Nie wiesz gdzie umiescić swój post? A może chcesz poznać nowych ludzi? Jak sama nazwa mówi na tym forum jest wszystko dozwolone, no może nie do końca... ;-]
Byliście kiedyś u wróżki? Jeśli tak to co Wam powiedziała?
Ja byłem jakieś 2 tygodnie temu i mi wiele rzeczy powiedziała np. że moja żona będzie ciemną blondynką, będzie starsza i będzie cholera strasznie zazdrosna o mnie. Będę miał 2 dzieci choć planowanych będzie czworo, a moja córka to będzie "moje oczko w głowie"...
Ciekawe ile się z tego sprawdzi
PLAGIATT pisze:ja tez nie bylem i niemam zamiaru isc nie wierze w te bredni tyko placisz kase a ona ci jakas bajke wymysla
Zgadzam się. Wdług mnie te wszystkie przepowieśći to bzdury totalne... Ja też bym mógł robić, jako wróżka jakaś, bo wyobraźni mi nie brakuje. NIe mozna tego sprawdzić, i nie ma żadnej gwarancij, że to się spełni. Strata kasy.
ANO pisze:ja tak jak PLAGIATT nie wierzę, nie pujdę, one to tylko wyzyskują pieniążki.....
Ja byłem u takiej, która bierze "co łaska", a tak wogóle to wiele rzeczy, które innym powiedziała to się sprawdziło. ZOBACZYMY JAK BĘDZIE W MOIM PRZYPADKU.
Ja byłam u wróżki jeden raz
naopowiadała mi bzdur co do mojej przyszłości.. ale o dziwo powiedziała kilka rzeczy o mojej rodzinie i obecnej wówczas sytuacji zgodnie z prawdą..
ale to była wróżka taka z prawdziwego wrażenia jesli chodzi o wygląd-chusta na głowie, jakieś bransoletki na rękach, cały pokój w kadzidełkach karty na stole, kot na jej kolanach..
smiesznie było, tym bardziej ze byłam z koleżanką..
"Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachować swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność."
Ja nigdy nie bylam u wrozki, ale wrozyla mi z tarota nauczycielka z mojej szkoly... i zgadzalo sie, powiedziala mi cos z mojej przeszlosci terazniejszosci i przyszlosci. Wszystko sie zgodzilo.
Ogolnie we wrozbiarstwo wierze, ale wierze tez, ze wiekszosc ludzi to naciagacze.
Uwazam rowniez, ze jesli cos komus sie powie ( "przepowie" ) to pozniej czlowiek dazy do tego i ma wrazenie, ze tak jakis wrozbita wyczytal skads tam.
Sorki :/ chyba troche bezsensownie napisalam
MIŁOŚCI MOWĄ NIE JEST SŁOWO,
LECZ BOSKI POCAŁUNEK.
you are the reason I wake up everyday and sleep through the night
mnie kiedys cyganka zlapala na ulicy ; -p
pierwSze zdanie jakie powiedziala to "Wystrzegaj sie blondynow, kochaj sie w ciemnych", a potem zaczela mi z reki czytac =p
Znajomy (facet mojej ciotki) mieszkający w Grecji, pochodzący z Chin, obywatel Wielkiej Brytanii (:P) "wróżył" mi 4 lata temu. Miał swoją chińską książeczke, z której coś wyliczał. Podaliśmy mu tylko nasze daty urodzenia... i imie. Siedzieliśmy w knajpie na obiedzie, a on liczył, czytał i zapisywał. I wkońcu doczekaliśmy się wyników - żeby udowodnić, że potrafi, powiedział co działo się w naszej przeszłości (oczywiście wszystko się zgadzało). Następnie jak jest w teraźniejszości... i co może być w przyszłości.
Powiedział, że wszystko możemy zmienić, on tylko wywróżył to co na daną chwile jest zapisane. Jednak póki co wszystko się sprawdza.
W ogóle z czasem zapomniałem o tym co mówił... dopiero niedawno ktoś mi przypomniał... i zdałem sobie sprawe, że to co powiedział - wydarzyło się, albo się dzieje w danym momencie.
Musi coś w tym być...
Ostatnio zmieniony 04.10.2005, 06:53 przez Wang, łącznie zmieniany 1 raz.
tak apropo tej wróżki co ja u niej z koleżanką byłam..
nie sądzę żeby była naciągaczką bo miałyśmy przy sobie tylko 4zł i przyjeła nas z uśmiechem.. a siedziałyśmy u niej około godziny..
ale ona była totalnie zakręcona..
chłopcy którzy z nami byli i czekali przed jej domem, prawie umarli ze strachu, że nas tak długo nie było, w końcu zaczęli się dobijać i wrzeszczeć że ma nas natychmiast wypuścić bo wezwą policję.. myślałam że umre ze śmiechu, a oni chodzili nadąsani cały dzień. koniecznie chcieli wiedzieć co nam wróżka powiedziała. a zasada była taka-że powinnyśmy to zachować dla siebie. to tym bardziej byli nadąsani.. ze tajemnice...
"Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachować swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność."