[Kto Płaci ? oczywiście..chłopak]

[PLAGIATT]

...hm..... ale ktos poruszyl stary temat ale zawsze na czasie wedlug mnie zawsze powinien placic chlopak no chyba ze niema kasy to powinien sie wymigac i isc do parku albo gdzie kolwiek gdzie niema sklepow :]

[Patryk007]

...hm..... ale ktos poruszyl stary temat

Wiesz poruszane są czasem starsze tematy - dużo nowych forumowiczów dochodzi, to dla nich jest nowy temat . Jeżeli ktoś z nowych chce zająć głos w tym temacie, to chyba nie będzie go wpisywał poraz drugi - jako nowy temat, heheh, czyli nie zrobi PLAGIATU..... heheh....

[PLAGIATT]

no spoko rozumiem.... i wedlug mnie placi zawsze chlopak :] no chyba ze mu niezalezy na tej osobie a to wtedy co innego.....

[ZeT]

Chyba jest jedna zasada: jesteś z dziewczyną krótko lub zaczynasz z nią chodzić to jest wykluczone, aby płaciła ona. W dłuższych związkach (tak min. 1 rok) to zawsze się można dogadać. Nawet tak że od czasu do czasu całość płaci ona...

[PLAGIATT]

...no ale to trzeba ustalić lecz jednak na początku powinien placic chlopak a dopiero potem po dluzszym byciu ze soba mozna to uzgodnic ze kazdy za siebie placi

[Luki]

w moim przypadku różnie bywa... zazwyczaj ja płace, ale jak nie mam kasy, to sie migam aby jak najdalej od sklepu być

PS: aktulanie nie mam dziewczyny, więc nie mam se o co martwić

[[siasia]]

Widze tu wypowiedzi samej plci meskiej wiec uwazam za jak najbardziej stosowne aby napisac cos tu w imieniu dziewczyn
Oczywiscie nie wszystkie dziewczyny maja takie zdanie na ten temat jak ja
Uwazam ze troche przesadzacie....wiadomo milo mi jest kiedy koles zaprosi mnie gdzies, kupi cos....spoko ale dla dziewczyn nie to sie liczy...
Lubie gdy chopak ze mna usiedzie, porozmawia sczzerze gdy sie dobrze bawie i tu nie chodzi o to zeby bylo drogo wrecz przeciwnie kiedy widze ze szczerze poswieca mi uwage
Natomiast wam sie wydaje ze dla nas tylko sie kasa liczy...a tak nie jest !!!
My z chopakiem dobrze sie ze soba czujemy
spotykamy sie i wcale nie idziemy na randke na kolacje i wcale nie narzekam na nic
Jest swietnie....naprawde wystarczy pokazac dziewczynie ze wam na niej zalerzy przez takie drobne gesty ...nawet spojrzenie zwykle anie kupowanie jakis pierdol...

[grzesieq]

[siasia] chyba źle nas (mnie?) zrozumiałaś. Tu nie chodzi o sposób na spędzenie wieczoru, tylko o właśnie taką pierdołę jak płacenie.

Aha, i nie wydaje mi się, że dla Was tylko kasa się liczy (skąd wogóle ten pomysł?!).

[PLAGIATT]

...hm... korde a ja powiem tak korde idziesz z laska se z laska (se) heheh... no i korde jak mozna nic nie kupic albo gdzies idziecie i kazac jej placic za siebie ??? gupio by bylo pytasz sie czy pojdzie do kina i kazac jej placic co nie ?... i ona mogla by sie poczuc urazona...

[Fighter]

Jest swietnie....naprawde wystarczy pokazac dziewczynie ze wam na niej zalerzy przez takie drobne gesty

Jednym slowem taka kolacja za 100zl to dobry maly gest .
Czyli panowie na wieksze okzaje nie badzcie tacy skapi i wywalcie troche wiecej kasy tak z 500zl i zaproscie swoja wybranke do "Mariota" .
Co do tematu to jestem za tym by to facet placil, nie wiem czemu jakos tak wypada.
PS: Powodzenia w zbiorce funduszy na utrzymanie swojej Pani i na drobne gesty .

[Paweł]

tutaj Plagiatt dał bdb przykład....

.... zapraszasz dziewczyne do kina... po kinie dobrze było by wpaść jeszcze na jakąś pizze lub cos w tym stylu, co ogólnie nasze wydatki stawia w dość trudnej sytuacji... przynajmniej w moim wypadku....

Co o tym sądza dziewczyny, przeciez tak jak powiedział Palgi nie będe jej kazał płacić za siebie.. a taki wypad to już dośc dużo kasy.... a to tylko jeden raz....

Co o tym sądzisz [siasia]?

[Ewela]

he he jestem nowa i poruszam stary (for me nowy) temat.

Najlepiej jest wychodzić z założenia: jesteśmy mniej wiecej w tym samym wieku, ja nie pracuje, ty nie pracujesz, od rodziców dostajemy mniej wiecej tyle samo kasy, więc dlaczego jedna osoba ma płacic za całosc, a druga nic? Czasem można robić odstępstwa od normy płacenia po połowie, np. gdy zapraszasz partnerke/a gdzies z jakiejś okazji np. urodzin etc...
A jeśli koleżanka nie rozumie zasady płacenia po połowie to chyba jest z nią coś nie tak i....

[PLAGIATT]

..ta tyko nie wszystkie to dziewczyny rozumieja... a dotego to juz sie stalo chyba dziewczyn hobby...wysysanie z nas kasy.... juz taki ciezki los chlopaka ....

[Ewela]

... a dotego to juz sie stalo chyba dziewczyn hobby...wysysanie z nas kasy.......

To uogólnienie mi się nie podoba, obraża mnie i wiele innych dziewczyn.
a jezeli dziewczyna wysysa z Ciebie kase to może przemyśl czy jest odpowiednią partnerka?
Poza tym czy kiedyś w szczerej rozmowie dałeś do zrozumienia dziewczynie, że takie podwójne wydatki sa dla Ciebie zbyt duzym obciązeniem? TO przeciez nic złego, a jezeli dziewczyna jest mądra to to zrozumie. Wiele dziewczyn chętnie zgodzi sie na płacenie po połowie, ale nie ma odwagi tego zaproponować. Tak jak pisałam wczesniej - kiedyś nie raz przy próbie płacenia spotkałam się z tekstem "za kogo Ty mnie masz" - zwykle gdy dziewczyna raz usłyszy taki tekst już więcej tego nie zaproponuje bo nie chce urazać chłopaka.

[PLAGIATT]

...hm... zacznijmy od tego ze nigdy nie mialem dziewczyny i znam to wszystko z opowiadan kumpli... sorki jesli cie urazilem no wiem nie wszystkie sa takie... no ale nie ktore jak nie dostana prezentu z jakiegos swieta albo co to jestes spisany juz na margines... nie wiem nigdy nie mialem dziewczyny i niechcialbym miec takiej co tyko kasaw glowie i wszystko bym musial kupowac... ale wsumie mowiac co 2 taka jest...

[Fighter]

Wiele dziewczyn chętnie zgodzi sie na płacenie po połowie, ale nie ma odwagi tego zaproponować.

Nie byl bym tego taki pewny.
Chlopak bierze placenie za dziewczyne niejako za obowiazek .
Ciezko jest powiedziec zeby dziewczyna placila za siebie, jakos nie wypada .

[PLAGIATT]

no i tu fighter masz racje... glupi wygladalo by to.... a co do placacych dziewczyn to chyba taka sie nzjadzie jedna na 1000 o ile nie wiecej... dopuki chlopak ma kase wszystko jest na jego glowie (utrzymaniu)... jak to ja mowie dziewczyny sa drogie w utrzymaniu... heh i wiekszosc tak twierdzi

[Ewela]

dobra dobra, poddaję się, ja mam swoje zasady.
Poza tym jestem zrezygnowana, z tego co ostatnio tu czytam to My (dziewczyny) tylko: wysysamy z Was kasę, jestesmy upiardliwe bo domagamy się celebracji waznych rocznic, nie da się z nami dogadać, jesteśmy ciągle nie zadowolone i mamy do was pretensje itp itd.... Swietna opinia, to po co wy w ogóle się nami interesujecie skoro same problemy z nami macie?????

[PLAGIATT]

...hm... wsumie spedzamy z wami czas bo jestescie ladne...madre...hm...potrzebujemy bliskiej osoby... hm... niewiem tak poprotu bóg nas stworzyl ...

[Paweł]

oj... chłopcy chłopcy...

Rozgniewaliście nasza kolezankę...
Bez przesady... dobrze wiecie, że człowiek człowiekowi nie jest równy, tak samo dziewczyny różnią sie od siebie.. i tak jak ktos już tutaj wczesniej wspomniał, jezeli dziewczyna nierozumie, że trzeba płacic po połowie bo czasy mamy nie najlepsze to oznacza, że nie jest ona warta tych pieniedzy...

Oczywiście jakies rocznice, święta to co innego...