Jutro sylwester, założe się ze wielu z was idze na imprezę i chciałbym was ustrzec przed narkotykami Wiem z własnego doświadczenia ze na takich imprezach mogą sie pojawić różnego rodzaju narkotyki i alkochol. Jesli ktos was bedzie chciał poczęstować jakimś narkotykiem to nie bierzcie nic oprócz zioła !!!! Serio mówie, bo ja bym tak zrobił. A alkochol to juz wasz problem, pijcie tyle zebyscie do domu wrocili juz trzeźwi zeby starzy wam szlabanu na net nie dali To tyle ode mnie
Ja nie idę i mam problem z głowy.
Wiadomo jak jest alkohol to i narkotyki można sobie popróbować. Czasem człek traci kontrolę nad sobą
Ale to nie powód, że nie idę na sylwestra - poprostu nikt mnie nie zaprosił
Kimkolwiek jestem; Kimkolwiek myśle, że jestem;
zawsze pozostanę SOBĄ !
nie martw się, w tamtym roku nie byłem bo byłem za młody i tez za bardzo nie miał mnie kto zaprosić, a teraz.... z moich kumpli i kumpelek az trzech robi sylwka, więc mam wybór :]
Nie martwie się - z rodzicami wypije szmpana, lukne w TV, poszperam w necie i jakoś zleci - to inni niech sie martwią, że nie zaprosili takiego fajnego faceta jak ja
Kimkolwiek jestem; Kimkolwiek myśle, że jestem;
zawsze pozostanę SOBĄ !
z tym jak ktoś sie pochwaliś co robił w sylwka to chodzi mi o to ze jak ktoś cos palił itp., a nie ze ktos jadł kanapki z szynką i popijał szampanem jazycie o co biega, nie? :d