Czym dla was jest życie ??

[shyduo]

Co nie zmienia faktu, że jestem za młody aby sie nia przejmować. Jak przyjdzie to będzie. Czy mam na to jakis wpływ?? :p

[kwitnace-magnolie]

carpe diem!

[AgusiaPsujek]

czesto mam dni kiedy mysle o życie nawet coraz czesciej chyba juz nic mnie tu nie trzyma na tym swiecie.życie jest dla mnie ucieczka od tego swiata nie wiem czy lepsza czy gorsza.

[=MiLi=]

życie jest po prostu koniecznością.. rzeczą pewną jak nic na tym świecie, ucieczką jest samobójstwo i to na pewno nie dobrą. Zawsze jest coś co nas trzyma naświecie, inni ludzie itd.. masz jesczez coś do zrobienia Agusia

[Michal]

dla mnie?? życie?? - spokojem, cieplem, na pewno nie z cierpieniem

[ćma]

życie to dla mnie koniec życia na ziemi i początek tego przy Bogu
( chociaz oczywiscie moze sie zdarzyc tak,ze nie zasluze ; p i trafie gdzie indziej )

[alione]

życie to piękna pani której się nie lękam bo tylko on na mnie czeka

[agulec]

Co nie zmienia faktu, że jestem za młody aby sie nia przejmować. Jak przyjdzie to będzie. Czy mam na to jakis wpływ?? :p

Carpe diem!

Dokładnie =)

[=MiLi=]

życie to piękna pani której się nie lękam bo tylko on na mnie czeka

Właśnie... kolezanka dostala na maturze pytanie czy ludzie w dzisiejszych czasach wyobrazaja sobie życie... hmm wiecie chodzi o ta kostuche z kosa itp... ja sobie życie nie wyobrazam... dla mnie życie to chyba po prostu zdarzenie, idea jakas...

[Montana]

Wiecie co...? w ciagu 2 tygodni w moim miescie umarlo 5 osob w wieku 18-19 lat...a ktos napisal,ze jest za mlody aby sie nia przejmowac...

[Paweł]

Zależy w jakim miescie mieszkasz.... bo moge sie założyć ze w moim, dziennie umiera więcej młodych ludzi niż przez dwa tygodnie w Twoim... ;/

[Montana]

co prawda PAwelku masz racje, bo ciezko jest porownywac Łodz do mojego 12-tysiecznego miasteczka, ale i tak dla mnie jest to ciezkie...

[Paweł]

I to właśnie bardzo dobrze obrazuje, jakie "poziomy" (?) może przybierać życie.

Jeżeli jade sobie trambambajem i widze wypadek, czarny worek... mysle smutne. Czytam gazete w piątek, widze tabelke ze statystykami... ogólnie na minusie.... jeszcze smutniejsze...

...ale jesli mieszkam w małej mieścince, i tam wydaży się smiertelny wypadek, to ludzie pamiętają to przez wiele dni, miesięcy nawet...


moze lekko odbiłem od tematu, ale tak se chcialem napisać (-;

[Czarownica]

w big miastach życie jest czymś co jest czescią stałą krajobrazu i tak naprawdę nikogo nie rusza to , że ktoś wpadł pod samochód , wyleciał z okna itp. , życie jest czymś tak codziennym , że mało kto przysiadzie i zastanowi sie , ze przeciez ten ktoś miał rodzinę , przyjaciół , lata życia przed sobą

[Yatamanka]

życie?? - ulga dla umierającego, straszny ból dla bliskich...

[GoSiAcZeK]

Dla mnie życie jest zakończeniem życia na ziemi i rozpoczęciem tego pozaziemskiego... Czasem mi się wydaje, że jak umrę będzie latwiej ale to nie prawda bo to niczego nie rozwiązuje... Myślę, że absolutnie nie wolno nam jej przyśpieszać... Jak bedzie miała nadejść to nadejdzie bez pomocy. Denerwuje mnie jak ktoś mówi, że nie boi się życie bo według mnie to kłamstwo. Ja osobiście boję się jej bardzo i każdy w głębi siebie chyba też...

[SkaTe_GirL]

Dla mnie nadal to ucieczka gdzies gdzie (mam nadzieje) nie ma problemow ; -]

[MIKAIL]

Wszyscy umrzemy, ale nie wszyscy naprawde żyjemy. Osobiście nie myśle o śmirerci, tym bardziej sie jej nie boje, bo niby czemu, mniej będzie bolało, jeżeli w ogóle będzie. Koncentruje sie na tym aby życie przeżyć tak, żeby nie żałować, ża czegoś nie sprubowałem.

[Rico]

Hmmm niezgodze sie że nie wszyscy naprawde żyjemy to nieprawda - wszyscy żyjemy to jest realne (nie zaden matrix) jedni żyją tak drudzy inaczej taki nasz los wszyscy mamy swoje miejsce na tej ziemi i zadanie do wypełnienia - choćby to było błache zadanie ale jest, a życie - życie jest końcem tego naszego życia ale jednocześnie początkiem czegoś innego - czego nie wiadomo to sie okaże, każdy początek ma swój koniec każdy koniec ma swój początek to jest jak wielkie koło koło życia, jednego można być pewnym że każdego z nas to czeka - dla mnie jest to porzucenie materialnego ciała i w formie energii - energii która jest "bez płci" udanie sie w nieznane i w efekcie połączenie sie z wszechobecną energią czyli z Bogiem

[stefan]

Czym dla was jest życie ??

nie wiem, jeszcze nie umarłem ;)