady.
Jak na moje skromne zdanie zeby sie odkochac trzeba sie zakochac w kims innym (najlepiej z wzajemnoscia :)) Wtedy wszystkie smutki i problemy znikaja, a o tamtej osobie pozostaje wspomnienie :P
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
magnat
Młody aktywny
Posty: 140
Rejestracja: 30.11.2004, 13:16

Re: Jak sie odkochać??

Post autor: magnat »

macey pisze:idz utop smutki w butelce vutki (-:
zajmij sie hobby,
posiwec wiecej czasu nauce,
nie miej wolnego czasu by o nim myslec,
idz so pracy, przepij kase :P
Myślę, że to jest znakomity pomysł :D
Przytul mnie życie Moje szczęście wielkie Przytul mnie ukrycie Widzę odbicie w tobie me ...
tynka:)
Młody rozbrykany
Posty: 452
Rejestracja: 14.10.2004, 19:51
Lokalizacja: z marzeń...

Re: Jak sie odkochać??

Post autor: tynka:) »

Skate Girl...nie nic nie pilam i takie mam zdanie!ja bym tak mogla...
"Wszystko to marnośc i pogoń za wiatrem..."
Kohelet
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: Jak sie odkochać??

Post autor: SkaTe_GirL »

szczerze ... dla mnie jest to dziwne i to bardzo bardzo.
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
Fighter
Szalony pismak
Posty: 884
Rejestracja: 20.12.2002, 01:18

Re: Jak sie odkochać??

Post autor: Fighter »

Najlepszy sposob, aby sie "odkochac" jest ponownie sie zakochac :wink:
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
devitto
Szalony pismak
Posty: 531
Rejestracja: 14.10.2004, 21:05
Lokalizacja: Kutno

...

Post autor: devitto »

Znam takiego chłopaka, który faktycznie zmienia dziewczyny jak rękawiczki (przepraszam wszystkie damy za porównianie). Chłopak jest nie do zniesienia... i co gorsza, chełpi się tym, co robi... Współczuję każdej dziewczynie, która musiała to z nim przeżyć...

A co do odkochiwania się - zastanów się, upewnij... to co mówili moi przedmówcy to prawda - najlepiej chyba jest się zakochać, najlepiej z wzajemnością
We are the champions!
Wang
Capo di Tutti Capi
Posty: 1488
Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
Lokalizacja: Chicago

Re: Jak sie odkochać??

Post autor: Wang »

Najlepszy sposob, aby sie "odkochac" jest ponownie sie zakochac
najlepiej chyba jest się zakochać, najlepiej z wzajemnością
Dupa jasiu... i jeszcze karuzela. Traktujecie nową miłość jak lekarstwo na poprzednią? To życze powodzenia w znalezieniu tej jedynej/jedynego.
O... najlepiej powiedzcie nowej miłości: "Wiesz co... jestem z Tobą bo poprzednia mnie nie chciała... i musiałem o niej szybko zapomnieć".
- żałosne :?

Jeśli ten idiota lubi zmieniać dziewczyny co miesiąc... to podaj mi jego adres :twisted:

A co żeby się odkochać? NIC... prócz czasu. Chociaż zależy jak bardzo się w nim zakochałaś.
Veni Vidi Vici
Fighter
Szalony pismak
Posty: 884
Rejestracja: 20.12.2002, 01:18

Re: Jak sie odkochać??

Post autor: Fighter »

wang pisze:Dupa jasiu... i jeszcze karuzela. Traktujecie nową miłość jak lekarstwo na poprzednią? To życze powodzenia w znalezieniu tej jedynej/jedynego.
Milosc leczy nawet najciezsze rany - cos w tym jest.
Jesli ktos zakochal sie bez odwzajemnienia i chce przestac cierpiec, powinien szukac dalej tej jedynej / jedynego. Bowiem ideal musi odwzajemniac uczucia. Zmiana obiektyu westchnien pozwala zapomniec o poprzedniej, nieduanej milosci. Jest to jeden z aspektow milosci, jednak nie jedyny. Nie wiem skad przekonanie ze odbieram milosc jako tylko lek na smutki.
Idealu sie szuka, bo czekac to mozna jedynie na życie, bo ona jest jako jedyna pewna.
wang pisze:O... najlepiej powiedzcie nowej miłości: "Wiesz co... jestem z Tobą bo poprzednia mnie nie chciała... i musiałem o niej szybko zapomnieć".
- żałosne :?
Skad pomysl na taki dialog ???. Ile ty masz lat ???.
Wiesz nowej milosci tak sie nie mowi, bo wtedy juz jest jedyna i tylko na niej nam zalezy.
Nie myl slow Milosc, a kolejna znajomosc.
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
amix
Szalony pismak
Posty: 597
Rejestracja: 22.10.2004, 18:10
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak sie odkochać??

Post autor: amix »

A co żeby się odkochać? NIC... prócz czasu. Chociaż zależy jak bardzo się w nim zakochałaś.
to jak długo można leczyć te rany ??
"Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać." Antoine de Saint-Exupéry
macey
Prawie autorytet
Posty: 2087
Rejestracja: 09.09.2002, 20:50
Lokalizacja: poznania

Re: Jak sie odkochać??

Post autor: macey »

no ze 2 litry to zejdom.. ;]
Wang
Capo di Tutti Capi
Posty: 1488
Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
Lokalizacja: Chicago

Re: Jak sie odkochać??

Post autor: Wang »

no ze 2 litry to zejdom..
:lol: LOL
to jak długo można leczyć te rany ??
Tyle ile trzeba będzie - nie ma na to regułki
Jesli ktos zakochal sie bez odwzajemnienia i chce przestac cierpiec, powinien szukac dalej tej jedynej / jedynego. Bowiem ideal musi odwzajemniac uczucia. Zmiana obiektyu westchnien pozwala zapomniec o poprzedniej, nieduanej milosci. Jest to jeden z aspektow milosci, jednak nie jedyny. Nie wiem skad przekonanie ze odbieram milosc jako tylko lek na smutki.
Idealu sie szuka, bo czekac to mozna jedynie na życie, bo ona jest jako jedyna pewna.
Z miłością bywa tak, że gdy szukasz niemal na siłe, tym bardziej nie znajdziesz swojej drugiej połówki.
Nie uważam, że miłość odbierasz tylko jako lek... uważam że niepowinieneś właśnie miłości traktować jako lekarstwo na poprzednie nie udane miłostki. Co nie znaczy, że robisz tak zawsze.
Ideałów nie ma... a czekanie często popłaca.
Skad pomysl na taki dialog ???.
To pierwsze przyszło mi do głowy, a że nie miałem czasu to napisałem.
Ile ty masz lat ???.
Wystarczająco... przypuszczam, że więcej od Ciebie :zdziwko:
Wiesz nowej milosci tak sie nie mowi, bo wtedy juz jest jedyna i tylko na niej nam zalezy.
Dużo miałeś tych "jedynych" ?
Nie myl slow Milosc, a kolejna znajomosc.
O to się nie martw...
Veni Vidi Vici
Fighter
Szalony pismak
Posty: 884
Rejestracja: 20.12.2002, 01:18

Re: Jak sie odkochać??

Post autor: Fighter »

wang pisze:Z miłością bywa tak, że gdy szukasz niemal na siłe, tym bardziej nie znajdziesz swojej drugiej połówki.
Nie uważam, że miłość odbierasz tylko jako lek... uważam że niepowinieneś właśnie miłości traktować jako lekarstwo na poprzednie nie udane miłostki. Co nie znaczy, że robisz tak zawsze.
Ideałów nie ma... a czekanie często popłaca.
Nie chodzi o szukanie na sile, ale prawda jest taka ze wiele osob nie mogac sobie nikogo znalesc, wmawia ze warto czekac nie robiac nic.
To jest usprawiedliwianie siebie przed wlasnym sumieniem.
A ze milosc leczy to chyba wiesz. Pytanie bylo jak sie odkochac wiec jedna z odpowiedzi to zakochac sie ponownie i nie rozumiem twojego oburzenia.

wang pisze:
Ile ty masz lat ???.
Wystarczająco... przypuszczam, że więcej od Ciebie :zdziwko:
Za niecaly miesiac 20 latek mi stuknie :mrgreen:
wang pisze:
Wiesz nowej milosci tak sie nie mowi, bo wtedy juz jest jedyna i tylko na niej nam zalezy.
Dużo miałeś tych "jedynych" ?
Taka w ktorej naprawde sie zakochalem, byla jedna. Powod jest prosty mam za wysoko postawiona poprzeczke. Wiem ze moze to zle, ale nic na to nie poradze. Po za tym, do takich spraw podchodze z dystansem, temu nie mam problemow typu "ja ja kocham, a ona mnie nie".
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
tynka:)
Młody rozbrykany
Posty: 452
Rejestracja: 14.10.2004, 19:51
Lokalizacja: z marzeń...

Re: Jak sie odkochać??

Post autor: tynka:) »

Fighter na serio??buhahha powiedzialabym, ze z 16... :roll: zgadzam sie z Wangiem...!!!
"Wszystko to marnośc i pogoń za wiatrem..."
Kohelet
ODPOWIEDZ