Jak to zrobić??
-
- Młody aktywny
- Posty: 2
- Rejestracja: 27.02.2005, 22:12
- Lokalizacja: Poznań
Jak to zrobić??
Witam
Więc tak Izę znam od ok 2 lat. Byliśmy razem prawie 2 miesiące zerwała gdyż uważała że jej nie kochałem (naprawdę ją kochałem) mówiła także że jestem największym kłamcą jakego zna, że i tak było jej ciężko i czas z tym skończyć. Po kilku dniach zrozumiała że jej na mnie zależy i postanowiła mnie poprosić żebym do niej wrócił (mówiąc że nie może beze mnie żyć) lecz ja już nie czuje tego co na początku. Po długim czasie zastanawiania się doszedłem do wniosku że nie chce z nią już być.
Moje pytanie jest następujące jak mam jej odmówić? To nie jest takie proste. Nie chciałbym jej mocno zranić więc jak waszym zdaniem będzie najlepiej. Proszę o pomoc tylko szczerze...
Z góry dzięki....
Więc tak Izę znam od ok 2 lat. Byliśmy razem prawie 2 miesiące zerwała gdyż uważała że jej nie kochałem (naprawdę ją kochałem) mówiła także że jestem największym kłamcą jakego zna, że i tak było jej ciężko i czas z tym skończyć. Po kilku dniach zrozumiała że jej na mnie zależy i postanowiła mnie poprosić żebym do niej wrócił (mówiąc że nie może beze mnie żyć) lecz ja już nie czuje tego co na początku. Po długim czasie zastanawiania się doszedłem do wniosku że nie chce z nią już być.
Moje pytanie jest następujące jak mam jej odmówić? To nie jest takie proste. Nie chciałbym jej mocno zranić więc jak waszym zdaniem będzie najlepiej. Proszę o pomoc tylko szczerze...
Z góry dzięki....
-
- Szalony pismak
- Posty: 730
- Rejestracja: 27.02.2005, 22:32
Re: Jak to zrobić??
Hmm nie chcesz jej zranić? Myślę, że nie da się... obojętnie jak to powiesz ona i tak to przeżyje na swój sposób.
Jak jej to powiedzieć? Najlepiej zacznij od tego jak ona Cie potraktowała i wyjaśnij że właśnie przez brak wiary spowodowała to że nie chcesz z nią być. Porozmawiajcie i wyjaśnijcie sobie.
Jak jej to powiedzieć? Najlepiej zacznij od tego jak ona Cie potraktowała i wyjaśnij że właśnie przez brak wiary spowodowała to że nie chcesz z nią być. Porozmawiajcie i wyjaśnijcie sobie.
... trzeba umieć iść słoneczną stroną życia ...
-
- Szalony pismak
- Posty: 568
- Rejestracja: 14.02.2004, 21:53
Re: Jak to zrobić??
Buahahaha!Ten dział schodzi na psy.
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2298
- Rejestracja: 28.03.2003, 16:38
Re: Jak to zrobić??
Buahahah!
I Ty piszesz, że ją kochałeś?
BTW. Trzeba pomyśleć nad nazwą nowej generacji, takich użytkowników jak Dxmatrox ; ]
I Ty piszesz, że ją kochałeś?
BTW. Trzeba pomyśleć nad nazwą nowej generacji, takich użytkowników jak Dxmatrox ; ]
-
- Szalony pismak
- Posty: 591
- Rejestracja: 19.10.2004, 22:04
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Jak to zrobić??
O Boże, wal chlopie prosto z mostu! Ona mogla to Ty tez, z czasem mowienie takich rzeczy nie bedzie Ci sprawialo trudnosci!
Przeciez nie mozesz Jej oklamywac, no nie?
Przeciez nie mozesz Jej oklamywac, no nie?
Niech kierunku nie wyznacza Ci horyzont, bo tak naprawdę
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
-
- Młody aktywny
- Posty: 124
- Rejestracja: 10.01.2005, 22:16
- Lokalizacja: Chełm
Re: Jak to zrobić??
pomysl logicznie, zebys wymislil nie wiem jak bardzo zmyslny sposob to i tak dasz jej do zrozumienia ze nia zrywasz i ona to odbierze tylko w jeden sposob, tak wiec nie cudujac powiedz jej to od razu.
-
- Capo di Tutti Capi
- Posty: 1488
- Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
- Lokalizacja: Chicago
Re: Jak to zrobić??
hehe... czekaj czekaj... przeanalizujmy:
Ja coś czuje, że tak bo piszesz, że ją naprawde kochałeś. Wytłumaczenie w dalszej części...
A jak długo trwał ten czas kiedy się zastanawiałeś?
E, w ogóle coś namieszałeś stary.
Nic, tylko szybki rozwód... powiedz PAPA i tyle.
A byłeś kłamcą?zerwała gdyż uważała że jej nie kochałem (naprawdę ją kochałem) mówiła także że jestem największym kłamcą jakego zna, że i tak było jej ciężko i czas z tym skończyć.

W ciągu kilku dni się w niej 'odkochałeś'... wiesz co Ci powiem, Ty ją w ogóle nie kochałeśPo kilku dniach zrozumiała że jej na mnie zależy i postanowiła mnie poprosić żebym do niej wrócił (mówiąc że nie może beze mnie żyć) lecz ja już nie czuje tego co na początku. Po długim czasie zastanawiania się doszedłem do wniosku że nie chce z nią już być.

A jak długo trwał ten czas kiedy się zastanawiałeś?

E, w ogóle coś namieszałeś stary.
Nic, tylko szybki rozwód... powiedz PAPA i tyle.
Veni Vidi Vici
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
Re: Jak to zrobić??
Jaka beka ...
Smiechu warte...
Na takich chlopakow jak Ty Dxmatrox lapki mi opadaja ...
zostawie to wszystko bez komentarza...
faceci . . . ; -\
Smiechu warte...
Na takich chlopakow jak Ty Dxmatrox lapki mi opadaja ...
zostawie to wszystko bez komentarza...
faceci . . . ; -\
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!

Krolujesz Im.!

Re: Jak to zrobić??
Eh ludzie czy wy naprawde potaficie tylko kogos zjechac ?!?! .. naweyt jak pisze tak czy owak,nie mozna go tak zniewazac !!! Kulturalniej troche,bo ostatnio co 2gi temat jest wygwizdywany a kazdy sobie pisze jakies pierduly i sie tylko nabija !!
-
- Capo di Tutti Capi
- Posty: 1488
- Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
- Lokalizacja: Chicago
Re: Jak to zrobić??
życie nie jest łatwe, czym szybciej nauczy się postępować w takich sytuacjach tym lepiej dla niego.Piqs - X pisze:Eh ludzie czy wy naprawde potaficie tylko kogos zjechac ?!?! .. naweyt jak pisze tak czy owak,nie mozna go tak zniewazac !!! Kulturalniej troche,bo ostatnio co 2gi temat jest wygwizdywany a kazdy sobie pisze jakies pierduly i sie tylko nabija !!
Tak czy inaczej masz troche racji, że totalnie bezsensowne i nic nie wnoszące komentarze są... nie potrzebne.
Veni Vidi Vici
-
- Szczęściara
- Posty: 1624
- Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
- Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)
Re: Jak to zrobić??
Macie chlopaki racje, ale z drugiej strony musicie przyznac, ze trzeba dbac o to, zeby nasza strefa nie zmienila sie w strone "bravo", wiec czasami trzeba napisac cos ostrzejszego
:)

"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
-
- Szalony pismak
- Posty: 568
- Rejestracja: 14.02.2004, 21:53
-
- Szczęściara
- Posty: 1624
- Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
- Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)
Re: Jak to zrobić??
dziekujeORZO pisze:Zgadzam się z Montaną!!

"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Re: Jak to zrobić??
A ja sie totalnei nie zgadzam .. czym chcesz zeby strefa byla ?! .. jakie prpponujesz pytania ?! .. te sa rozne : madre gupie ,bezsensowne i z sensem .. ale komu oceniac ich wage i poziom-Tobie?! na pewno nie! Staraj sie wiec ograniczac nei do "oceny" a do "porady" bo nie chcemy zeby strefa zamienila sie w drugie "nie",prawda!?
-
- Szalony pismak
- Posty: 568
- Rejestracja: 14.02.2004, 21:53
Re: Jak to zrobić??
Ja tam "Nie" akurat lubię bo przynajmniej równo jadą po wszyskich.Co do tematu.Osobiście bawią mnie tematy na zasadzie "Znam ją dwa tygodnie....czy ona mnie kocha???"(tylko przykład).No prawdą jest że nie mam prawa zabraniać pisania takich topiców.Zresztą nie jest to moje forum.Co do porad :[uważała że jej nie kochałem (naprawdę ją kochałem)]:po przeczytaniu czegoś takiego to wolę walnąć głupi komentarz którym nikogo nie obrażam tylko daję do zrozumienia co myślę o tym temacie.Teraz w skrócie:po prostu jak widzę przewijające się wszędzie słowa "kocham,kochałem,kochała,miłość..itp" to robi mi się niedobrze.Nie potrafię sprecyzować pojęcia miłość,kochać i nawet po ponad dwóch latach szczęśliwego związku nie wiem czy to jest to.Dlaczego niektórzy nie rozpatrują tego w kategoriach "zauroczenia" albo "przyzwyczajenia" tylko używają tak mocnych słów jak "miłość" czy "kochać"???
Jestem Michał i też mam 12 lat....
-
- Capo di Tutti Capi
- Posty: 1488
- Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
- Lokalizacja: Chicago
Re: Jak to zrobić??
Bo tego tak łatwo nie rozróżnisz... pamiętaj, że doceniasz coś najbardziej po stracie...ORZO pisze:Dlaczego niektórzy nie rozpatrują tego w kategoriach "zauroczenia" albo "przyzwyczajenia" tylko używają tak mocnych słów jak "miłość" czy "kochać"???
Veni Vidi Vici
-
- Szalony pismak
- Posty: 884
- Rejestracja: 20.12.2002, 01:18
Re: Jak to zrobić??
Co do tego doceniania to ostatnio panna zerwala z moim kumplem, uwazala ze on jej za malo czasu poswieca bo pracuje (mial by rzucic prace ??Wang pisze:Bo tego tak łatwo nie rozróżnisz... pamiętaj, że doceniasz coś najbardziej po stracie...ORZO pisze:Dlaczego niektórzy nie rozpatrują tego w kategoriach "zauroczenia" albo "przyzwyczajenia" tylko używają tak mocnych słów jak "miłość" czy "kochać"???




"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
-
- Szczęściara
- Posty: 1624
- Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
- Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)
Re: Jak to zrobić??
Ja nie oceniam poziomu wypowiedzi, bo to nie jest moja dzialka, zreszta zauwaz, ze staram sie nie komentowac wypowiedzi, ale po prostu czasami trzeba i tyle no.. a Ty masz prawo sie nie zgadzac 

"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."