Oswiadczenie woli
-
- Młody aktywny
- Posty: 77
- Rejestracja: 05.05.2005, 21:46
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Oswiadczenie woli
Ja wolę nic nie oddawać w niewiadome ręce... Już wolę mieć pewność, że nikt nic nie dostanie niż przedłuży to życie np. jakiemuś bandycie/zabójcy, który nadal będzie krzywdził ludzi...
-
- mroczny karol
- Posty: 1085
- Rejestracja: 26.08.2005, 12:37
- Lokalizacja: Poznań
Re: Oswiadczenie woli
A może tak dziecku, a może zakochanej nastolatce? A może matce dwójki dzieci?h3lix pisze:Już wolę mieć pewność, że nikt nic nie dostanie niż przedłuży to życie np. jakiemuś bandycie/zabójcy, który nadal będzie krzywdził ludzi...
Jest wiele może. Spójrz na to z różnych stron
Żyć to znaczy rodzić się powoli
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2298
- Rejestracja: 28.03.2003, 16:38
Re: Oswiadczenie woli
Ryzyk, fizyk. Lepiej zaryzykować, aniżeli zabrać ze sobą wszystko do grobu i poświęcić zdrowie/życie kogoś kto zasługiwał na nową 'szansę'. Dziwne podejście, "pies ogrodnika" z Ciebie. Zresztą - ile jest przypadków, gdy ktoś nie zasługujący na życie (o ile można w ogóle mówić o takim osądzie z naszej strony) potrzebuje jakiegoś nowego narządu? Margines raczej... A ile dzieci, czy 'dobrych' ludzi w kwiecie wieku? Wg mnie odpowiedź nasuwa się sama :]h3lix pisze:Ja wolę nic nie oddawać w niewiadome ręce... Już wolę mieć pewność, że nikt nic nie dostanie niż przedłuży to życie np. jakiemuś bandycie/zabójcy, który nadal będzie krzywdził ludzi...