Modlitwa o... śnieg, na sylwestra

[Offik]

kurde Pawel... zabierz sobie ten snieg na swoje podwórko jak tak go lubisz... ale tak zeby reszta miasta byla czysta
wrrrr nienawidze zimy...nie nawidze sniegu... ja chce lato!!!!

[Potępiony]

Coś mi się widzi, że powstaje tu antyzimowy ruch. Ale ja zimę ochronię żeby panowała do woisny hłe hłe hłe

[Byczek]

Chyba przesadziliscie z tymi modłami u mnie śnieg siega drugiego pietra

[Paweł]

kurde Pawel... zabierz sobie ten snieg na swoje podwórko jak tak go lubisz... ale tak zeby reszta miasta byla czysta
wrrrr nienawidze zimy...nie nawidze sniegu... ja chce lato!!!!

lol... dzisiaj sniegu mam po kolana.
Starszy rano jechał do pracy z 2 godziny, a w strone Zgierza tramawaje podobno w ogole nie jezdzily, zwrotnice zamrozone... generalnie duuuzo sniegu, full klopotów, full wypasik, ale jak przyjemnie! <jak dziecko>

[Michal]

naprawde, cieszy sie jak male dziecko

jak maly Pawelek ;P

[melOn]

u mnie jako tako jest sniegu aleee na sanki w sam raz xD

[Linka]

W tym roku bielutko Nawet sie ciesze, tylko gorzej bedzie podczas chlapy jak bede miala spodnie po kolana mokre

[cziri]

Wlasnie z miasta wrocilam i jestem cala mokra nad morzem snieg nie przestaje padac od dwoch dni juz blahh..

[=MiLi=]

Paweł za ten śnieg w sylwestra dostaniesz tak w łeb, że nie wstaniesz normalnie... musiałam przez to taszczyć z domu kumpla do mojego ciężkie siaty wzmacniacz i tubę, i wszystko się opóźniło... przygotowania do sylwka itd... no myślałam, że zadźgam wszystkiech naokoło taka byłam wściekła.

[Bastuś]

Ej no Mili chyba nie wszystkich?

[Offik]

no wlasnie... jakich wszystkich??

[Paweł]

Paweł za ten śnieg w sylwestra dostaniesz tak w łeb, że nie wstaniesz normalnie...

no co, fajnie było

[=MiLi=]

No dobra.. może z maleńkimi wyjątkami...
Paweł nawet mnie nie denerwuj... całe spodnie i skarpetki mokre.. pełno wody w butach zimno brr.. masakra

[Potępiony]

A u mnie w nocy było ciepło i się śnieg roztapiał w dzień jeszcze gorzej mimo, że cały przespałem.

[Paweł]

pełno wody w butach zimno brr.. masakra

hehe, jak wyslzismy o północy na zewnątrz było zajebiście
po powrocie w przedpokoju normalnie było morze śródziemne... ;D

[Byczek]

No ja nic nie chce mowic, ale u mnie zaczelo padac, deszcz znaczy sie zaczal padac, teraz to bedzie jazda jak to wszystko sie na nowo zamrozi!