też tak się kiedyś czułam i myślę, że to po prostu strach przed samotnością i tęsknota za kimś {kimkolwiek} są przyczyną tych łez, a nie brak tamtego chłopaka (bo sama mówiłaś, że źle się czułaś w tym związku?). trzeba zdobyć się na odwagę i przyznać się przed samą sobą, że właśnie tak jest, bo jeśli do niego wrócisz, to będziesz się znów męczyła.
przynajmniej tak było u mnie...
znajdź swoje rozwiązanie, a ja pozdrawiam. ((:
czy to już koniec?
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1122
- Rejestracja: 30.07.2003, 22:37
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: czy to już koniec?
smile like a melon slice : )