Jak poprosić... :/
-
- Młody aktywny
- Posty: 7
- Rejestracja: 18.05.2006, 17:37
Jak poprosić... :/
Jestem nowy na tym forum. Założyłem to konto w celach czysto rozrywkowych, ale mam pytanie odnośnie tego działu.
Otóż od pierwszej do szóstej klasy szkoły podstawowej (jestem w drugiej gimnazjum) chodziła ze mną pewna dziewczyna. Wiecie jak to jest, w tym wieku jeszcze nie zachwycamy się płcią przeciwną. Jednak niedawno zaczęła mi się podobać. Ostatnio razem z kolegą wychodzimy z nią na dwór. Niestety ja nie udzielam się w tej dyskusji bardzo często, ponieważ jestem nieśmiały :/ Na gadu-gadu zapytałem się jej, czy ma chłopaka. Odpowiedziała, że nie. Pomyślałem sobie, że jest to dobra okazja do zaproponowania chodzenia ze mną. Lecz ja nie mam odwagi spytać się jej o to. Co ona sobie o mnie pomyśli? Nie mam pojęcia. I teraz mam takie pytanie, a zarazem prośbę do was : Jak, kiedy i gdzie mogę się o to spytać? Bardzo proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam,
Vader.
Otóż od pierwszej do szóstej klasy szkoły podstawowej (jestem w drugiej gimnazjum) chodziła ze mną pewna dziewczyna. Wiecie jak to jest, w tym wieku jeszcze nie zachwycamy się płcią przeciwną. Jednak niedawno zaczęła mi się podobać. Ostatnio razem z kolegą wychodzimy z nią na dwór. Niestety ja nie udzielam się w tej dyskusji bardzo często, ponieważ jestem nieśmiały :/ Na gadu-gadu zapytałem się jej, czy ma chłopaka. Odpowiedziała, że nie. Pomyślałem sobie, że jest to dobra okazja do zaproponowania chodzenia ze mną. Lecz ja nie mam odwagi spytać się jej o to. Co ona sobie o mnie pomyśli? Nie mam pojęcia. I teraz mam takie pytanie, a zarazem prośbę do was : Jak, kiedy i gdzie mogę się o to spytać? Bardzo proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam,
Vader.
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3270
- Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Jak poprosić... :/
Zeby dziewczyna sie zgodziła na bycie z kims to musi meic do tego jakies wieksze podstawy niz tylko zwykła znajomosc. Najpierw trzeba do niej czesciej zagadywac, znalesc wspolne tematy, a dopiero majac pewnosc ze znacie sie lepiej niz jak kolega i kolezanka zaproponoac jej bycie para. Jesli sie do sibei zblizycie nie bedzie zapewne wiekszych oporow i trudnosci z przedstawieniem jej swojej propozycji.
-
- Szalony pismak
- Posty: 788
- Rejestracja: 12.01.2006, 21:32
Re: Jak poprosić... :/
No cóż.. Vader... jak by ci to powiedzieć.. troche to nie pasi jak nagle ci się dziewczyna spodobała i nagle chcesz z nią chodzić. Wiem że to dla ciebie trudne ale nie masz wyjścia-musisz z nią zacząć gadać o różnych rzeczach jeżeli chcesz ją lepiej poznać. I tym samym mówić czasem coś od siebie i o sobie żeby ona poznała lepiej ciebie. A co do miejsca czasu i sposobu to wg mnie.. miejsce jest obojętne (oczywiście nie przesadzaj-nie pod sklepem u Grażynki czy na poczcie jak płaci rachunek za prąd).Czas to jak już się lepiej poznacie.. czas...wyczujesz jak będzie odpowiedni moment... jak?.. poprostu, powiedz że jest dla ciebie kimś ważnym i chciałbyś żeby została twoją dziewczyną. I nie bój się co sobie pomyśli. Nawet jak da ci kosza to na bank nie zrobi z tego wielkiego halo ani cie nie wysmieje. Gdyby tak się stało to nie masz czego żałować, bo dziewczyna to letki pustak. Również pozdrawiam:)
na wrażliwość nie ma żadnego lekarstwa. mamy uczucia i dlatego życie tak boli.
-
- Cicha wOda z bąbelkami
- Posty: 1476
- Rejestracja: 31.12.2005, 09:48
- Lokalizacja: phi
Re: Jak poprosić... :/
raczej nie podejdziesz do niej z pytaniem "chcesz ze mną chodzić" [chodzić to można do parku, do kina] ;D
po prostu nawiąż z nią wspólny 'język' i znajdź jakieś hobby, które Was łączy.
a jak ona ukaże Ci także sympatię, to już tzw. 'chodzenie' wyjdzie w praniu (;
po prostu nawiąż z nią wspólny 'język' i znajdź jakieś hobby, które Was łączy.
a jak ona ukaże Ci także sympatię, to już tzw. 'chodzenie' wyjdzie w praniu (;
-
- Wspaniały
- Posty: 2075
- Rejestracja: 29.09.2002, 09:47
- Płeć: kobieta
Re: Jak poprosić... :/
Proponuje pytanie...
"Czy mozesz sie ze mna przejsc?"
Mozna je oczywiscie modelowac dodawac nowe slowka itp itd
"Czy mozesz sie ze mna przejsc?"
Mozna je oczywiscie modelowac dodawac nowe slowka itp itd
-
- Szalony pismak
- Posty: 788
- Rejestracja: 12.01.2006, 21:32
Re: Jak poprosić... :/
wyjdzie w praniu tzn.? bo to jest sie ciezko domyslic czy juz jestescie para czy jeszcze nie i jak to wyglada z punku widzenia drugiej osoby. jak juz cos zaiskrzy to trzeba zapytac zeby sprawa byla jasna: chcesz byc moja diewczyna? i wtedy wszystko gra:)melOn pisze:raczej nie podejdziesz do niej z pytaniem "chcesz ze mną chodzić" [chodzić to można do parku, do kina] ;D
po prostu nawiąż z nią wspólny 'język' i znajdź jakieś hobby, które Was łączy.
a jak ona ukaże Ci także sympatię, to już tzw. 'chodzenie' wyjdzie w praniu (;
na wrażliwość nie ma żadnego lekarstwa. mamy uczucia i dlatego życie tak boli.
-
- Szalony pismak
- Posty: 730
- Rejestracja: 27.02.2005, 22:32
Re: Jak poprosić... :/
Hmm w sumie znasz ją dosyć długo, bo podstawówka i teraz podwórko.
Chyba nie ma innej rady, jak się zwyczajnie w duchu przełamać i zaproponować może spacer? albo rowery? albo pomoc przy wyborze prezentu na Dzień Mamy?
Chyba nie ma innej rady, jak się zwyczajnie w duchu przełamać i zaproponować może spacer? albo rowery? albo pomoc przy wyborze prezentu na Dzień Mamy?
... trzeba umieć iść słoneczną stroną życia ...
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1257
- Rejestracja: 09.05.2005, 23:41
- Lokalizacja: Nowa Huta:)
Re: Jak poprosić... :/
Ja tak ostatnio "To może przejdziemy sięna zakupy do galerii? Bo musze kilak rzeczy kupić"... często działa... Facet który namawia na zakupy ciuchów?:P Obłęd.
A co do chodzenia - nie ma tak, że się zapytasz "CZy będziesz ze mną chodzić (do szkoły :D)" bo to nie jest tak że prosisz i w tym momencie nagle niebo nabiera innego koloru takiego milszego, że to ptaszki ćwierkają inaczej. Zwiążek jeżeli ma przyjść to sam przyjdzie. Potem nie ma "a może teraz się pocałujemy?" bo to samo przychodzi...
Nie będe życzył powodzenia bo to nie od szczęścia zależy a od Ciebie !! Do boju Junaku
A co do chodzenia - nie ma tak, że się zapytasz "CZy będziesz ze mną chodzić (do szkoły :D)" bo to nie jest tak że prosisz i w tym momencie nagle niebo nabiera innego koloru takiego milszego, że to ptaszki ćwierkają inaczej. Zwiążek jeżeli ma przyjść to sam przyjdzie. Potem nie ma "a może teraz się pocałujemy?" bo to samo przychodzi...
Nie będe życzył powodzenia bo to nie od szczęścia zależy a od Ciebie !! Do boju Junaku
-
- Młody aktywny
- Posty: 7
- Rejestracja: 18.05.2006, 17:37
Re: Jak poprosić... :/
Dzięki wam wszystkim za porady. Jesteście kochani Zaczynam lubić to forum I zastosuję się do waszych porad. Dziękuję.
-
- Cicha wOda z bąbelkami
- Posty: 1476
- Rejestracja: 31.12.2005, 09:48
- Lokalizacja: phi
Re: Jak poprosić... :/
hehhe... baaaaVader pisze: Jesteście kochani Zaczynam lubić to forum
skromność ];->
-
- Szalony pismak
- Posty: 788
- Rejestracja: 12.01.2006, 21:32
Re: Jak poprosić... :/
pewko ze fajni jestesmy i kochani:D a jak:D nie ma sprawy:D z każdym problemem wal jak w dym:D
na wrażliwość nie ma żadnego lekarstwa. mamy uczucia i dlatego życie tak boli.
-
- Młody aktywny
- Posty: 7
- Rejestracja: 21.11.2005, 18:22
Tez taq mialem
Zapytaj sie poprostu np:Czy ma ochote sie przejsc z toba bo chcialbys o czym pogadac nie krec wal smialo dziewczyny nie lubia krecenia do znudzenia jesli ja kochasz to zrob taq jaq mowie