Każdego z nas nurtuja pytania i dylematy o których trudno myśleć, a co dopiero głośno rozmawiać. I to jest własnie odpowiednie miejsce na poruszanie trudnych, nurtujących Was tematów, także tabu. Żadnych ograniczeń moralno-etycznych!
Mam takie pytanko(najlepiej do wszystkich forumowiczów ) Jak to u was było czy kobieta czy mężczyzna zaproponowała sex? (oczywiście pewnie innymi słowami itp. ale chcialem postawić pytanie jasno bez żadnych wątpliwości ) Chce po prostu zobaczyć jak to wyląda, wydaje się oczywiste że to mężczyzna pierwszy wychodzi z taką propozycją........ale czy na pewno???
Umnie chłopak zaproponował ale pierwszy raz uzyskał odpowiedz, że żadnych takich bo nieczuje się gotowa. I niemógł poruszać tematu przez 2miesiące, po pół roku powiedziałam mu, że jestem gotowa Więc niewiem komu podłączyć propozycje pierwzego razu
Hehe:P Nie pamiętam, ale była podobna akcja jak u emilci. Po jakimś czasie powiedziałam, że jestem gotowa. Teraz pewnie inicjatywa wyjdzie ode mnie. Tzn. chcemy, ale nie możemy!!! Łeee!!!! *te cholerne piguły, po które muszę się wybrać do pana G. !! ale ja się boję *
Im bliżej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta!!!:D
Najpierw ja wyszedłem z propozycją, usłyszałem, ze jeszcze nie teraz. W końcu usłyszałem, że jest gotowa i tego pragnie, a ja jak to facet, rogal na usta
hehe ja troche nie dokończyłam swojej wypowiedzi bo wróciłam do tego tematu ale potem on sie nie zgodził to było zaskoczenie hehe:) i bardzo dobrze ze odmówił także ja tez jestem dziewicą, jeszcze