Wiem wiem już zauważyłam <jupi>
kto sie boi Gargamela niechaj zaraz idzie spać
coś z dzieciństwa...
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: coś z dzieciństwa...
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Młody aktywny
- Posty: 62
- Rejestracja: 26.04.2005, 18:51
- Lokalizacja: Wyspa na oceanie :D
Re: coś z dzieciństwa...
Gumisie the best!!!
A i jeszcze ,,Król Lew"-pierwszy film jaki obejrzałam w kinie i tak mi się spodobało, że byłam na tym filmie 3 razy hehe później rodzicie kupili mi kasetę
A i jeszcze ,,Król Lew"-pierwszy film jaki obejrzałam w kinie i tak mi się spodobało, że byłam na tym filmie 3 razy hehe później rodzicie kupili mi kasetę
And nothing else metters. . .
-
- Młody aktywny
- Posty: 124
- Rejestracja: 10.01.2005, 22:16
- Lokalizacja: Chełm
Re: coś z dzieciństwa...
to byl tez moj pierwszy film, mialem 5 lat jak mnie mam zabrala do kina, wtedy jeszcze nie wiedziałem jak wygląda kino
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 203
- Rejestracja: 01.02.2005, 17:56
- Lokalizacja: Łódź
Re: coś z dzieciństwa...
Król lew nie był pierwszym filmem, na którym byłam w kinie, bo wcześniej była "Księga Dżungli' Ale z "Księgi..." nie pamiętam praktycznie nic, natomiast Lion King jest moim najukochańszym filmem, którego sporą część znam do tej pory na pamięć Z nim głównie mi się kojarzy dzieciństwo
Alteri vivas oportet, si vis tibi vivere