Każdy prędzej czy później Jej pragnie, każdego dosięga Ręka Miłości, dla jednych jest łaskawa, inni błądzą i muszą walczyć. W tym forum piszemy o pułapkach, rozterkach i radościach związanych z wyjątkowym stanem jakim jest jest Miłość.
No właśnie. Mam taką sytuację:
Znam bardzo fajną dziewczynę, a ona mnie lubi (jej koleżanki to mówią, często ze mną rozmawia [ła]). Niby idealna sytuacja, ale gdy zorienowała się, że ją bardzo lubię, to tak jakby się tego przestraszyła. Stara się mnie unikać. Co mam zrobić?
...co by ci tu doradzic ja wróżbitąnie jestem hm..... powiem tak najlepiej by było byś wziął ją gdzieś na rozmowe w 4 oczy i sie spytal.... no a w ostatecznosci gdyby próbowala się wymigać od odpowiedzi albo cosik powiedzialbym jej ze mi na niej bardzo zalezy na naszej przyjazni..... itp. ....chlopie dasz rade ale wes ja i pogadajcie w 4 oczy zdaleka od jej przyjaciol......
hmmm.... sczerze to ja jakbym miał ten sam problem, bardzo podobny....
... ale z koleii moje koleżanki mówią, że tak już jest... poprostu nie to, że sie Ciebie boii, ale jest niesmiała.... i tutaj powinna wystarczyć szczera rozmowa w 4 gałki oczne .... to powinno zadziałać.... powinno... bo ja się jeszcze na to nie odważylem
ojej, każdy PLAGIATTuje poprzednika-nieładnie...
A teraz moja rada: Pogadaj z nią w cztery oczy
A tak na serio: Zaproś ją gdzieś (kino, teatr itp) i tam pogadaj w cztery oczy