czy milość rozwiazuje wszystkie problemy? maly zimowy dołek

[ashanti]

czytajac Wasze historie i zastanawiajac sie nad wlasnym nie najmadzrzejszym podejsciem do mezczyzn i milosci zastanawiam sie czy rzeczywiscie milosc tak radykalnie zmienia zycie? Czy jest w stanie zmienic swiat?Ja zawsze tak wlasnie podchodzialam do sprawy kazdego chlopaka traktowalam jak mojego wybawce kogos kto mnie uszczesliwi jak jest u Was?

[devitto]

O tak, jest w stanie zmienić świat... chyba ja jestem tego dobrym przykładem - dla Mojej Najukochańszej dziewczyny jestem teraz w stanie zrobić wszystko! Dosłownie wszystko! A nie jesteśmy (jeszcze) parą! Sądzę, że gdybyśmy byli razem, byłoby to jeszcze silniejsze... Tak, to potrafi zmienić świat!

[Wang]

Związek z kimś kogo sie kocha to dokładnie inne świat... całkiem odrębny od tego, w którym wcześnie żyliśmy.

[JaQb]

Dokładnie miłość zmienia nas i nasze otoczenie, wyciąga nas z bagna, i usadza w raju

[magnat]

Związek z kimś kogo sie kocha to dokładnie inne świat... całkiem odrębny od tego, w którym wcześnie żyliśmy.

dokładnie

[Linka]

Zmienia!! Wiadomo ze stopien w jakim zmienia jest rozny dla roznych osob, ale zazwyczaj traci sie sporo dotychczasowych pogladow, nie przejmuje sie rzeczami ktore wczesniej mialy wielka wage, no i przychodza nowe problemy

[Paweł]

Śmieszne... ale własnie dzis nad tym myslalem.

Moge tylko potwierdzic wszystkie powyzsze wypowiedzi.


Byc zakochanym to zyć w zupełnie innym świecie. Dosłownie zrywa się wszytsko co nas wiązało z rzeczywistością... po czasie mozemy nawet tego załować... no ale taka jest miłość

[tynka:)]

oj zmienia cholernie!! tego uczucia nie da sie opisac slowami...jest za piekne...ale wtedy nie powinno zapomniec o tych ludziach, ktorych znalismy wczesniej, ktorzy byc moze sa naszymi przyjaciolmi