Masturbacja

[vanessa]

szczerze...
dla mnie to pewnego typu zdrada..

jesliby sie dało to fajnie jakbyś przprowadziła sonde ile osób jeszcze tak mysli z twojego otoczenia,a nawet niekoniecznie z twojego ..
przyznaje ze jestes prewnego rodzaju "wyjątkiem", dobrze jest mieć swoje poglądy i zdania, to także często kwestia wychowania i religii... rozumiem to jednak naprawde uważam że niedługo zmienisz zdanie..

dochodzi jeszcze fakt o czym np moj chlopak mialby myslec w tym czasie.. bo spotkalam sie z opiniami ze jakis tam chlopak majac dziewczyne mysli o jeszcze innych, roznych kolezankach, znajomych itp..

a powiedz mi co by było gdyby twoj chłopak/mąż nie zgadzał sie z tym co myślisz.. i ukrywał przed tobą fakt iż masturbuje się ?? czułabyś sie dobrze??
sądzisz że on byłby szcześliwy.. a co by było jakbyś go kiedyś "przyłapała" przez to zakończyłby się twój związek?? jeśli tak, to szczerze Ci powiem że nie wiem kto zawiniłby wtedy..

czyli widze kolejny przykład fanatyzmu religijnego ??

a ty wiesz wogole co napisałeś??
nie przesadzaj człowieku...
napisałeś "kolejny przykład" - to dla wzmocnienia efektu tego zdania? jaki był ten pierwszy przejaw?

Cóż zawsze mnie to ciekawiło jak to kościół i społeczeństwo wpływa na myślenie jednoistki, i potrafi wpłynąć tak bardzo że człowiek zatraca zdolność przezroczystego widzenia, widzenia rzeczy takimi jakimi są a nie przez pryzmat wiary czy tak zwanego "dobrego wychowania".

hej sorry, ale co ty możesz wiedzieć o życiu Magnoli, po raz kolejny bez przesady

[kwitnace-magnolie]

a powiedz mi co by było gdyby twoj chłopak/mąż nie zgadzał sie z tym co myślisz.. i ukrywał przed tobą fakt iż masturbuje się ?? czułabyś sie dobrze??
sądzisz że on byłby szcześliwy.. a co by było jakbyś go kiedyś "przyłapała" przez to zakończyłby się twój związek?? jeśli tak, to szczerze Ci powiem że nie wiem kto zawiniłby wtedy..

nie chciałabym tu poruszać moich prywatnych spraw...
tak na marginesie heh - niczego nie ukrywa

[Piqs - X]

Jaki facet majac przy sobie swoja jedyna i najukochansza kobiete swojego zycia moglby fantazjowac o innej .. lol :D??

[kwitnace-magnolie]

widocznie sa tacy...

[Linka]

I ja sie wtrace do tematu
Mowicie glownie o facetach wiec i o nich sie wypowiem.
Tez kiedys uwazalam jak ktos tu napisal ze chlopak majacy dziewczyne i robiacy "to" jest nic nie warty itd. A w sumie teraz zlewam na to, wiadomo ze faceci maja instynkty zwierzece i musza w ten sposob sie rozladowac (bo inaczej by to sie samo stalo...)
No wiec nikomu niczego nie bronie, ale drazni mnie jedna rzecz... co jest oczywiscie moim osobistym odczuciem, kiedy to chlopacy ( bo teraz o nich mowa) masturbuja sie ogladaja filmy porno. Strasznie mnie to odraza- nie uwazam zeby to byla przyjemne dla dziewczyny ktora by sie dowiedziala ze jej chlopak podnieca sie ogladajac jakies rozbierajace sie prostytutki albo piep*** sie parki

[stefan]

Linka, z tego co mi wiadomo, jakieś 60% kobiet lubi oglądać porno. jakieś 90% ogółu lubi oglądać erotyki.

jeśli patrzysz na to tak, że faceta podnieca oglądanie porno, to powinnaś też być zazdrosna jeśli ktoś powie np. że J LO jest sexy albo chłopak powinien Cię rugać gdy westchniesz widząc obnażony tors Banderasa / wyżelowaną główkę Afflecka. to są aktorzy, cała sprawa dzieje się po drugiej stronie luminoforu i nikt nie zdradza swojego partnera / partnerki z filmem (no nie licząc jakichś chorych czy obsesyjnych zauroczeń gwiazdami).

czy jeśli kupuję CKM, jestem seksistą i zdradzam swoją dziewczynę?

[Linka]

Nie zaliczam sie do tych 60%
A Ckm to bardziej dalikatne rozbierane zdjecia erotyczne nie majace nic wspolnego z ostrymi fimami erotycznymi ktore sa wg mnie obrzydliwe

[stefan]

a co z aktor(k)ami i zdradą? :>

[Rico]

Cóż co do filmów porno hmmm chyba każdy facet ma gdzieś na dysku czy też w szafce jakieś tego typu filmy, może sie to dziewczyną nie podobać, chociaż wszystko zależy od tolerancji, moja dziewczyna wie że mam takie filmy na dysku i rozumie to że czasem facet lubi sobie obejrzeć jakiegos pornola, (może rozumie to dlatego że jej tata też ściąga sobie takie filmy na jej komputerze:D ) tacy są faceci i tego sie nie zmieni bo jak bedziemy chcieli sobie obejrzeć to i tak obejrzymy a Wy i tak niebedziecie o tym wiedzieć (a czego oko niewidzi tego sercu nie zal) Nie lepiej sie z tym pogodzić ?? Ja traktowałem i traktóje tego typu filmy jako swego rodzaju edukacje bo faktycznie idzie sie z nich duużo nauczyć żeby potem praktykować;-) A może byście tak obejrzały taki film razem z chłopakiem ?? Może też sie czegoś nowego nauczycie ??

[Rico]

Rico napisał(a):
czyli widze kolejny przykład fanatyzmu religijnego ??

a ty wiesz wogole co napisałeś??
nie przesadzaj człowieku...
napisałeś "kolejny przykład" - to dla wzmocnienia efektu tego zdania? jaki był ten pierwszy przejaw?

oczywiście że wiem co pisze kolejny przykład odnosze do ogółu nie tylko do tego forum ale masz racje odniosło to efekt wzmocnienia zdania, ale może o to mi chodziło
niema to jak mała intryga odrazu robi sie ciekawiej [/quote]

[stefan]

Cóż co do filmów porno hmmm chyba każdy facet ma gdzieś na dysku czy też w szafce jakieś tego typu filmy, może sie to dziewczyną nie podobać, chociaż wszystko zależy od tolerancji, moja dziewczyna wie że mam takie filmy na dysku i rozumie to że czasem facet lubi sobie obejrzeć jakiegos pornola, (może rozumie to dlatego że jej tata też ściąga sobie takie filmy na jej komputerze:D ) tacy są faceci i tego sie nie zmieni bo jak bedziemy chcieli sobie obejrzeć to i tak obejrzymy a Wy i tak niebedziecie o tym wiedzieć (a czego oko niewidzi tego sercu nie zal) Nie lepiej sie z tym pogodzić ?? Ja traktowałem i traktóje tego typu filmy jako swego rodzaju edukacje bo faktycznie idzie sie z nich duużo nauczyć żeby potem praktykować A może byście tak obejrzały taki film razem z chłopakiem ?? Może też sie czegoś nowego nauczycie ??

przez moment myślałem, że jesteśmy po jednej stronie barykady, ale jednak nie.

ale zacznę od Twojego stylu wypowiadania się, bo naprawdę z obrzydzeniem patrzę na takie kaleczenie języka.

może sie to dziewczyną nie podobać

może się to dziewczynom nie podobać.

niebedziecie

nie będziecie

niewidzi

nie widzi

traktóje

traktuje (wiesz, jak byłem mały to była taka rymowanka: "uje się nie kreskuje". proste, nieprawdaż?)

teraz to:

Ja traktowałem i traktóje tego typu filmy jako swego rodzaju edukacje bo faktycznie idzie sie z nich duużo nauczyć żeby potem praktykować A może byście tak obejrzały taki film razem z chłopakiem ?? Może też sie czegoś nowego nauczycie ??

wybacz chłopcze. ile masz lat? 15? o czym Ty do cholery mówisz? edukacja z porno?!?!

Jezus Maria. jeśli tak myśli dzisiejsza młodzież, to ja nie chcę mieć dzieci. masz jakiekolwiek pojęcie, co napisałeś?!

czego chcesz się nauczyć z porno?

- dzień dobry, ja z kablówki.
- ooo, witam pana, a ja tu taka sama jestem i nawet telewizja mi nie działała...

krew się gotuje! jakie to ma wartości / walory edukacyjne?!
może chcesz powiedzieć, że stamtąd się nauczysz jak wygląda / przebiega stosunek?
wiesz oczywiście, że oglądając porno oglądasz działanie tabletek i plastrów hormonalnych, środków opóźniających wytrysk i amfetaminy?

rety. niech nikt nie myśli, że seks wygląda tak jak w porno! rany julek. porno zaspokaja ciekawość podglądania i oglądania seksu. dla wielu osób jest pokazaniem, że ktoś podziela ich erotyczne fantazje. dla innych jeszcze jest po prostu filmem, w którym mogą obejrzeć atrakcyjne ich zdaniem aktorki w akcie seksualnym.

s-orry za wyrażenie, ale półtorej godziny rżnięcia na ekranie nie ma (i bardzo dobrze) nic wspólnego z normalnym stosunkiem między dwojgiem kochających się ludzi.

branża porno jest nastawiona na rozrywkę (do jakiejś kategorii trzeba to przypisać), a nie na edukację. Rico, nie pisz bzdur!

[vanessa]

brawo Stefan
o to właśnie chodziło,
Rico zanim coś napiszesz powinieneś przemyśleć to pięć razy,
bo jeżeli tak dalej pójdzie to swoją wypowiedzią zaczniesz obrażać innych użytkowników forum
a z tym fanatyzmem religijnym to naprawde przesadziłeś, tak się nie robi, tym bardziej dla celowego wzmocnienia efektu, do którego sam sie przyznałeś
(sorry za to że ci wypominam-bo tak też możesz pomyśleć)

[Piqs - X]

Nie szufladkujcie wszystkich chlopakow O_o" jezu .. co to jakis sad kapturowy ?! .. kamieniowanie ?! oO"

[Rico]

Zanim zacząłeś podawać sensowne argumenty Stefan, dotyczące dlaczego się ze mną nie zgadzasz, wypisałeś mi tu litanie moich błędów (treść się liczy a nie forma), tym samym wygląda na to że próbujesz mnie upokorzyć, następnie stwierdzasz że mam 15 lat dlatego że twierdze iż filmy porno można postrzegać edukacyjnie co dalej wygląda na celowe upokorzenie gdyż to ile ja mam lat nie ma nic do rzeczy, ale jeśli już chcesz wiedzieć to za rok kończę magisterkę wiec sobie policz.

Powiem tak, co do mojego języka robię błędy wiem o tym i często nie zwracam na to uwagi i wytykanie mi tego uważam troszeczkę za czepianie się, (no, ale cóż nie ziębi mnie to ani parzy).




Co do kwestii film (porno - edukacja) to zrozumiałeś mnie zbyt pochopnie gdyż nie uważam że seks wygląda jak w filmach porno i że trzeba się dosłownie tak zachowywać - chodziło mi o pewne elementy takie jak na przykład pozycje, techniki, ogólne strefy erogenne kobiet. Jeśli jest się uważnym to można się pewnych rzeczy dowiedzieć z tego typu filmów, pozytywnych rzeczy, (szczególnie jak się jest młodym i się nigdy gołej kobiety na oczy nie widziało) żeby później w doroślejszym już życiu wypróbować to w praktyce. Ja Ciebie Stefan odbieram tak próbujesz mi wmówić że nigdy zanim się nie kochałeś 1 raz nie oglądałeś filmów porno, ani żadnej innej erotyki z zaciekawieniem jak to wszystko wygląda jak się to robi itd. ?? Bo ja oglądałem z zaciekawieniem. Musze Ci przyznać racje z tym iż faktycznie to co widzi się w filmach porno odbiega od rzeczywistego sexu, ale ja uważam że z erotyki jak i z filmów porno można zawsze się czegoś dowiedzieć, choćby jak zakładać prezerwatywę, bo za moich czasów nie było w szkołach edukacji seksualnej, ani żadnej ciekawej książki w bibliotece na ten temat, wiec trzeba się było na filmach porno dokształcać.

PS. Żeby Cię już te moje błędy tak nie raziły to wkleiłem tekst z worda, już poprawiony.


/Phantom: nie skakać sobie do gardeł. Bo i ja skoczę

[stefan]

czy oglądałem porno przed swoim pierwszym razem? oczywiście. ale nie po to, żeby się uczyć tylko z czystej ciekawości. na tej samej zasadzie chwyciłem za papierosa czy piwo - z chęci spróbowania.

spośród argumentów, które przytoczyłeś, zgodzić się mogę chyba tylko z tym zakładaniem prezerwatywy. ale kto dzisiaj nie wie, jak to zrobić? pozycje? hmm śmiem twierdzić, że te są raczej "szablonowe". ale za wiele porno nie widziałem, więc może mnie coś ominęło?

strefy erogenne? daj spokój. kobiety i faceci w porno zawsze będą kwiczeć i stękać, bo mają kwiczeć i stękać. mają grać podniecenie i robią to.

co do wcielania w życie porno-pomysłów: może 1% się nadaje. nie chciałbym, żeby moja kobieta poniżała się robiąc rzeczy, jakie obecnie robi się w porno.

za rok kończę magisterkę

aha, i dlatego na młodzieżowym forum piszesz, że porno ma walory edukacyjne? nie kupuję tego.

założyłeś też kilka tematów. w jednym pytasz młode dziewczyny, jakich facetów szukają, a w drugim pytasz te same młode dziewczyny o to, jakie pieszczoty lubią najbardziej. dajże spokój z tą "magisterką".

robię błędy wiem o tym i często nie zwracam na to uwagi

błędy w dyplomówce nie wyglądają zbyt poważnie.

[Rico]

Cóż możesz mi wierzyć albo i nie to już jest twoja sprawa. Niektórzy są uzdolnieni plastycznie inni polonistycznie, ja odkąd pamiętam robiłem błędy i mam na to dokumenty bo jestem dyslektykiem, ale to wcale nieznaczny że dyslektyk nie może kończyć studiów zwłaszcza jak są to studia informatyczne, a magisterkę i tak pisze się w wordzie albo innym edytorze tekstu i jest to "sklejanie" pracy z różnych kawałków które sie przepisuje z internetu z książek a na koniec dopisujesz ze 4 strony od siebie podsumowania i koniec pracy - żadna filozofia, nie trzeba być polonistą. Mam już za sobą inżynierkę wiec wiem coś na ten temat.

A na to forum wszedłem przypadkiem kiedyś się zalogowałem i od tamtej pory dostaje maile o jakiś zlotach i w ogóle, a że ostatnio się nudzę w pracy bo ciągle człowiek robi te stronki i robi, nio to sobie lukłem tutaj i nawet ciekawe tematy są tu poruszane, wiec się dopisałem pod niektórymi.

A co do tematu głównego to skoro sięgałeś po tego typu filmy z ciekawości to jest to też walor edukacyjny, jak małe dziecko chwyta gołą ręką pokrzywę (z ciekawości) to też się czegoś nauczy, tego że pokrzywa parzy, skoro z ciekawości sięgnąłeś też po piwo i papierosy to tez się czegoś dowiedziałeś - choćby jak smakują, jak wygląda kac na drugi dzień, ile możesz wypić zanim cię z nóg zetnie, a to sam przyznasz jest edukacja - edukacja poprzez praktykowanie wynikające z ciekawości, wiec skoro sięgnąłeś po raz pierwszy po filmy porno z ciekawości to tez się czegoś z nich dowiedziałeś - czyż nie??
W sexie trzeba się bawić, każde nawet dziwne fantazje są dozwolone jeśli oboje je akceptujecie, i ja nie mam zahamowań w tej dziedzinie, dla mnie tak jak i dla mojej partnerki sex w dziwnych miejscach czy w dziwnych pozycjach to bardzo fajna zabawa która potęguje podniecenie i pożądanie i sprawia że przestaje być nudno, a skąd w naszych główkach te pomysły - ano poniekąd z filmów porno, i mylisz się że tylko 1% par czerpie pomysły do zabaw erotycznych i do odmiennego sexu z tego rodzaju filmów bo takich par jest bardzo dużo.

[stefan]

1. dalej nie łykam "akademickiej wersji". czemu? napisałem w poprzednim poście. nie spotkałem się też na mojej uczelni z pytaniem o papiery na dysleksję - po prostu żadnego wykładowcy to nie obchodzi.
2.

ostatnio się nudzę w pracy bo ciągle człowiek robi te stronki i robi, nio to sobie lukłem tutaj i nawet ciekawe tematy są tu poruszane, wiec się dopisałem pod niektórymi

tak tak.
3. okej. możesz na to popatrzeć jak na edukację. ale nie porównuj oglądania porno ze spróbowaniem papierosa. spróbowanie papierosa było "edukacją przez doświadczenie". pokaszlałem czy coś tam, ale próba miała miejsce w rzeczywistości. nie eksperymentowałem pozycji z pornosów z żadną koleżanką.
4. nie pisałem o 1% par tylko o 1% pomysłów.
5. zejdźmy z tematu "kto ma rację w sprawie porno", bo temat nie jest o porno.

let's cut the bullshit, fellow! : )

[Rico]

Mnie sie też nikt na uczelni nie zapytał czy mam dyslekcje czy nie i też ich to nie interesuje, ale pomyśl sobie na co mi na informatyce wiedza o polskiej pisowni ortograficznej ?? Już nie pamietam kiedy miałem egzamin pisemny w formie opisowej - głównie miewam testy, lub zadania praktyczne, a nawet jak jest opisówka to kto zwraca uwage na pisownie, wiedza sie liczy a nie styl, czy aż tak cieżko to zrozumieć ?? A papier o dyslekcji mam ze szkoły średniej.
Ale faktycznie zeszłem z tematu wiec kończe na tym moją wypowiedź co miałem powiedzieć powiedziałem, każdy ma prawo do własnego zdania i ma prawo je wyrazić.

[Byczek]

Calkowicie zdrowy odruch, kazdego czlowieka! Wedlug kościola, grzech, poniewaz jest to sprawianie samemu sobie przyjemnosci, rzecz jasna jest tak, ale lekarze mowia, ze to jest przydatne w pozniejszym zyciu, znamy swoje odruchy, potrafimy sie opanowac!

(Czy ja już gdzieś o tym nie pisałem? )

[h3lix]

Popieram Rico w tej "edukacji", rzeczywiście zanim zacząłem bliżej "kontaktować" się z dziewczętami oglądałem sporo pornolików. Dzięki temu wiedziałem co zrobić aby w pełni zaspokoić pierwszą partnerkę. Popieściło się troszkę, polizało, poszczypało gdzieniegdzie a potem... Gdybym nie oglądał takich rzeczy pewnie pocałowalibyśmy się trochę i dalej do rzeczy "na chama", a tak to było cudownie
Rico mógłbyś jednak poprawić tą pisownię... Zrobisz kiedyś jakiś głupi błąd w podaniu o pracę czy coś innego i już nie masz szans... Zresztą ja tam nie wierzę w jakieś dysgrafie. Prędzej w dysmózgowie...