Spędzamy w niej (albo powinniśmy spędzać) sporą cześć swojego życia. Jak w niej przetrwać i zostać sobą? Jak radzić sobie z codziennymi szkolnymi wymogami? Jak uniknąć najgorszych katuszy? Co interesującego dzieje się u Was w szkole, a z czym nie możecie wytrzymać?
Dziś się właśnie dowiedziałam, że na przełomie listopada/grudnia będziemy mieć próbne matury z polskiego, jęzka obcego i przedmiotu obowiązkowego...
Ja się tak średnio cieszę, bo wiem że całego materiału nie powtórzę i tak głupio dostać mało punktów :] i wiem, że to dla naszego dobra, ale mnie to jakoś nie przekonuje osobiście ...
A jak wasze zdanie na ten temat? Może się przekonam
anuśka :) pisze:A jak wasze zdanie na ten temat? Może się przekonam :)
A komu się to podoba. Ale wiesz... z jednej strony to jest na prawdę dobre, poznasz swoje braki, a i jeszcze bardziej oswoisz się z tym stresem, zasadami itp.
A ja dzisiaj miałem polski próbny Zajefajny!! Takie egzaminy to ja rozumiem, w sumie podobny do gimnazjalnego, nie trzeba dużo wiedzieć, trzeba MYŚLEĆ i tak ma być
Nam próbną maturę zrobili już w 2 klasie Nie ma to jak przyspieszenie Możesz być jednak pewna, że wyjdzie Wam to tylko na dobre. My przez to wiemy, czego mniej wiecej się spodziewać i jaki będzie poziom trudności. Jest spoko 3mam kciuki za Ciebie
"Sądzą, że skoro nie znali się wcześniej,
nic między nimi nigdy się nie działo.
A co na to ulice, schody, korytarze,
na których mogli się od dawna mijać?"
Matura próbna jest dobrym rozwiązaniem. Wiadomo, że nie jesteśmy do niej przygotowani jak do tej majowej. Jest dobrym sprawdzianem tego co jeszcze musimy sobie przypomnieć, nadrobić.... Często jest trudniejsza niż ta właściwa w moim przypadku tak było... Pozatym można dowiedzieć się ak to wszystko wygląda i już na maturze za te kilka miesięcy nie ma takiego stresu...
Życzę powodzenia wszystkim maturzystom
Mamy w życiu prawo popełniać wiele błędów oprócz jednego- tego, który niszczy nas samych.....
Ja mam dokladnei w tych samych danich co Anuska...bardzo fajnie, w dodatku do przyszlego tygodnia musze miec zrobiona prezentacje, bo moja super pani polonistka chce zobaczyc efekty naszej pracy
ja jestem w 1 klasie i mam symulacje maturalne juz na starcie i ostatnio dostalam 14 tematow zalamka=/ na kazdy temat musze mowic przez 5 min...ahh ta szkola- kiedys mnie wykonczy...
bobas pisze:ja jestem w 1 klasie i mam symulacje maturalne juz na starcie i ostatnio dostalam 14 tematow zalamka=/ na kazdy temat musze mowic przez 5 min...ahh ta szkola- kiedys mnie wykonczy...
lepiej pomyśl co Cie czeka po szkole... załamka gwarantowana