Macie ochotę czasem rzucić to wszystko i żyć pełnią życia?

Każdego z nas nurtuja pytania i dylematy o których trudno myśleć, a co dopiero głośno rozmawiać. I to jest własnie odpowiednie miejsce na poruszanie trudnych, nurtujących Was tematów, także tabu. Żadnych ograniczeń moralno-etycznych!
Weronika
Młody aktywny
Posty: 5
Rejestracja: 21.01.2006, 14:30

Re: Macie ochotę czasem rzucić to wszystko i żyć pełnią życia?

Post autor: Weronika »

Trafny przyklad :)
Szczescie sie docenia, gdy nadejdzie cierpienie, zdrowie sie docenia...gdy zaczynamy chorowac, ludzi sie docenia, gdy odchodza...
Czas chyba na nocne refleksje:)...:)
"Slyszysz jak tam daleko muzyka gra..."
Byczek
Szalony pismak
Posty: 591
Rejestracja: 19.10.2004, 22:04
Lokalizacja: Pruszków

Re: Macie ochotę czasem rzucić to wszystko i żyć pełnią życia?

Post autor: Byczek »

Jest cos takiego ze wieczorem szczegolnie odczuwalne sa problemy dnia codziennego, wstajemy zaś rano i te problemy są albo mniejsze, albo ich nie ma, poranek przynosi ukojenie. Doceniamy natomiast dopiero daną rzecz kiedy ją stracimy, ja tak mialem z dziewczyna, jesli ktos odejdzie dopiero mocno odczuwamy jego nieobecnosc...

P.S. dzieki Agnieszka, dzieki Potępiony za poparcie, jak widac takie refleksje najlepiej przychodza noca jak opisala to Weronika :)
Niech kierunku nie wyznacza Ci horyzont, bo tak naprawdę
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
Weronika
Młody aktywny
Posty: 5
Rejestracja: 21.01.2006, 14:30

Re: Macie ochotę czasem rzucić to wszystko i żyć pełnią życia?

Post autor: Weronika »

Noc = podsumowanie dnia... i dlatego rozmyslamy o codziennych sprawach lezac w lozku otuleni kolderka :) To w nocy(najczesciej) podejmuje powazne decyzje...jest cicho, moge sie wsluchac w siebie... no chyba, ze juz jestem bardzo zmeczona, a moj wewnetrzny glos wola SPAAAC ;) ...
...zycze wszystkim owocnego nocnego rozmyslania :)
"Slyszysz jak tam daleko muzyka gra..."
Linka
Prawie autorytet
Posty: 3270
Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
Lokalizacja: Elbląg

Re: Macie ochotę czasem rzucić to wszystko i żyć pełnią życia?

Post autor: Linka »

Ja jak sobie cos planuje w nocy kiedy nie moge spac to na drugi dzien albo o tym zapominam, albo robie i tak inaczej. Dokładnie zaplanowane to co mam powiedziec i tak nigdy nie dochodzi do skutku.
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
Blood On The Ground
mroczny karol
Posty: 1085
Rejestracja: 26.08.2005, 12:37
Lokalizacja: Poznań

Re: Macie ochotę czasem rzucić to wszystko i żyć pełnią życia?

Post autor: Blood On The Ground »

Planowanie jest bezsensowne. Zazwyczaj coś wyskakuje w trakcie. Osobiście często zmieniam decyzje. Ale coś się kończy, coś zaczyna. Z czegoś trzeba umieć [niestety] zrezygnować.
Żyć to znaczy rodzić się powoli
Weronika
Młody aktywny
Posty: 5
Rejestracja: 21.01.2006, 14:30

Re: Macie ochotę czasem rzucić to wszystko i żyć pełnią życia?

Post autor: Weronika »

Czy ja wiem czy takie bezsensowne...hmn, w kazdym badz razie, mnie tez sie zdarza o podjetej decyzji zapomniec lub zrobic cos innego, bo cos..wyskoczylo w trakcie:)...Aczkolwiek staram sie planowac, przemyslec, zrobic bilans "za" i "przeciw", a nie podejmowac decyzji pochopnie...
"Slyszysz jak tam daleko muzyka gra..."
Dominik
Młody aktywny
Posty: 40
Rejestracja: 10.08.2004, 10:28
Lokalizacja: ŁDZ

Re: Macie ochotę czasem rzucić to wszystko i żyć pełnią życia?

Post autor: Dominik »

Droga Weroniko zgadzam sie z toba trzeba przemyslec i juz ale sa takze złe i dobre chwile w szkole domu :mrblue:
Dance Cool
ODPOWIEDZ