Ucieczka z domu...

Każdego z nas nurtuja pytania i dylematy o których trudno myśleć, a co dopiero głośno rozmawiać. I to jest własnie odpowiednie miejsce na poruszanie trudnych, nurtujących Was tematów, także tabu. Żadnych ograniczeń moralno-etycznych!
ODPOWIEDZ
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: Ucieczka z domu...

Post autor: SkaTe_GirL »

soul pisze:dzieki ktorej przekonalam sie ze milosc sie dzieli, nie mnozy
Mozesz rozwinac mysl.... o co w niej chosi ? ; -)
Tak jest moi drodzy ; -P problemem nr jeden sa dla Nas rodzice ktorzy z drugiej strony tak na prawde sa nam bardzo potrzebni... i gdzie tu sens...
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
ODPOWIEDZ