Walentynki - Do czego to służy?

Każdy prędzej czy później Jej pragnie, każdego dosięga Ręka Miłości, dla jednych jest łaskawa, inni błądzą i muszą walczyć. W tym forum piszemy o pułapkach, rozterkach i radościach związanych z wyjątkowym stanem jakim jest jest Miłość.
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Walentynki - Do czego to służy?

Post autor: Paweł »

No niby taaaa... a Świety Mikołaj?
Wytwór Coca-Coli... faktycznie, pooolskie ; p


ale wrócmy do Walentynek. :nom:
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
ylka
Człowiek czynu
Posty: 1122
Rejestracja: 30.07.2003, 22:37
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: Walentynki - Do czego to służy?

Post autor: ylka »

pearl pisze:Pawel=> moze i Boze Narodzenie jest komercyjne ale za to nasze i polskie i wg mnie jedyna wada walentynek jest to ze sciagamy po amerykancach czy tam jeszcze po kims innym ale fakt faktem nasze swieto to nie jest

wiecie ze jest polskie swieto zakochanych?
kto odpowie 1szy nagroda ;)

Noo, mamy jakieś tam... Dokładnie nie pamiętam, ale to chyba jest w czerwcu - może noc św. Jana? Wiem, że jest tego jakaś słowiańska nazwa... Ale nie pamiętam... Ale w każdym bądź razie nasze polskie święto, odpowiednik Walentynek, nie przyjęło się! Powinniśmy się wstydzić.
Aaa... Noc Kupiduły? :?
smile like a melon slice : )
pearl
Młody rozbrykany
Posty: 244
Rejestracja: 12.01.2005, 16:58
Lokalizacja: ze snów...

Re: Walentynki - Do czego to służy?

Post autor: pearl »

23 czerwca Polski Dzień Zakochanych

Noc z 23 na 24 czerwca nazywana bywa "nocą swiętojańską" W polskiej tradycji wigilia św. Jana Chrzciciela, to polski dzień zakochanych. Dziewczęta wiją wianki i puszczają je do wody z nadzieją, że przeznaczony ich sercu kawaler wianek taki wyłowi.

Dzień Ojca, Noc Świętojańska i Noc Kupały

Przesilenie letnie, zimowe, równonoce wiosenne i jesienne w każdej kulturze pierwotnej były czymś szczególnym. Według prastarej tradycji, ta najkrótsza noc w roku nazywana jest też Nocą Kupały. Nazwa Kupalnanocka wywodzi się od słowa "kupało", co na wschodzie Polski oznacza kąpiel, zanurzenie w wodzie.

Najkrótsza noc była kiedyś okazją do odprawiania różnych obrządków, wróżb i czarów. Uświadamiano sobie wtedy w sposób szczególny związek człowieka z rytmami przyrody. W tę noc, bowiem, według prastarej tradycji, całą przyrodę przenika potężny i ożywczy impuls. Jest to święto powitania lata, miłości i płodności, z oczyszczającymi obrzędami ognia i wody. Wierzono, że po ziemi snują się duchy zmarłych i pozaziemskie istoty demoniczne. W ciała ludzi, szczególnie młodych, wstępują nieziemskie siły i wzmaga się ich gotowość do miłości, płodzenia i rodzenia. Tradycja i obyczaj zezwalał na swobodne igraszki miłosne. Nieodłącznym elementem święta był taniec. Przy ogniskach kobiety tworzyły taneczne kręgi.

brawo ylka !!!!!! ty jako jedyna wiedzialas o co mi chodzi :)))
co powiecie na takie swieto??
"Zmarnowaliśmy świt, a tego nie wybaczy nam żadne niebo" - J Morrison
Phantom
Prawie autorytet
Posty: 2298
Rejestracja: 28.03.2003, 16:38

Re: Walentynki - Do czego to służy?

Post autor: Phantom »

Nie wiedziałem, pewnie jak większość.
Ale niby po co ?
Mamy jedno święto zakochanych, wystarczy.
:P
pearl
Młody rozbrykany
Posty: 244
Rejestracja: 12.01.2005, 16:58
Lokalizacja: ze snów...

Re: Walentynki - Do czego to służy?

Post autor: pearl »

Phantom pisze:Nie wiedziałem, pewnie jak większość.
Ale niby po co ?
Mamy jedno święto zakochanych, wystarczy.
:P
po to by miec swoje wlasne niekomercyjne swieto ;) bo takie mamy a o nim nie wiemy :twisted: a nawet jesli to od przybytku (swiat) glowa nie boli ;) :twisted:
"Zmarnowaliśmy świt, a tego nie wybaczy nam żadne niebo" - J Morrison
Kasia :)
Młody aktywny
Posty: 92
Rejestracja: 30.08.2004, 15:37
Lokalizacja: Lódź

Re: Walentynki - Do czego to służy?

Post autor: Kasia :) »

Bo to jest tak, że najpierw swoje święta zaniedbujemy i zapominamy, a pózniej jak inni swoje pielęgnują, swietnie sie przy tym bawiąc to jesteśmy zazdrośni ("bo oni mają a my nie!")-> "My taż chcemy!"->wprowadzamy je u siebie. Tu zaczyna się komercja Walentynek, która część z nas (z czasem coraz większą) tak bardzo zniechęca -> umiera kolejne śięto. Za jakis czas ktos inny wypromuje swoje polegające właściwie na tym samym i koło się zamyka. W ten sposób to samo w osbie jakże przyjazne święto (bo chyba nikt nie zaprzeczy, że założenia ma miłe) naprzemian zanika i znów się pojawia, co z kolei świadczy tylko o tym, że jest potrzebne...
ylka
Człowiek czynu
Posty: 1122
Rejestracja: 30.07.2003, 22:37
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: Walentynki - Do czego to służy?

Post autor: ylka »

No, właśnie... Nie uważacie, że powinniśmy się wstydzić? Mamy swoje własne święto, odpowiednik Walentynek, ale i tak sporo osób nie ma o nim zielonego pojęcia... Zapewne kiedyś było ono znane, ale chyba nie bardzo praktykowane, skoro się nie przyjęło. A teraz, gdy jesteśmy niejako amerykanizowani, bez dyskusji przyjęliśmy Walentynki, bo - bo co? "Dobre, bo amerykańskie"? Podpowiem: "cudze chwalicie, swego nie znacie".
smile like a melon slice : )
Kubuś
Młody rozbrykany
Posty: 445
Rejestracja: 16.01.2005, 19:05
Lokalizacja: Ełk

Re: Walentynki - Do czego to służy?

Post autor: Kubuś »

Spróbujcie to wypromować tak jak walentynki, życze powodzenia :)
Nie narzekam, chociaż jestem niższy niż Clint Eastwood
Chociaż nigdy nie dołączę do grona kulturystów
Chociaż nie znam setek przysłów , nie narzekam
Bo fruzie wolą optymistów :wink:
Phantom
Prawie autorytet
Posty: 2298
Rejestracja: 28.03.2003, 16:38

Re: Walentynki - Do czego to służy?

Post autor: Phantom »

Ylka pisze:odpowiednik Walentynek
To chyba mówi samo za siebie.
pearl
Młody rozbrykany
Posty: 244
Rejestracja: 12.01.2005, 16:58
Lokalizacja: ze snów...

Re: Walentynki - Do czego to służy?

Post autor: pearl »

Phantom pisze:
Ylka pisze:odpowiednik Walentynek
To chyba mówi samo za siebie.
ale to zerzniete po kims ;p nie nasze, choc teraz wiele naszego nie zostaje...
"Zmarnowaliśmy świt, a tego nie wybaczy nam żadne niebo" - J Morrison
Peggy
Szalony pismak
Posty: 804
Rejestracja: 21.03.2004, 20:55
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Walentynki - Do czego to służy?

Post autor: Peggy »

to służy do tego żeby mnie wkurzdenerwowac!
Marcino
Młody aktywny
Posty: 70
Rejestracja: 29.10.2004, 20:49
Lokalizacja: Katowice

Re: Walentynki - Do czego to służy?

Post autor: Marcino »

do czego służą? to zależy komu?
jest to jeden wielki biznes i markety zarabiają kupe kasy :oops2: bombonierki, lizaki, poduszki wszystko jest w kształcie serca :zdziwko:
no i jak tu nie kupić kochanej dziewczynie czegoś co sprzedają z tej okazji jeżeli w tym dniu większość zakochanych coś sobie daje :tak:
Marcino
Fighter
Szalony pismak
Posty: 884
Rejestracja: 20.12.2002, 01:18

Re: Walentynki - Do czego to służy?

Post autor: Fighter »

Marcino pisze:do czego służą? to zależy komu?
jest to jeden wielki biznes i markety zarabiają kupe kasy :oops2: bombonierki, lizaki, poduszki wszystko jest w kształcie serca :zdziwko:
no i jak tu nie kupić kochanej dziewczynie czegoś co sprzedają z tej okazji jeżeli w tym dniu większość zakochanych coś sobie daje :tak:
To ze tobie podoba sie Porshe, Ferrari czy inny wuzek, to tez marketing.
To ze wolisz takie, a nie inne ciuchy to tez wplyw biznesu.
To ze kupujesz Pepsi zamiast "Soku Kowalskiego" to tez marketing.
I co z tego wynika ??.
Ludzie skonczcie pieprzyc z tym marketingiem bo mimo iz studiuje Ekonomie to mam juz tego podejscia dosc. Wszystko zalezy od ciebie jak to bedziesz postrzegal. Dla jednych to dzien w ktorym mozna wyrazic swoje uczucia, dla innych czas zbicia troche kasy. Nie szufladkujcie wszystkiego tylko dla tego ze nie rozumiecie.

PS: Masz kogos, komu mozesz kupic walentynke ??.
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
soul
Młody aktywny
Posty: 112
Rejestracja: 31.01.2005, 05:43

Re: Walentynki - Do czego to służy?

Post autor: soul »

no dobra, komercja komercja itepe

a moze sobie wszyscy na forum powysylamy walentynki na maile? :mrgreen:

uwazam ze jest to sympatyczny pomysl

wiec... do dziela, podawajcie swoje maile ;)

moj to: scelus_sceleris@o2.pl
do you think you're better off alone?
Fergie
Szalony pismak
Posty: 883
Rejestracja: 29.12.2004, 16:12
Lokalizacja: z miasta

Re: Walentynki - Do czego to służy?

Post autor: Fergie »

soul pisze:no dobra, komercja komercja itepe

a moze sobie wszyscy na forum powysylamy walentynki na maile? :mrgreen:

uwazam ze jest to sympatyczny pomysl

wiec... do dziela, podawajcie swoje maile ;)

moj to: scelus_sceleris@o2.pl
fantometka@vp.pl i tak nic nie dostane
Nie żyje się, nie kocha i nie umiera - na próbę

[ Jan Paweł II ]
ODPOWIEDZ