grass
-
- Młody aktywny
- Posty: 76
- Rejestracja: 20.11.2003, 22:05
grass
niby trawa nie uzaleznia ale ostatnie wakacje dzien w dzien palilem no czasem co 2 pozniej przestalem juz tak w pazdzierniku no looz ale juz w grudniu sobie zapalilem raz i chcialem jeszcze to zapalilem chyba z lolki i pozniej znow nic... nastepnie zapalilem na studniowce i obiecalem sobie ze juz nie zapale wiecej i teraz jak widze ze ktos pali chca mnie czestowac to mowie nie dzieki ale na sama mysl o jaraniu slina mi cieknie... niby wiem ze moge sie opanowac ale bym chcial...
...Piknie grajum...
-
- Młody aktywny
- Posty: 153
- Rejestracja: 08.02.2005, 00:51
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Piła/Toruń
Re: grass
Nie abym cie obrażał. Ale zalecam ci isc do lekarza. Do ośrodka leczeń uzaleznien . Mój znajomy też tak zaczynał. A teraz nie potrafi odmówić. Jeżeli nie pójdziesz z tym jak najszybciej do specjalisty to z każdym dniem bedzie coraz gorzej.
A to ze trawa nie uzależnia to nieprawda.
A to ze trawa nie uzależnia to nieprawda.
-
- Młody aktywny
- Posty: 77
- Rejestracja: 05.05.2005, 21:46
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: grass
E tam odrazu lekarz. Wystarczy silna wola.
Jeśli nie palisz już dość długo to myślę, że jest ok.
Jeśli nie palisz już dość długo to myślę, że jest ok.
Jesteś lekko uzależniony, wystarczy, że będziesz się wstrzymywał od palenia i chcica przejdzieniby wiem ze moge sie opanowac ale bym chcial...
-
- Młody aktywny
- Posty: 8
- Rejestracja: 29.09.2005, 23:14
Panie_wielki_D
To chyba ty powinieneś iść a zreszta jak ktos sie uzalezni to sie nie idze do lekarza ale kto by tam patrzyl...
Ganja zostawia ślady jak sanek płozy...