Dziewczyny a znajomi
-
- Szalony pismak
- Posty: 884
- Rejestracja: 20.12.2002, 01:18
Dziewczyny a znajomi
Czemu dziewczyny nie przyjaznia sie miedzy soba tak jak faceci ?. Czemu chlopacy maja od groma znajomych (ja tak naprzyklad mam), a wiekszosc dziewczyn jednak nia ma az tak duzo znajomych (jesli jakis maja) ?, a co do przyjazni to tez nie jest za ciekawie.
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
-
- Capo di Tutti Capi
- Posty: 1488
- Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
- Lokalizacja: Chicago
Re: Dziewczyny a znajomi
Kobiety zmienne są... a niektórzy nie lubią jak dziewczyna jednego dnia się przykleja a drugiego nawet się nie popatrzy. Na szczęście nie wszystkie takie są... ja miałem dużo koleżanek, kilka przyjaciółek. Ale jak same mówiły - wolały się przyjaźnić z facetami. Czemu? heh... może dlatego, że szybciej zaufałbym facetowi niż kobiecie...
Veni Vidi Vici
-
- Szalony pismak
- Posty: 539
- Rejestracja: 30.09.2004, 15:35
- Lokalizacja: SAn OK
Re: Dziewczyny a znajomi
Przyjaźnie między kobietami są zmienne, dobre określenie. Nic na to nie poradzisz, tylko że nie może dochodzić do zadużych przyjaźni między kobietą a facetem boto już nie przyjaźń.
a co do męsko-męskiej przyjaźni to wszystko zaczeło się bardzo dawno temu
kiedy to kilku facetów wychodziło upolować jakiegoś mamuta..
a co do męsko-męskiej przyjaźni to wszystko zaczeło się bardzo dawno temu
kiedy to kilku facetów wychodziło upolować jakiegoś mamuta..
przez wszystkie dni aż do skończenia świata..
jest przy Tobie Chrystus..
Nie bój się ..
jest przy Tobie Chrystus..
Nie bój się ..
-
- Młody aktywny
- Posty: 52
- Rejestracja: 22.03.2005, 12:08
Re: Dziewczyny a znajomi
poprostu wiekszosc kobiet widzi w drugiej potencjalna rywalke
i dlatego jest im trudniej sie zaprzyjaznic
i dlatego jest im trudniej sie zaprzyjaznic
nicość jest mym przeznaczeniem
-
- Szalony pismak
- Posty: 883
- Rejestracja: 29.12.2004, 16:12
- Lokalizacja: z miasta
Re: Dziewczyny a znajomi
Mi akurat przyjaciół aktualnie nie brakuje :p
Nie żyje się, nie kocha i nie umiera - na próbę
[ Jan Paweł II ]
[ Jan Paweł II ]
-
- Szalony pismak
- Posty: 743
- Rejestracja: 19.08.2004, 22:15
- Lokalizacja: LODZ
Re: Dziewczyny a znajomi
Mnie też nie. Zdziwił mnie ten temat, bo znajomych facetów jak i dziewczyn mam od groma.Fergie pisze:Mi akurat przyjaciół aktualnie nie brakuje :p
MIŁOŚCI MOWĄ NIE JEST SŁOWO,
LECZ BOSKI POCAŁUNEK.
you are the reason I wake up everyday and sleep through the night
LECZ BOSKI POCAŁUNEK.
you are the reason I wake up everyday and sleep through the night
-
- Władca Smoków
- Posty: 4449
- Rejestracja: 10.02.2003, 17:37
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Dziewczyny a znajomi
no mi sie wydaje ze tu niechodzi o ilość znajomych ale o stosunki między kobietami
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Dziewczyny a znajomi
Hmm... ja tez nie narzekam na to ilu mam znajomych, ale taka prawda ze moimi przyjaciolmi sa faceci, po pierwsze wlasnie facetowi latwiej zaufac, a jak sie ma problem z facetem to on zawsze wyjasni to z punktu widzenia chlopaka. Poza tym dziewczyny juz takie sa ze podkladaja sobie swinie za przeproszeniem i nie raz sie o tym przekonalam, szybciej mozna sie zawiesc na dziewczynie.. chociaz to nie regula. Za moje przyjaciolki moge uznac tylko moja siostre i dwie qzynki ale to rodzinka
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- pogromca twarożków
- Posty: 1380
- Rejestracja: 10.01.2005, 20:56
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
Re: Dziewczyny a znajomi
mama kiedyś powiedziała mojej siostrze: nie ma kogoś takiego jak przyjaciółka.
i ja się do tego podpinam, kobiety chyba wolą rywalizować między sobą niż stanowić zespół. dwie najlepsze "przyjaciółki" są w stanie drzeć się za włosy o faceta i nazywać się nawzajem zdzirami czy szmatami. to nie jest przyjaźń.
o układach "koleżanek" nie wspominam, nasłuchałem się niemało o tym z niejednego źródła i nie wydaje mi się, żeby stanowisko "koleżanki" wobec innej "koleżanki" było specjalnie szczere.
dlatego też uważam, że kobiety nie potrafią / nie chcą przyjaźnić się ze sobą.
i ja się do tego podpinam, kobiety chyba wolą rywalizować między sobą niż stanowić zespół. dwie najlepsze "przyjaciółki" są w stanie drzeć się za włosy o faceta i nazywać się nawzajem zdzirami czy szmatami. to nie jest przyjaźń.
o układach "koleżanek" nie wspominam, nasłuchałem się niemało o tym z niejednego źródła i nie wydaje mi się, żeby stanowisko "koleżanki" wobec innej "koleżanki" było specjalnie szczere.
dlatego też uważam, że kobiety nie potrafią / nie chcą przyjaźnić się ze sobą.
-
- Władca Smoków
- Posty: 4449
- Rejestracja: 10.02.2003, 17:37
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Dziewczyny a znajomi
jatez sie sporo jusz nasłuchałem
mam w klasie 14 dziewczyn
ogólnie ze wzsystkimi dobre mam stosunki i gadam z nimi o wszystkim no i główny temat jaki zaczynają to własnie obgadywanie innych dziewczyn w klasie i ostatnie słowa to zazwyczaj " wiesz ale to tylko tak między nami "
mam w klasie 14 dziewczyn
ogólnie ze wzsystkimi dobre mam stosunki i gadam z nimi o wszystkim no i główny temat jaki zaczynają to własnie obgadywanie innych dziewczyn w klasie i ostatnie słowa to zazwyczaj " wiesz ale to tylko tak między nami "
-
- Truskafka
- Posty: 1532
- Rejestracja: 01.08.2003, 02:20
- Lokalizacja: Nie z tej ziemi... ;)
Re: Dziewczyny a znajomi
Ja jakoś na brak znajomych nigdy nie mogłam narzekać. Przyjaciół też zdarzyło się kilku mieć. I jakoś tak płynnie to przechodziło ostatnio - mój przyjaciel wzgardził naszą znajomością, ale jego miejsce zajął mój Mężczyzna, który jest jednocześnie moim przyjacielem. Tak samo z przyjaciółką - kiedy rozluźniły się więzy z moją dobrą przyjaciółką, ja akurat poznałam osóbkę, którą mogę już nazwać przyjaciółką. Co do znajomości między dziewczynami - wszystko zależy chyba od wieku i od charakteru. Z czasem zupełnie inaczej się podchodzi do instytucji "przyjaciółki". Tak samo jest z charakterem, do tej pory mam w rodzinie przypadek, że przez ponad 20 lat dwie przyjaciółki nie odzywały się do siebie, bo były zbyt dumne[poprostu chore to dla mnie jest], a teraz się pogodziły. Ciężko jest to jakos uogólnić, ogólnie nasza (dziewczyn) psychika wydaje mi sie strasznie zawiła i niezrozumiała.
"Moje szczęście ma brązowe oczy "
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
Re: Dziewczyny a znajomi
Dlaczego dziewczyny nie przyjaznia sie tak jak faceci?
Bo laski zawsze sobie wzajemnie zazdroszcza ... wszystkiego od ciuchow po chlopaka... taka natura, pozatym wiekszosci dziewczyn nie mozna ufac... jednak niektorzy lubia plotkowac...
Bo laski zawsze sobie wzajemnie zazdroszcza ... wszystkiego od ciuchow po chlopaka... taka natura, pozatym wiekszosci dziewczyn nie mozna ufac... jednak niektorzy lubia plotkowac...
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
Krolujesz Im.!
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Dziewczyny a znajomi
Ale wiecie co? istnieje przyjazn miedzy kobietami mimo wszystko... moja siostra ma przyjaciolke od drugiej klasy podstawowki i pomimo tego ze chodza do innych szkol juz tyle lat to ciag;e sie przyjaznia i moga na sobie polegac
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3270
- Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Dziewczyny a znajomi
Ja mam malo znajomych- wiekszosc to chlopacy. W sumei to nie potrzebuje wiecej. Ze znajomymi tka jest ze jak chca sie widziec to wszyscy naraz i potem nie wie sie jak jednym odmowic zeby byc z innymi.
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2681
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:43
Re: Dziewczyny a znajomi
Te, może masz dziwne te koleżanki że nie mają dużo znajomych ? Wiadomo, ze nie wszystkie maja po k ziomexów poziomexów ale chyba są i takie co?
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3140
- Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dziewczyny a znajomi
a mi sie wydaje ze tak naprawde to ilosc znajomych nie zalezy od plci ;/ tylko od tego jaki czlowiek jest... ja mam wielu znajomych, kilku przyjaciol - i jestem dziewczyna znam chlopakow ktorzy nie maja praktycznie w ogole znajomych - 1, moze 2 bliskie osoby...
wiec nie sadze zeby tu byla jakas regula...
wiec nie sadze zeby tu byla jakas regula...
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
-
- Władca Smoków
- Posty: 4449
- Rejestracja: 10.02.2003, 17:37
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Dziewczyny a znajomi
od każdej reguły są wyjątki
ale myśle ze jest tak jak napisał fighter
weźmy za przykład jak sie kłócimy :] faceci często dadzą sobie po mordach ze tak powiem i ida na piwo kobiety lepiej nie mówić
ale myśle ze jest tak jak napisał fighter
weźmy za przykład jak sie kłócimy :] faceci często dadzą sobie po mordach ze tak powiem i ida na piwo kobiety lepiej nie mówić
-
- Młody aktywny
- Posty: 82
- Rejestracja: 29.12.2004, 19:05
- Lokalizacja: hehehe
Re: Dziewczyny a znajomi
zgadam sie z tym tak to juz jest ze jedna dziewczyna drugiej zazdrosci.A chlopcy przewaznie sobie nie zazdroszcza albo poprostu tego tak nie okazujaSkaTe_GirL pisze:Dlaczego dziewczyny nie przyjaznia sie tak jak faceci?
Bo laski zawsze sobie wzajemnie zazdroszcza ... wszystkiego od ciuchow po chlopaka... taka natura, pozatym wiekszosci dziewczyn nie mozna ufac... jednak niektorzy lubia plotkowac...
-
- Młody aktywny
- Posty: 175
- Rejestracja: 30.03.2005, 18:23
- Lokalizacja: sprzed kompa
Re: Dziewczyny a znajomi
Ja sie nie zgadzam z powyższymi wypowiedziami. Mam wspaniałą przyjaciółkę. Przyjaźnię się z nią od pierwszej klasy podstawówki. Potrafimy ze sobą gadać o wszystkim i raczej się nie kłocimy. No chyba że chodzi nasze poglady na jakis temat:)
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 215
- Rejestracja: 25.02.2003, 23:04
- Lokalizacja: Kosmos
Re: Dziewczyny a znajomi
Ja przyznam szczerze, mam więcej dobych kumpli niż koleżanek. Nie uważam jednak by była to sytuacja częsta. W moim przypadku przyjaźń z facetami jest prostsza ze względu na to, że mam starszego brata i przyzwyczajona jestem od zawsze do bardziej męskiego towarzystwa... Niemniej jednak mam jedną przyjaciółkę kobietę i rozumiem się z Nią świetnie....
Mamy w życiu prawo popełniać wiele błędów oprócz jednego- tego, który niszczy nas samych.....