Spędzamy w niej (albo powinniśmy spędzać) sporą cześć swojego życia. Jak w niej przetrwać i zostać sobą? Jak radzić sobie z codziennymi szkolnymi wymogami? Jak uniknąć najgorszych katuszy? Co interesującego dzieje się u Was w szkole, a z czym nie możecie wytrzymać?
Ja majze w podstawowce i gim tez lubilam.. lubilam? hmm moze po prosytu nie mialam z nia problemu ale w liceum z moja profesorka to tylko sie martwie zeby zdac
J polski w liceum jest tak nudny ze usypiam ale daje rade historia? fantastyczny profesor uwielbiam historie on tak ladnie i cieawei potrafi tlumaczyc ... inna sprawa to sprawdziany i wymagania na fakultecie
zawsze pani R. bierze mnie do tablicy
na poczatku sie stresowalam ale teraz smieje jej sie w twarz - nie moja wina ze chlopacy z 1 lawki tak sie zachowuja
zazwyczaj po paru dlugich minutach stania z markerem w dloni ona mowi:
siadaj
musze pojsc na korki bo to sie tragicznie dla mnie skonczy
=MiLi= pisze:Oj a nasza wariatka lubila poobgadywac politykow dawac nam rady typu "jesli Lepper dojdzie do wladzy to uciekajcie jak najdalej sie da" itd.
Dokładnie jak mój obecny historyk :]
moj tez ^^
No patrzcie, i mój też...
Ale to da się przeżyć...Dla mnie najgorszy stał się angielski...Nie wiem dlaczego, ale ta kobieta strasznie działa mi na nerwy Jest taka...Dziwna...Nawet nie oryginalna, tylko po prostu dziwna
Uuuaa mi starsznie na nerwy dziala babka od biologii.. ojejaaa ona sie ze wszytskiego cieszy nawet jak 1 stawia to sie usmiecha jakby wszystkim marezbia spelniala.. wrrr! wqrzajace! ale czasem madrze cos wymysli;)
oho... dzisiejsza lekcja przyry przebuła wszystko... 45 minut siedzenia bokiem do lawki, pisania sprawdzianu i do tego nie mozliwosci wyprostowania plecow... A wszystko po to zebysmy nie sciagali... ehh, a sprawdzian byl z 25 tematow w zeszycie
Wiesz Piotrek, tez kiedyś bym tak powiedział... ale dało się przyzwyczaić, w sumie do tego stopnia że zdaję ten przedmiot na maturze A jakiego stresa na ustnym miałem... łojoj...
biola, bo od trzech lat nauczycielka chce mnie udupić za moje zachowanie i za każdym razem mam 5 ze sprawdzianu więc ona jest bezradna ale za to lubi się naśmiewac na lekcji z uczniów i czasem ich bić, ostatnio gdy chciała to zrobić, odepchnąłem ją i cośtam powiedziałem po nazwisku więc musialem iśc do dyrektora, ale konflikt nadla trwa : /
Niemiecki tez jest beznadzieja. Milion razy wole angielski ktory dobrze umiem, bo z niemcem sa duze problemy. Zwlaszcza ze mamy bardzo wymagajaca nauczycielke.
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.