w zupełności się z Tobą zgadzam... a najbardziej wkurza mnie takie stanie nade mną i chrząkanie... grrr... ale jeśli jest jakaś miła babeczka albo facet, to czemu nie=MiLi= pisze:Ja ustępuję zwykle jeśli widzę jakąs sympatycznie wyglądającą babcię czy dziadka, którzy podziękują jeszcze za to, a nie jak nie raz zdarzyło się, że tylko spojrzeli usiedli i ani be ani me ani kukuryku a najbardziej mnie wqrza jak jakaś babcia sapie mi nad uchem albo już od drzwi się drze żeby jej miejsce ustąpić! no paranoja...
Czy ustępujecie miejsca babci?
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 224
- Rejestracja: 17.02.2005, 20:48
- Lokalizacja: Łódź
Re: Czy ustępujecie miejsca babci?
Nie nalezy mylic prawdy z opinia wiekszosci...
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1958
- Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
- Płeć: mężczyzna
Re: Czy ustępujecie miejsca babci?
"i się drze - Kaźka, Kaźka" - jak to Błażej mówił :D:Dagulec pisze:Dzisiaj prawie całą lekcję polskiego przedyskutowaliśmy na temat "babć autobusowych". Tego sie nie da streścić w kilku zdaniach, ale niezle jazdy były
Ja ustepuje, ale nieraz to mam ochotę powiedzieć części babć co o nich i ich kulturze osobistej myslę
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 230
- Rejestracja: 24.01.2005, 20:39
- Lokalizacja: Łódź
Re: Czy ustępujecie miejsca babci?
zazwyczaj ustępuje im miejsca , chyba , że któraś wisi na demną i sapie mi do ucha to wtedy zaczynam na bezczela gapic się w okno i udaje ż ejej niewidzę
ustępuje też miejsca rodzicom z małymi dziećmi i wszytskim tym którzy wyglądaja na zmęczonych czy sie źle czują
ustępuje też miejsca rodzicom z małymi dziećmi i wszytskim tym którzy wyglądaja na zmęczonych czy sie źle czują
I'm a ghost of one's former self....
-
- Młody aktywny
- Posty: 175
- Rejestracja: 30.03.2005, 18:23
- Lokalizacja: sprzed kompa
Re: Czy ustępujecie miejsca babci?
Czy ustępuje??
Pewnie:) i jeszcze tym sympatyczniejszym co mieszkają w okolicy zakupy pomagam nosić (niestety już jetsem taka głupia i w pierwsyzm odruchu jak widze że ktoś się męczy to się pytam czy pomóc..ehh a potem dźwigam te killogramy..nie rozumiem dlaczego te staryszki mają tak ciężkie te torby z zakupami)
Pewnie:) i jeszcze tym sympatyczniejszym co mieszkają w okolicy zakupy pomagam nosić (niestety już jetsem taka głupia i w pierwsyzm odruchu jak widze że ktoś się męczy to się pytam czy pomóc..ehh a potem dźwigam te killogramy..nie rozumiem dlaczego te staryszki mają tak ciężkie te torby z zakupami)
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Czy ustępujecie miejsca babci?
A dzis mialem spoko sytuacje.
Jade se tramwajem, ogolnie zmeczony po całym dniu, do domciu.
Usiadłem, szok... i to w pierwszym wagonie. Jak na te godziny... hmmm.. (ok 19). I wsiada starsza pani. Ja oczka, myk sie usmiecha, wstaje. Ona na mnie rybka... i mowi "niieee... prosze usiąść.", a ja na to, "nie, niech pani usiądzie". I usiadła. Starsza pani... widac ze chciala, ale z grzeczności nawet nie powidziała... i czemu wszystkie tak nie mogą?
Inna sytuacja, z jakies pół roku temu? Ten sam chyba scenariusz. Po poludniu, duzo ludzi w tramwaju, ja - zmeczony. Siedzialem i myslalem o czyms, albo chyba nawet ksiazke czytalem (do matury, wiadomo ; - ))). I tak se jechalem. Nagle... wstaje jakis starszy facet dwa siedzenie przedemną i wysiada, a przy okazji na cały tramwaj komentuje jak ja to mu wczesniej nie chcialem miejsca ustąpić. MASAKRA... sorki. Ale chyba lekka przesada.
I jeszcze inna sytuacja, której byłem świadkiem.
W Warszawie jadę sobie autobusem... chyba na Al. Jerozolimskich czy gdzies w okolicy. Duzo ludzi w autobusie, ale byly jeszcze wolne miejsca. Na takim poczwórnym siedzial m.in. dziewczyna i starszy dziadek (on przy oknie). I sie nagle zaczął na nią drzec, ze co to ma znaczy, ze starsza pani stoi a ona siedzi, ze co to za chamstwo i jeszcze wieksze bluzgi... Już dosłownie miałem się włączyć do gadki i go zjechac... ale nie moje miasto, więc wolałem siedzieć cicho...
sorki, za ew. literówki
Jade se tramwajem, ogolnie zmeczony po całym dniu, do domciu.
Usiadłem, szok... i to w pierwszym wagonie. Jak na te godziny... hmmm.. (ok 19). I wsiada starsza pani. Ja oczka, myk sie usmiecha, wstaje. Ona na mnie rybka... i mowi "niieee... prosze usiąść.", a ja na to, "nie, niech pani usiądzie". I usiadła. Starsza pani... widac ze chciala, ale z grzeczności nawet nie powidziała... i czemu wszystkie tak nie mogą?
Inna sytuacja, z jakies pół roku temu? Ten sam chyba scenariusz. Po poludniu, duzo ludzi w tramwaju, ja - zmeczony. Siedzialem i myslalem o czyms, albo chyba nawet ksiazke czytalem (do matury, wiadomo ; - ))). I tak se jechalem. Nagle... wstaje jakis starszy facet dwa siedzenie przedemną i wysiada, a przy okazji na cały tramwaj komentuje jak ja to mu wczesniej nie chcialem miejsca ustąpić. MASAKRA... sorki. Ale chyba lekka przesada.
I jeszcze inna sytuacja, której byłem świadkiem.
W Warszawie jadę sobie autobusem... chyba na Al. Jerozolimskich czy gdzies w okolicy. Duzo ludzi w autobusie, ale byly jeszcze wolne miejsca. Na takim poczwórnym siedzial m.in. dziewczyna i starszy dziadek (on przy oknie). I sie nagle zaczął na nią drzec, ze co to ma znaczy, ze starsza pani stoi a ona siedzi, ze co to za chamstwo i jeszcze wieksze bluzgi... Już dosłownie miałem się włączyć do gadki i go zjechac... ale nie moje miasto, więc wolałem siedzieć cicho...
sorki, za ew. literówki
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
Re: Czy ustępujecie miejsca babci?
Babcie przystankersi.... ; -P
Tydzien temu dostalam ochrzan od jakiegos dziadka z laska jak chcialam mu udostepic miejsce siedzace... zaczal sie na mnie drzec :"Co Ty sobie myslisz?! Nie jestem taki stary zeby mi ustepowac miejsca" Kicha ; -P Jakos ostatnio juz nie ustepuje ; -P
Tydzien temu dostalam ochrzan od jakiegos dziadka z laska jak chcialam mu udostepic miejsce siedzace... zaczal sie na mnie drzec :"Co Ty sobie myslisz?! Nie jestem taki stary zeby mi ustepowac miejsca" Kicha ; -P Jakos ostatnio juz nie ustepuje ; -P
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
Krolujesz Im.!
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1303
- Rejestracja: 27.08.2004, 13:14
- Lokalizacja: Łódź / Warszawa
Re: Czy ustępujecie miejsca babci?
no to i ja cos napisze
Kiedys w jade autobusem i sa przy niektorych miejscach naklejki ze "miejsce dla inwalidy". No i jade sobie i bylo sporo miejsc wolnych wiec sobie siedze i wsiada starsza babcia i idzie do tego miejsca gdzie byla ta naklejka (a pol autobusu bylo wolne), tam siedzial mlody czlowiek. Jak ta babcia sie wydarla na biedaka, ze o0na tu chce usiasc bo ona jest inwalidka i to dla niej miejsce, wiec on stwierdzil ze przeciez pol autobusu jest wolne a ona swoje, ze to jest dla niej miejsce. Niektorzy to maja naje**ne w glowach.
No to tyle. od tamtej pory staram sie nie siadac w miejscach dla ludzi "specjalnych"
Kiedys w jade autobusem i sa przy niektorych miejscach naklejki ze "miejsce dla inwalidy". No i jade sobie i bylo sporo miejsc wolnych wiec sobie siedze i wsiada starsza babcia i idzie do tego miejsca gdzie byla ta naklejka (a pol autobusu bylo wolne), tam siedzial mlody czlowiek. Jak ta babcia sie wydarla na biedaka, ze o0na tu chce usiasc bo ona jest inwalidka i to dla niej miejsce, wiec on stwierdzil ze przeciez pol autobusu jest wolne a ona swoje, ze to jest dla niej miejsce. Niektorzy to maja naje**ne w glowach.
No to tyle. od tamtej pory staram sie nie siadac w miejscach dla ludzi "specjalnych"
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Czy ustępujecie miejsca babci?
Tak się zastanawiam.. może tym ludziom sie nudzi i dlatego odwalają takie numery... bo to takie trudne do pojęcia
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 203
- Rejestracja: 01.02.2005, 17:56
- Lokalizacja: Łódź
Re: Czy ustępujecie miejsca babci?
shyduo pisze:"i się drze - Kaźka, Kaźka" - jak to Błażej mówił :D:Dagulec pisze:Dzisiaj prawie całą lekcję polskiego przedyskutowaliśmy na temat "babć autobusowych". Tego sie nie da streścić w kilku zdaniach, ale niezle jazdy były
Ja ustepuje, ale nieraz to mam ochotę powiedzieć części babć co o nich i ich kulturze osobistej myslę
To było przeciągłe "Kryyyśka"
Ja osobiście nie wytrzymałam już przy
Lubpolonistka pisze:No i stoi ten facet, wysoki, postawny, a się okazał straszną dupą!
polonistka pisze:A te dzieciaki na huśtawkach się drą: "J***ć ŁKS!" I ja się nawet skupić nie mogę na sprawdzaniu matur (...)
Alteri vivas oportet, si vis tibi vivere
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1689
- Rejestracja: 06.02.2005, 21:52
- Lokalizacja: })i({
Re: Czy ustępujecie miejsca babci?
dokładnie Mili popieram w 100%=MiLi= pisze:Ja ustępuję zwykle jeśli widzę jakąs sympatycznie wyglądającą babcię czy dziadka, którzy podziękują jeszcze za to, a nie jak nie raz zdarzyło się, że tylko spojrzeli usiedli i ani be ani me ani kukuryku a najbardziej mnie wqrza jak jakaś babcia sapie mi nad uchem albo już od drzwi się drze żeby jej miejsce ustąpić! no paranoja...
takiej babci która mi sapie nad uchem i pcha na chama żeby jej miejsce zwolnic to bym najchetniej język pokazała. Takim staruszkom miejsca nie ustępuje..(tym bardziej że wchodza z siatami a góra dwa przystanki dalej wysiadają, bo to albo targ ajkiś, albo cmentarz)
"Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachować swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność."
-
- Tuningowiec
- Posty: 3122
- Rejestracja: 28.02.2004, 23:44
- Lokalizacja: 51°47'N 19°27'E
Re: Czy ustępujecie miejsca babci?
akcja mojego kumpla też była dobra. Siedzi na miejscu dla inwalidów, luz, tramwaj pełny luz, w pewnym momencie wsiada babcia i mówi żeby zeszedł bo ona jest stara i chora, no to on na to proszę pokazać książeczkę zdrowia. Ona sojrzała na niego i odeszła. wiem to nie było smieszne
Ford Mondeo mk1 Ghia RS1800 115KM
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
Re: Czy ustępujecie miejsca babci?
Mi tam wczoraj jakas babcia ustapila miejsca w bimbaju weszlam zaplakana do tranwaju a ta do mnie "Usiac dziecko... Tobie bardziej sie przyda to miejsce niz mnie" normalnie przezylam szok
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
Krolujesz Im.!
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Czy ustępujecie miejsca babci?
Łaaaaał normalnie szokSkaTe_GirL pisze:Mi tam wczoraj jakas babcia ustapila miejsca w bimbaju weszlam zaplakana do tranwaju a ta do mnie "Usiac dziecko... Tobie bardziej sie przyda to miejsce niz mnie" normalnie przezylam szok
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Szalony pismak
- Posty: 883
- Rejestracja: 29.12.2004, 16:12
- Lokalizacja: z miasta
Re: Czy ustępujecie miejsca babci?
honorowa babcia Mogłabym taką mieć...SkaTe_GirL pisze:Mi tam wczoraj jakas babcia ustapila miejsca w bimbaju weszlam zaplakana do tranwaju a ta do mnie "Usiac dziecko... Tobie bardziej sie przyda to miejsce niz mnie" normalnie przezylam szok
Nie żyje się, nie kocha i nie umiera - na próbę
[ Jan Paweł II ]
[ Jan Paweł II ]
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Czy ustępujecie miejsca babci?
A wczoraj jak jechałam autobusem to wsiadła taka babcia i jakiś chłopak wstał żeby jej miejsca ustąpić,a ona że nie będzie siadała no to on miło, że niech usiądzie itd a ona z taką pretensją "ale ja nie usiądę!" ... no to chłopak zajął swoje miejsce...
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Władca Smoków
- Posty: 4449
- Rejestracja: 10.02.2003, 17:37
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Czy ustępujecie miejsca babci?
a ja niedawno też nawet miejsca ustąpiłem no bo jak zobaczyłem ze pani o kulach troche grubsza więc ledwo na nogach sie strzymała no to wstałem ale i tak musiało ją popychać 2 osoby zeby sie wkramoliła na miejsce