Rodzina złem koniecznym?
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
Rodzina złem koniecznym?
Ciagle klotnie, pretensje... czasem mysle ze lepiej by bylo gdyby mojej rodziny nie bylo.. jestem w domu zle, nie ma mnie - tez zle. Nie ucze sie - afera, ucze sie (przesiadujac w bibliotece) - co Ty wlasnego domu nie masz? Rodzice? Klotnie miedzy soba... o bzdury o nic... czasem stwierdzam ze sie kloca bo zypa byla za slona... babcia w domu - o jesu klotnia o to ze Kasia nic nie je, ze wyglada jak zywy trup, ze mamusia i tatus nie interuja sie... to ze tamto...
Rodzina - zlo konieczne... czasem mysle ze to nie prawda ze czlowiekowi zle samemu... a jak Wy myslicie? Czym jest dla was rodzina? Jest wazna? Czy jak najszybciej chcecie od niej uciec? Dobra? Zlo? Czy 50 :50?
Rodzina - zlo konieczne... czasem mysle ze to nie prawda ze czlowiekowi zle samemu... a jak Wy myslicie? Czym jest dla was rodzina? Jest wazna? Czy jak najszybciej chcecie od niej uciec? Dobra? Zlo? Czy 50 :50?
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
Krolujesz Im.!
-
- Szalony pismak
- Posty: 884
- Rejestracja: 20.12.2002, 01:18
Re: Rodzina złem koniecznym?
Rodzina jedyne miejsce w ktorym czuje sie tak naprawde bezpiecznie. Czasem sa sprzeczki itd. ale to jak wszedzie. Jednak zawsze mozna tam znalesc oparcie i jeszcze sie nie zawiodlem.
Prawda jest taka ze stosunki miedzy dziecmi a rodzicami buduja obie strony. Niestety mlodzi ludzie zapominaja czesto o tym, chodz nieraz jest i na odwrot.
Prawda jest taka ze stosunki miedzy dziecmi a rodzicami buduja obie strony. Niestety mlodzi ludzie zapominaja czesto o tym, chodz nieraz jest i na odwrot.
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
-
- Szalony pismak
- Posty: 539
- Rejestracja: 30.09.2004, 15:35
- Lokalizacja: SAn OK
Re: Rodzina złem koniecznym?
Hm.. Rozdarty środek.. a dlaczego?
Rodzina ty + tato mama ..itp
Rodzina kiedyś Ty=mama twój mąż i dziecko, które powie tak samo choć ty będziesz starała się zapewnić rodzinie szczęscie. i to jest właśnie ta bolączka co zrobić
zeby osiągnac Szczęście
Rodzina ty + tato mama ..itp
Rodzina kiedyś Ty=mama twój mąż i dziecko, które powie tak samo choć ty będziesz starała się zapewnić rodzinie szczęscie. i to jest właśnie ta bolączka co zrobić
zeby osiągnac Szczęście
przez wszystkie dni aż do skończenia świata..
jest przy Tobie Chrystus..
Nie bój się ..
jest przy Tobie Chrystus..
Nie bój się ..
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3140
- Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rodzina złem koniecznym?
hmm...ja czasami tez tak mam ze nikogo nienawidze w domu, z nikim nie rozmawiam no ale kilka dni minie i jest w miare ok... nie ukrywam ze czasami wolalabym zyc gdzies sobie sama, ale poki co jestem od nich uzalezniona i jakos musze zyc
i mysle ze duzo od nas zalezy... jestesmy mlodzi buntujemy sie i to tez ma jakis wplyw na sytuacje... w moim przypadku to 50:50
i mysle ze duzo od nas zalezy... jestesmy mlodzi buntujemy sie i to tez ma jakis wplyw na sytuacje... w moim przypadku to 50:50
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 224
- Rejestracja: 17.02.2005, 20:48
- Lokalizacja: Łódź
...
Moja rodzinka jest do chrzanu, wiecv nie bede sie o Niej raczej wypowiadac. Jestem jedynaczka, ale od ponad pol roku <wyjazd integracyjny z mojej nowej szkoly> mam w klasie brata <dluuuuga historia:)> Nie lacza nas zadne wiezi krwi, ale bardzo sie ciesze ze moge kogos nazwac bratem, czasem Nim powaznie gadac, czesto sie wyglupiac, a jeszcze czesciej bic:) I tym oto sposobem sama znalazlam sobie rodzine i na Nia nie narzekam:) Mam przyjaciolke , ktora dla mnie jest jak siostra i jak tu sie zloscic na taka rodzine:) przetrwaj ze swoimi.. nie martw sie klotniami... martw sie soba.. nie pozwol sobie na marnowanie swojego zycia przez doly i dolki:) 3m sie mocno
Nie nalezy mylic prawdy z opinia wiekszosci...
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2087
- Rejestracja: 09.09.2002, 20:50
- Lokalizacja: poznania
Re: Rodzina złem koniecznym?
moja rodizna jest kochana coprawda zdarzaja sie afery, wrzaski itp... ale bez niej byloby beznadziejnie... nawet taki brat... jak go przez dluzszy okres nei widze to sie gupio robi a tak.. nawet pobic sie mozna
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3270
- Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Rodzina złem koniecznym?
Ja wole miec taka rodzine jaka mam i od czasu do czasu na nia ponarzekac niz cale zycie mieszkac w domu dziecka...
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 230
- Rejestracja: 24.01.2005, 20:39
- Lokalizacja: Łódź
Re: Rodzina złem koniecznym?
w moim przypadku rodzina jest złem koniecznym , czekam tylko na okazję zeby się od nich uwolnić (nie ma to nic wspólnego z buntem)
I'm a ghost of one's former self....
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1689
- Rejestracja: 06.02.2005, 21:52
- Lokalizacja: })i({
Re: Rodzina złem koniecznym?
z jednej strony święta racja... wiele dzieciaków może nam tego pozazdrościćLinka pisze:Ja wole miec taka rodzine jaka mam i od czasu do czasu na nia ponarzekac niz cale zycie mieszkac w domu dziecka...
z drugiej strony czasami lepiej nie mieć rodziny niż mieć taką która dołuje cie poniża nie okazuje ani krzty pozytywnego uczucia..w moim przypadku rodzina jest złem koniecznym , czekam tylko na okazję zeby się od nich uwolnić (nie ma to nic wspólnego z buntem)
jednak wydaje mi sie zawsze w naszych domach znajdzie sie osoba która może nam pomóc...
tak mi sie wydaje...
ja sie wkurzam na swoją -fakt ... ale praktycznie jeszcze nigdy sie na nich nie zawiodłam i moge na nich liczyc!!!
"Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachować swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność."
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
Re: Rodzina złem koniecznym?
Moge Ci uscisnac raczke... mam tak samo.. Chyba dlatego wybralam Lodz na miejsce studii zeby byc jak najdalej od "rodziny"Czarownica pisze:w moim przypadku rodzina jest złem koniecznym , czekam tylko na okazję zeby się od nich uwolnić
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
Krolujesz Im.!
-
- Młody aktywny
- Posty: 175
- Rejestracja: 30.03.2005, 18:23
- Lokalizacja: sprzed kompa
Re: Rodzina złem koniecznym?
U mnie rodzina jest tak 50;50. Potrafią być kochani jak się nie czepiają, nie dają szlabanów. Ogólnie właściwie nie liczą siostry to mam znośną rodzinkę.
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Rodzina złem koniecznym?
Heh... a ja sie ciesze ze mam jaka mam, bo chociaz nieraz mnie ostro wqrzaja i mnie nie rozumieja to wiem ze chca dla mnie dobrze i to wszystko dla mojego dobra...
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Rodzina złem koniecznym?
moge sie pod tym podpisac.=MiLi= pisze:Heh... a ja sie ciesze ze mam jaka mam, bo chociaz nieraz mnie ostro wqrzaja i mnie nie rozumieja to wiem ze chca dla mnie dobrze i to wszystko dla mojego dobra...
bardzo sie o mnie martwią (czasem za bardzo) ale w sumie na duzo mi pozwalają, dobrze mnie wychowali (moze nawet za dobrze) i ogolnie jest cool... wiadomo ze czesto zdazaja sie sprzeczki, ale bez tego to nie była by normalna rodzina.
Wkurza mnie u moich rodzicow tylko jedno... ze palą. wrr..
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Rodzina złem koniecznym?
Heh a moj Tata rzucil w tym roku w listopadzie 4 lata bedzie jak nie pali a tak to nikt wiecej w rodzinie nie paliPaweł Florczak pisze: Wkurza mnie u moich rodzicow tylko jedno... ze palą. wrr..
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Szalony pismak
- Posty: 883
- Rejestracja: 29.12.2004, 16:12
- Lokalizacja: z miasta
Re: Rodzina złem koniecznym?
u mnie ojciec palił, nie ma go to powietrze czyste...
Nie żyje się, nie kocha i nie umiera - na próbę
[ Jan Paweł II ]
[ Jan Paweł II ]
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 224
- Rejestracja: 17.02.2005, 20:48
- Lokalizacja: Łódź
Re: Rodzina złem koniecznym?
u mnie w domu wieczna chmurka dymu... <to tak apropos' fajek>... i jak tu nie zostać biernym palaczem...
Nie nalezy mylic prawdy z opinia wiekszosci...
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 230
- Rejestracja: 24.01.2005, 20:39
- Lokalizacja: Łódź
Re: Rodzina złem koniecznym?
no niestety ja nie mam mozliwosc na urwanie sie (jak na razie) , chociaż ostatmio jest jakos tak normalniej , przyjemniej ?SkaTe_GirL pisze:Moge Ci uscisnac raczke... mam tak samo.. Chyba dlatego wybralam Lodz na miejsce studii zeby byc jak najdalej od "rodziny"Czarownica pisze:w moim przypadku rodzina jest złem koniecznym , czekam tylko na okazję zeby się od nich uwolnić
I'm a ghost of one's former self....
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
Re: Rodzina złem koniecznym?
Rodzina to zlo konieczne.Przeklete zlo koniecznie. Mam nadzieje, ze nigdy nikt mnie nie pokocha i nie zaloze wlasnej rodziny i nikt nie bedzie sie meczyl tak jak teraz.
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
Krolujesz Im.!
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1257
- Rejestracja: 09.05.2005, 23:41
- Lokalizacja: Nowa Huta:)
Re: Rodzina złem koniecznym?
Czas się wypowiedzieć i tutaj - Rodzina? zło konieczne? Jeżeli tak jest oznacza to że rodzice cię na początku wychowywali w inny sposób niż teraz się zachowują...Po za tym ludzie... trzeba z nimi pogadać... wiesz ile rozmowa daje? Ile to razy rozmawialiście z rodzicami o wspólnych czy swoich własnych sprawach? Trzeba wzbudzić zaufanie rodziców i wtedy naprawde wszystko sunie jak z górki... a nie trzskać drzwiami wychodzić z obrażoną "dumą" z domu... To tylko pgorszy sprawe... Moi rodzice się rozwiedli kiedy miałęm lat 12 - 14 i co? Przeżyłem piekło... ale jakim cudem teraz moge wychodzić codziennie gdzieś na miasto, nawet z ojcem chodzic na zakupy to nie jest zło konieczne - po prostu przestańcie brnąć na przeciw a puśccie się z nurtem:) Się rozpisałem i wzruszylem:)
Czy jestem gejem, metalem lubiącym musli czarnoskórym polaninem - nie tolerujesz mnie - nie masz mego szacunku!
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3140
- Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rodzina złem koniecznym?
a ja bym chciala zeby moi rodzice sie rozwiedli...bo tak jak jest teraz to sie nie da zyc ja juz sie wyprowadzilam do babci... w domu jestem poki co gosciem - wpadam tylko po to zeby sprawdzic poczte, gg itp... nic wiecej.. z mama sie widze codziennie u babci, a ojca od kilku dni nie widzialam i sie ciesze...
tak, zlo konieczne...
mam nadzieje ze moje dzieci beda mialy lepsze dziecinstwo niz ja ;/
tak, zlo konieczne...
mam nadzieje ze moje dzieci beda mialy lepsze dziecinstwo niz ja ;/
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho