Kontuzje :(
-
- Młody aktywny
- Posty: 107
- Rejestracja: 28.01.2005, 15:46
Kontuzje :(
Założyłam ten temat, bo...no właśnie...bo dziś doznałam kontuzji. Skręcenie stawu skokowego na treningu. 2h w szpitalu, opaska uciskowa. Obeszło się bez gipsu tylko dlatego, że trenuję...Buu
-
- Szalony pismak
- Posty: 883
- Rejestracja: 29.12.2004, 16:12
- Lokalizacja: z miasta
Re: Kontuzje :(
współczucie... Ja miałam tylko drobne kontuzje, takie jak wybicie palców (jeszcze w pełni nie zginam miesiac był opuchniety) i takie tam... Miałam coprawda 2 razy reke złamana (zlamalam jedna mialam gips przez 2 tygodnie zdjeli mi go i trzy dni pozniej sie poslizgnelam i 2 reke zlamalam)bo raz ze zjeżdżalni wypadłam, a raz wziełam za ostry zakręt bez skarpetek antypoślizgowych
Nie żyje się, nie kocha i nie umiera - na próbę
[ Jan Paweł II ]
[ Jan Paweł II ]
-
- Szalony pismak
- Posty: 568
- Rejestracja: 14.02.2004, 21:53
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Kontuzje :(
A mi sie raczej nic zlego nie dzieje... raz tylko mialam zlamany lewy bark 6 tygodni w gipsie do polowy.. a to bylo lato i upalyy masakraa... bluzki nosic nie musialam bo gips mi ja zastepowal ale tak to jest jak sie probuje skakac przez skrzynie w obcislych dzinsach
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Kontuzje :(
No faktycznie, nic=MiLi= pisze:A mi sie raczej nic zlego nie dzieje... raz tylko mialam zlamany lewy bark
Ja tu chcialem pisac o zlamanych palcach, zwichnietych nogach i calym lewym boku w ranach po slizgnieciu sie po asfalcie, ale to przy tym pikuś
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- Młody aktywny
- Posty: 107
- Rejestracja: 28.01.2005, 15:46
Re: Kontuzje :(
Noooo złamany bark to jest "coś" [jeśli można to tak nazwać]
Najgorsze jest to, że ciepło się zrobiło a ja jestem uziemiona w domku...
Najgorsze jest to, że ciepło się zrobiło a ja jestem uziemiona w domku...
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Kontuzje :(
pisz pisz ja poczytam chetnie
palcach..? to ile ich było?
To tylko jednorazowy wybryk tak to jestem nie łamliwa zdarzały się tylko jakies stłuczenia, wybicia pojedyńcze ale nic poważniejszego
palcach..? to ile ich było?
To tylko jednorazowy wybryk tak to jestem nie łamliwa zdarzały się tylko jakies stłuczenia, wybicia pojedyńcze ale nic poważniejszego
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
Re: Kontuzje :(
Jeszcze w I klasie gimnazjalnej trenowalam jezdziectwo [ bez skojarzen!] no na jedym terningu skakalam sobie przez przeszkody. . . rozpedzialm konia a na torze mi z tad ni z owad mysz [ czasem widzialam myszki w stadninie ale jakos nigdy na torze ] sie pojawila. Kon sie przestraszyl, zatrzymal sie, a ja przelecialam przez przeszkode i wylasowalam na ziemi... dalej nie pamietam... ale trener mowil ze stracilam przytmnosc, a wszyscy mysleli ze nie zyje [ taaaa ; -\] bo uderzylam glowa o przeszkode. No... okazalo sie ze zyje ; -P a w szpitalu powiedzieli mi "No mala masz kolanko zlamane" i juz nie trenuje. . .
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
Krolujesz Im.!
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 230
- Rejestracja: 24.01.2005, 20:39
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kontuzje :(
gdy byłam w podstawówce skręciłam sobie nogę w kostce , od tamtej pory średnio raz na pół roku kontuzja mi się odnawia i spędzam około dwóch tygodni obwinięta kilometrami elastycznych bandaży albo gdy robi się niezaciekawie ładują mi nogę w szyne
I'm a ghost of one's former self....
-
- Capo di Tutti Capi
- Posty: 1488
- Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
- Lokalizacja: Chicago
Re: Kontuzje :(
Heh... gdy grałem ostro w kosza miałem troche tych kontuzji:
- lewa kostka
- prawy bark
- obydwa kolana
- plecy (kręgosłup)
- obydwa nadgarstki
- wiele palców
Złamanego jednak nic nie miałem... do lekarza też nie chodziłem... no jedynie z kolanami - wtedy dostałem zakaz gry w kosza, który zignorowałem
- lewa kostka
- prawy bark
- obydwa kolana
- plecy (kręgosłup)
- obydwa nadgarstki
- wiele palców
Złamanego jednak nic nie miałem... do lekarza też nie chodziłem... no jedynie z kolanami - wtedy dostałem zakaz gry w kosza, który zignorowałem
Ostatnio zmieniony 11.05.2005, 22:52 przez Wang, łącznie zmieniany 1 raz.
Veni Vidi Vici
-
- Młody aktywny
- Posty: 107
- Rejestracja: 28.01.2005, 15:46
Re: Kontuzje :(
Wang znam to. Pójdziesz do lekarza to od razu dostajesz zakaz gry albo Cię w gips wsadzą...
-
- Młody aktywny
- Posty: 62
- Rejestracja: 26.04.2005, 18:51
- Lokalizacja: Wyspa na oceanie :D
Re: Kontuzje :(
Ja w styczniu grałam w kosza, kotoś mi podstwaił nogę (przez przypadek) i pękła mi torebka stawowa (czy jak to tam sie nazywa). Nie mogłam grać przez jakieś2 tygodnie Ale już jest dobrze.
And nothing else metters. . .
-
- Młody aktywny
- Posty: 175
- Rejestracja: 30.03.2005, 18:23
- Lokalizacja: sprzed kompa
Re: Kontuzje :(
Ja nigdy nie miałam żadnej poważnej kontuzji, tlyko parę razy skręcałam sobie nogę w kostce, parę razy spadając ze schodów a raz jak skoczyłam z jakiegoś 3-4 metrowego dachu (weszłam na niego po piłkę do tenisa i miałam zejść po cegłach ustawionych metr pod dachem...ale jak sie zawiesiłam na krawędzi dachu to dopiero zauważyłam że te cegły to troche za daleko [moja wspaniałe szczęście i spadłam na chodnik. Kulałam tylko 2 tygodnie, ale gorzej było z moja przyjaciółką która widziała upadek, bo myslała że się przez nią połamałam. Właśnie przecież osoby, które spowodowały jakąś kontuzję np. faul w jakieś grze to też się muszą czuć potwornie..te wyrzuty sumienia itp.
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 445
- Rejestracja: 16.01.2005, 19:05
- Lokalizacja: Ełk
Re: Kontuzje :(
Wang, ja wlasnie zaczalem miec problemy z kregoslupem, grajac na streecie zle skoczylem z 3 razy i kadzy gwaltowniejszy ruch powoduje bol w ledzwi ledwie sie ruszalem, teraz niby jest lepiej, ale gra sie ciezko
Nie narzekam, chociaż jestem niższy niż Clint Eastwood
Chociaż nigdy nie dołączę do grona kulturystów
Chociaż nie znam setek przysłów , nie narzekam
Bo fruzie wolą optymistów
Chociaż nigdy nie dołączę do grona kulturystów
Chociaż nie znam setek przysłów , nie narzekam
Bo fruzie wolą optymistów
-
- Capo di Tutti Capi
- Posty: 1488
- Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
- Lokalizacja: Chicago
Re: Kontuzje :(
Rozumiem...Kubuś pisze:Wang, ja wlasnie zaczalem miec problemy z kregoslupem, grajac na streecie zle skoczylem z 3 razy i kadzy gwaltowniejszy ruch powoduje bol w ledzwi ledwie sie ruszalem, teraz niby jest lepiej, ale gra sie ciezko
Ja właśnie niedawno po 10-miesięcznej przerwie wróciłem na boisko. Po pierwszym tygodniu gry, wchodząc do pracy szukałem jakiegoś wygodnego miejsca do siedzenia, ale jak to bywa na budowach - nie było
Ale jeśli nie minie Ci ten ból... trzeba by do lekarza powędrować. Jednak myśle, że to przejściowe. A chociaż z moimi pleckami tak jest
Veni Vidi Vici
-
- Młody aktywny
- Posty: 124
- Rejestracja: 10.01.2005, 22:16
- Lokalizacja: Chełm
Re: Kontuzje :(
miałem raz złamaną rękę: postawili u nas na boisku takie barmki metalowe, dośc wysokie, tak, że musiałem skoczyć, aby się złapać i podciągnąć. Skoczyłem z biegu, niestety, wtedy jeszcze o fizyce niewiele wiedziałem i siła pędu wyrzuciła mnie w górę i spadając obruciłem się na lewy bok, wstałem i zobaczłem, że nadgarstek jest jakieś 3cm wypchany w górę, od razu pobiegłem do domu i później w szpitalu nastawili mi rekę. Akurat potrzebowałem nagrywarki więc sobie kupiłem za odszkodowanie (302zł) gips miałem 4 tygodnie i straciłem połowę wakacji.
A tak po za tym to miałem co jakiś czas odnawiające się bóle stawów w częsci krzyżowej kręgosłupa, tak, że nie mogłem biegać a później i chodzić, lek, który mi pomógł kosztowął 400zł i nie był refundowany, ale od 3 lat ten ból nie złapał mnie ani razu.
A tak po za tym to miałem co jakiś czas odnawiające się bóle stawów w częsci krzyżowej kręgosłupa, tak, że nie mogłem biegać a później i chodzić, lek, który mi pomógł kosztowął 400zł i nie był refundowany, ale od 3 lat ten ból nie złapał mnie ani razu.
-
- Młody aktywny
- Posty: 112
- Rejestracja: 16.04.2005, 14:47
- Lokalizacja: Augustów
Re: Kontuzje :(
no w moim sporcie to bezkontuji i sie obchodzi..6 razy wstrzasnienie mozgu w ciagu jednych wakacji zerwane wiezadlo boczne przysrodkowe w kolanie, naderwane wiazdalo krzyzowe w kolanie, liczne obicia zeber i ogolnie calego ciala..oprocz tego skrecenia nog..ciegle odciski na dloniach..czesto tez one sie zrywaja i sa takie fajne dziurki az do miesa na dloniach...liczne naciagniecia szyji sie zdarzaja...no i kregoslup daje o sobie znac caly czas..ale taka jest cena zawodowego sportu
aha no i grajac w siatke tak sobie to tez kontuzje sie zdazaja..ale to takie drobne jak wybicia palcow czy skrecenia nogi w kostce
aha no i grajac w siatke tak sobie to tez kontuzje sie zdazaja..ale to takie drobne jak wybicia palcow czy skrecenia nogi w kostce
I never look back 'cause I don't even want to and I don't need to...
-
- Młody aktywny
- Posty: 26
- Rejestracja: 06.06.2005, 21:14
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kontuzje :(
łoj... ja w zyciu sobie nic nie zlamalem kiedys wpadlem do dolu z gotujacym sie wapnem.. ale to sie nie zalicza do kontuzji?
ostatnio kostke skrecilem (miesiac temu) ale to nic powaznego... juz prawie normalna mam kostke
Yfysk.. jak zaczales tak wymieniac to pomyslalem ze uprawiasz dirt street
ostatnio kostke skrecilem (miesiac temu) ale to nic powaznego... juz prawie normalna mam kostke
Yfysk.. jak zaczales tak wymieniac to pomyslalem ze uprawiasz dirt street
I just want to Live
-
- Młody aktywny
- Posty: 81
- Rejestracja: 22.12.2003, 21:58
- Lokalizacja: 3City
Re: Kontuzje :(
Połamana ręka na road gapie (tj. skok przez droge dla samochodów). I to cholera nie za pierwszym razem .
-
- Młody aktywny
- Posty: 153
- Rejestracja: 08.02.2005, 00:51
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Piła/Toruń
Re: Kontuzje :(
Oj ja nie uprawiam sportu wyczynowo, a najgorsza kontuzje to miałem stłuczone udo, bolało, zdretwiało i kulałem przez miesiąc, a wszystko przez to ze jak stałem na wuefie na bramca koles wleciał na mnie kolanem "na mnie" czyt. na moje udo