Mam pytanie, jest pewna dziewczyna, ma swojego chłopaka, zrywają ze sobą, wracają do siebie, to jest jej pierwsza miłość i tak to się ciągnie od 8 miechów. Jej koleżanki Go nie lubią i wogóle. A od mojego spotkania z nią... było rewelacyjnie


w sumie miałem propozycję od kolegi, że jako firma spedycyjna, ja i on byśmy jej to wręczyli, tylko musiałbym sie zamaskować jakośnie wysyłaj!
Idz sam!
eeee... no comment ;|smutas pisze: proszę o rady, od dzisiaj łażę napakernie i do kosmetyczki byle by ona do mnie...
ROTFL.smutas pisze:ja wiem czy ma tego chłopaka... jak zapomniał głupi snob o jej urodzinach? imieniny też olał a walentynki phi! i widzę że ona z nim, mało kontaktu, gosć wogóle nie przyjeżdża więc... gdyby miała chłopaka to by do kina z innym nie poszła. a z resztą ślus, pojedzie ze mną na impre, to jej wyznam miłość. Dostane kosza, to już będzie po mnie. Jak nie ona to kaplica...