Każdego z nas nurtuja pytania i dylematy o których trudno myśleć, a co dopiero głośno rozmawiać. I to jest własnie odpowiednie miejsce na poruszanie trudnych, nurtujących Was tematów, także tabu. Żadnych ograniczeń moralno-etycznych!
czwartek zapisze się w mojej pamięci jako najgorszy dzień w moim życiu.
jestem zagrozony z histori wyobrazacie to sobie gdzie z innych przedmiotów mam same piątki i szóstki bo ja nie. wszysko zaczeło się od tego że nie miałem pracy domowej co w jej mniemaniu było przyczyną do postawienia mi czterech pał.pózniej postawiła mi jeszcze dwie. ja jej nie rozumiem prosze pomózcie mi jakoś moge już liczyc tylko na was (moi roddzice o tym nie wiedzą) gdzie kolwiek jesteście piszcie pozdrawiam wew
ej spoko, niełam sie, 1pójdziesz 2poprosisz 3poprawisz 4zdasz, rodzice sie dowiedza juz po fakcie(moze jeszcze beda dumni z tego że sam sobie poradziles w takiej trudnej sytuacji)
a pozatym to następnym razem trzeba odrabiać wszytkie prace domowe i nie ma zmiłuj sie (nie no dżołk )
no
"Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachować swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność."
oj człowieku czym tu sie przejmowac jeszcze dużo czasu zostało
ja w tej chwili wiem ze z niemca bede piesać poprawke jusz mi długopisem ocene postawiła na koniec roku
ale jutro z matką ide do dyrektowa sie poskarzyć ze mi szans niedaje
Z nauczycielami trzeba walczyć... oczywiście nie dosłownie. Męczyć... z jednej, drugiej strony... pokazać, że zależy. Ale właściwie często to zależy od samego belfra.
Najważniejsze to pokazać, że się CHCE!
Hmm, nie wiem czy to dobrze, że o niczym nie mówisz. Wbrew pozorom rodzice mogą bardzo duzo pomóc. Wiem, że cieżko sie przyznać, ale to i tak lepiej teraz jak można cos zrobić, a nie za dwa miesiące. Bo wyobraź sobie reakcje rodziców na tekst "Mamo, tato, nie zdaję z historii"
Nie mart się Wew4 zawsze możesz zadawac pod koniec roku egzamin komisyjny, ale ja bym się na Twoim miejscu już dawno wykłócałą u dyrektorki, że nauczycielka niekompetentna, ponieważ daje parę pał za jeden brak zadania. Nie dałambym jej żyć normalnie (nauczycielce) chyba dlatego tak rzadko pały dostaje:)
Paweł Florczak pisze:jak dobrze, że ja mam to już za sobą...
hehe no ja tez piekne szkolne lata mam za soba..... kiedy to bylo .......... ;););)
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Ucz sie ucz... nauka to potego klucz...
Pokaz nauczycielowi ze Ci zalezy na poprawieniu ocen... da Ci szanse... przeciez im tesh nie sprawia przyjemnosci fakt usadzenia ucznia...