
Na ile pozwalają wam wasi rodzice??
-
- Szalony pismak
- Posty: 970
- Rejestracja: 10.05.2005, 21:53
- Płeć: kobieta
Na ile pozwalają wam wasi rodzice??
Pytam bo moi na przykład są dośc tolerancyjni i mają do mnie zaufanie. Pozwalają mi chodzić na dyskoteki, zsotawać na nich do późna itp. ale zawsze muszą wiedzieć gdzie jestem i z kim
Ale znam np. rodziców moich znajomych którzy nie mogą prawie nic. Muszą się tylko uczyć, prawie nie mają wolnego czasu. Zastanawiam się po co stawiać swojemu dziecku taki rygor skoro ono im bedzie starsze tym bardziej bedzie chciało postawić na swoim no i wychodzą różne niepotrzebne sytuacje typu: Idę do koleżanki po zeszyt a tak na prawdę spotykam się z chłopakiem czy też śpie u koleżanki która nie ma telefonu a serio bawie się całą noc na dyskotece... Co o tym myśłicie??

13.02.2005 r.
A. ;**
A. ;**
-
- Tuningowiec
- Posty: 3122
- Rejestracja: 28.02.2004, 23:44
- Lokalizacja: 51°47'N 19°27'E
Re: Na ile pozwalają wam wasi rodzice??
ja mówię że idę do naprzykład Klubu i tam ide, bo po co kłamać
w końcu i tak wyjdzie na jaw 


Ford Mondeo mk1 Ghia RS1800 115KM
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3140
- Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na ile pozwalają wam wasi rodzice??
mi rodzice na duzo pozwalaja. tak jest od poczatku lo. duzo moge, na dlugo wychodze, nie zawsze musze sie tlumaczyc gdzie ide, z kim bylam itp. czasami owszem, spytaja sie gdzie i z kim i mowie im prawde bo nie mam czego ukrywac... maja do mnei zaufanie, nigdy ich nie zawiodlam, nie mieli ze mna problemow wychowawczych, wiec nie ma powodu zeby mnie ograniczali 

Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
Re: Na ile pozwalają wam wasi rodzice??
moi nie sa zbytnio tolerancyjni... zazwyczaj mam ogromne problemy z wyjsciamy a tym bardziej z wyjazdami gdziekolwiek... zawsze slysze "A jak cos Ci sie stanie?". "A jak cos Ci zrobia?". Zawsze jak gdzies wychodze musze przyprowadzic osobe z ktora wychodze itd... Z reszta bardzo rzadko gdziekolwiek ide...
Moj tato najchetniej to by mnie widzial caly czas w ksiazkach...
Moj tato najchetniej to by mnie widzial caly czas w ksiazkach...
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!

Krolujesz Im.!

-
- Młody rozbrykany
- Posty: 230
- Rejestracja: 24.01.2005, 20:39
- Lokalizacja: Łódź
Re: Na ile pozwalają wam wasi rodzice??
moi rodzice żadko pozwalaja mi gdzieś wychodzić po 22 (jak małemu dziecku) , zawsze muszę im mówic gdzie idę z kim i kiedy wrócę , spóźnienie sie jest dosyć surowo karane
I'm a ghost of one's former self....
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 224
- Rejestracja: 17.02.2005, 20:48
- Lokalizacja: Łódź
Re: Na ile pozwalają wam wasi rodzice??
ja moge wyjść gdzie chcę , jeśli tylko wiadomo z kim idę, no i oczywiście jeśli wcześniej nie podpadłam z niczym u nie dostałam pały w szkole. Gorzej z wyjazdami... :/ ani na działkę do znajomych ani sama na wakacje... ale już ja to zmienię.. nie mam przecież 5ciu lat :/
Nie nalezy mylic prawdy z opinia wiekszosci...
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 452
- Rejestracja: 14.10.2004, 19:51
- Lokalizacja: z marzeń...
Re: Na ile pozwalają wam wasi rodzice??
Obozy, wycieczki, jakiekolwiek wyjazdy- ok. Dyskoteki raczej niechetnie, a jak juz sie zgodza to do 21,30
Raczej nie pozwalaja mi chodzic na imprezy, wiec robi sie przekrety. Nie musialabym tego robic, bo to wcale nie mile...ale tez nie moga mi tego zabronic. Spotkania z kolezankami, kolegami bardzo chetnie czas mam do 22
oczywiscie w dni wolne, a z drugiej strony sama czuje granice 



"Wszystko to marnośc i pogoń za wiatrem..."
Kohelet
Kohelet
-
- Młody aktywny
- Posty: 175
- Rejestracja: 30.03.2005, 18:23
- Lokalizacja: sprzed kompa
Re: Na ile pozwalają wam wasi rodzice??
A moi są chyba przewrażliwieni, zawsze się czepiają tego o której wracam, z kim idę, a jak chce gdzies wyjść to dają mi taką godzinę powortu że już lepeij żebym została w domu...i tak wtedy siedze przed kompem:) albo czytam coś to jak widzą że w ramach strajku nigdzie nie wychodzę to sie litują po jakims czasie:) tylko ostatnio chyba się uodpornili na to.
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3140
- Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na ile pozwalają wam wasi rodzice??
moim zdaniem dziwnych rodzicow macie...moim zdaniem jakies zaufanie powinno byc
chyba ze wypowiadajace sie osoby maja 13 lat to jeszcze ok. ja w tym wieku tez nieduzo moglam...

Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 224
- Rejestracja: 17.02.2005, 20:48
- Lokalizacja: Łódź
Re: Na ile pozwalają wam wasi rodzice??
a jeśli ktoś <tak jak ja> ma 17cie lat, to chyba przesada, jeśli nie chce się mnie puścić na działkę do znajomych ...
chociaż .. od cioci dowiedziałąm się że,podobno jestem w ciąży <szkoda że ja nic o tym nie wiem
> , więc faktycznie jakieś zagrożenie w wypuszczaniu mnie z domu jest
jak tak dalej pójdzie to założę przedszkole, w którym będą tylko moje dzieci 

chociaż .. od cioci dowiedziałąm się że,podobno jestem w ciąży <szkoda że ja nic o tym nie wiem



Nie nalezy mylic prawdy z opinia wiekszosci...
-
- pogromca twarożków
- Posty: 1380
- Rejestracja: 10.01.2005, 20:56
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
Re: Na ile pozwalają wam wasi rodzice??
mnie już rodzice nie mogą zatrzymać - od jakichś 4 lat ;)
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 396
- Rejestracja: 17.04.2005, 00:49
Re: Na ile pozwalają wam wasi rodzice??
ja od kiedy pamiętam zawsze dużo mogłam.. heh




IN MY WILDEST FANTASY..
wszystko co mam - podziele się z TOBĄ tym..
wszystko co mam - podziele się z TOBĄ tym..
-
- Capo di Tutti Capi
- Posty: 1488
- Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
- Lokalizacja: Chicago
Re: Na ile pozwalają wam wasi rodzice??
mnie od jakichś dwóch :]stefan pisze:mnie już rodzice nie mogą zatrzymać - od jakichś 4 lat
Veni Vidi Vici
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Na ile pozwalają wam wasi rodzice??
a mnie sie wydaje ze taki temat już był...
Moi rodzice... hmm... dziwni są, bo niby na dużo mi pozwalają, a jednak strasznie się martwią... i za to ich kocham
Myslę, że to także duża zasługa zaufania, na które po prostu zapracowałem. Teraz wystarczy, że mówię gdzie idę i jest ok. Po co kłamać? Może i by się nie wydało... ale po prostu jest to zaufanie... i ja wiem ze mi pozwolą i oni wiedza ze mówię prawdę i ze nie muszą sie mnie wstydzić.


Moi rodzice... hmm... dziwni są, bo niby na dużo mi pozwalają, a jednak strasznie się martwią... i za to ich kocham

Myslę, że to także duża zasługa zaufania, na które po prostu zapracowałem. Teraz wystarczy, że mówię gdzie idę i jest ok. Po co kłamać? Może i by się nie wydało... ale po prostu jest to zaufanie... i ja wiem ze mi pozwolą i oni wiedza ze mówię prawdę i ze nie muszą sie mnie wstydzić.
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3270
- Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Na ile pozwalają wam wasi rodzice??
Kiedys moja mama bardzo mi pilnowała, jak wrocilam o 22,10 to juz sie darła gdzie byla i ze sie spoznilam ble ble. TEraz jakos sie juz nie martwi tak mocno, jakby cos chciala to moze dzwonic na komorke i pytac kiedy wroce.
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
-
- Szalony pismak
- Posty: 970
- Rejestracja: 10.05.2005, 21:53
- Płeć: kobieta
Re: Na ile pozwalają wam wasi rodzice??
Jeśli taki temat już był to bardzo was przepraszam, ale jestem tu nowa i nie wiedziałam 

13.02.2005 r.
A. ;**
A. ;**
-
- Capo di Tutti Capi
- Posty: 1488
- Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
- Lokalizacja: Chicago
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Na ile pozwalają wam wasi rodzice??
No tak, ten tez.... ale nie o ten mi chodzilo... ;p
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- Młody aktywny
- Posty: 5
- Rejestracja: 30.05.2005, 13:19
- Lokalizacja: z Belgii
Po co to wszystko!!!
posluchajcie po co to wszystko! Nie jestescie dziecmi, zjesc sami potraficie, do toalety sami isc potraficie, wiec nie jestescie dziecmi..
Usiadzcie ze swoimi rodzicami jak zrobilam to ja majac 13 lat!
i porozmawiajcie szczerze, pokazcie ze wkraczacie powoli w dorosle zycie! uswiadomcie im, iz moga wam zaufac! po co macie klamac! walcie smialo ide na balety bede rano jak impreza sie skonczy u mnie nie bylo takiego czegos!
Pewnego dnia majac 13 lat powidzialam rodzicom ze chce z nimi powaznie porozmawiac! wysluchali mnie i zgodzili sie! ale byl warunek straca do mnie zaufanie i koniec! no i co mam 22 lata jestem szczesliwa od poltora roku mam meza, piekna coreczke i mieszkam w belgii! z rodzicami zyje super a kiedy maialam 18, 19 lat moi rodzice tez czasami smigali ze mna na balety! i super sie bawilismy my i moi znajomi z nami!!! takze polecam zbudujcie najpierw zaufanie pomiedzy wami a rodzicami, a pozniej rozmowa!! buziaki i pozdrawiam!!
Usiadzcie ze swoimi rodzicami jak zrobilam to ja majac 13 lat!
i porozmawiajcie szczerze, pokazcie ze wkraczacie powoli w dorosle zycie! uswiadomcie im, iz moga wam zaufac! po co macie klamac! walcie smialo ide na balety bede rano jak impreza sie skonczy u mnie nie bylo takiego czegos!
Pewnego dnia majac 13 lat powidzialam rodzicom ze chce z nimi powaznie porozmawiac! wysluchali mnie i zgodzili sie! ale byl warunek straca do mnie zaufanie i koniec! no i co mam 22 lata jestem szczesliwa od poltora roku mam meza, piekna coreczke i mieszkam w belgii! z rodzicami zyje super a kiedy maialam 18, 19 lat moi rodzice tez czasami smigali ze mna na balety! i super sie bawilismy my i moi znajomi z nami!!! takze polecam zbudujcie najpierw zaufanie pomiedzy wami a rodzicami, a pozniej rozmowa!! buziaki i pozdrawiam!!
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Na ile pozwalają wam wasi rodzice??
Hmm.. moi nie bardzo pozwalaja mi wychodzić jak się ściemnia.. no chyba że jestem z osobami które znają i którym ufają (czytaj: Adam, Radek, Marcin, Kuba) i wiedzą, że zostanę odprowadzona pod same drzwi. Na imprezy do klubów mogę ale jeśli w gronie z którym idę jest któryś z wymienionych wyżej chłopaków,a najlepiej kilku naraz

Czasem to wszystko jest męczące, ale ja wiem, że Oni to robią z miłości do mnie i dla mojego dobra.. i za to ich kocham
Aaa i jeszcze jedno, to wszystko nie jest tylko kwestią zaufania, a tego co sie dzieje teraz na ulicach. Jak jest kazdy widzi i nigdy nie wiadomo na kogo sie trafi wracajac badz idac gdzies.


Czasem to wszystko jest męczące, ale ja wiem, że Oni to robią z miłości do mnie i dla mojego dobra.. i za to ich kocham

Aaa i jeszcze jedno, to wszystko nie jest tylko kwestią zaufania, a tego co sie dzieje teraz na ulicach. Jak jest kazdy widzi i nigdy nie wiadomo na kogo sie trafi wracajac badz idac gdzies.
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*