oj sory, ale chyba dalej nie rozumiem
I opcja:
jest kobieta - mężczyzna czyli matka - ojciec,
mają dziecko,
wspólne mieszkanie,
kochają się,
pracują,
razem wychowują dziecko,
nie mają ślubu, czy tam jak wolisz nie żyją w związku małżeńskim..
II opcja:
jest kobieta - mężczyzna czyli matka - ojciec,
mają dziecko,
wspólne mieszkanie,
kochają się,
pracują,
razem wychowują dziecko,
są po ślubie lub żyją w związku małżeńskim..
na czym polega różnica?
no według mnie tylko na tym, że w gdzieś w szufladzie schowany jest akt ślubu..
bo nie wierze w to, że po ślubie bardziej się do siebie zbliżą lub stworzą dziecku jakiś 'lepszy' dom..
patrząc przyszłościowo:
dziecko idzie do szkoły i nie ma sytuacji , kiedy jest wyśmiane przez kolegów, albo odczuwa wstyd z tego powodu, że jego rodzice nie są małżeństwem.. bez przesady..
ja rozumiem to właśnie w taki sposób.. ; ]
jeśli kogoś źle zrozumiałam to w takim razie prosze o kolejne wytłumaczenie ; D
btw:
biorąc pod uwagę, że rodzice nie chcą brać ślubu, bo uważają go za nieporzebny powiedzmy..