pierwszy krok ...

Każdy prędzej czy później Jej pragnie, każdego dosięga Ręka Miłości, dla jednych jest łaskawa, inni błądzą i muszą walczyć. W tym forum piszemy o pułapkach, rozterkach i radościach związanych z wyjątkowym stanem jakim jest jest Miłość.
ODPOWIEDZ
smutna
Młody aktywny
Posty: 9
Rejestracja: 27.05.2006, 11:41

pierwszy krok ...

Post autor: smutna »

Na dyskotece kilka tygodni temu poznalam kolege mojej siostry.Podczas rozmowy zapytal na zarty[tak mysle] czy mam chlopaka.Powiedzialam prawde,czyli,ze narazie tak [nasz zwiazek byl juz w rozsypce].Z chlopakiem rozstalam sie 3 tyg temu-cierpialam strasznie.Teraz jest juz ok,tylko czasem pojawiaja sie doly,np gdy byly do mnie napisze o 2.30 w nocy :/ Wracajac do tego chlopaka poznanego na dyskotece.Tydzien temu zdobylam jego nr gg.Podczas pierwszej rozmowy poprosil mnie o kom.Kilka dni pozniej znowu gadalismy na gg.Chlopak zapytal sie czy umowimy sie na weekend.Odpowiedzialam-moze Hmm...i od tej pory sie nie odezwal.Puszczamy sobie syg,tzn ja puszczam,a od mi odpuszcza.Kolezanka chodzi z dobrym kolega tego kolesia.I czego sie dowiaduje?Ten chlopak wypytuje sie o mnie...jaka jestem itp.Teraz sama nie wiem...Jest zainteresowany czy nie?Nie chce sie mu narzucac...Chcialabym sie z nim spotkac,ale pierwsza nie zaproponuje :/
agnostyk1
Młody aktywny
Posty: 13
Rejestracja: 06.06.2006, 15:01

Re: pierwszy krok ...

Post autor: agnostyk1 »

Dziewczyno, ile Ty masz lat? Bo te Twoje opowieści zalatują jakąś szesnastolatką....
Piqs - X
Wspaniały
Posty: 2075
Rejestracja: 29.09.2002, 09:47
Płeć: kobieta

Re: pierwszy krok ...

Post autor: Piqs - X »

Jak nie zaproponujesz to zostaje Ci czekanie, 3 drogi nie ma; ] btw moze jedna kwarto sie przemóc?

Agnostyk : a twoj post zalatuje "szczeniactwem".. niezaleznym od wieku

// Phantom: a ja dodam, ze szensatka tez człowiek : ]
Ostatnio zmieniony 13.06.2006, 01:21 przez Piqs - X, łącznie zmieniany 1 raz.
anuśka :)
Szalony pismak
Posty: 730
Rejestracja: 27.02.2005, 22:32

Re: pierwszy krok ...

Post autor: anuśka :) »

Hmm, może się spłoszył wiadomością, że masz chłopaka? Wie, że nie jesteście razem?
A tak to nie powiem nic oryginalnego... zaproponuj spotkanie, on może czuć się trochę odtrącony, bo przecież powiedziałać 'może' :] - a to nie jest jasne postawienie sprawy ;)
... trzeba umieć iść słoneczną stroną życia ...
smutna
Młody aktywny
Posty: 9
Rejestracja: 27.05.2006, 11:41

Re: pierwszy krok ...

Post autor: smutna »

Wie,ze nie mam juz chlopaka...Wczoraj o 16 zostawilam mu wiadomosc na gg...Zapytalam czy mialby ochote sie ze mna spotkac.Wtedy byl niedostepny.Wiem jednak,ze odebral ta wiadomosc,bo ma inny status :/ Puscialm mu syg-odpuscil...Dlaczego wiec nie napisze odp na moje pytanie?
agnostyk1
Młody aktywny
Posty: 13
Rejestracja: 06.06.2006, 15:01

Re: pierwszy krok ...

Post autor: agnostyk1 »

Sorry, ale ten temat jest nie dla mnie, jestem w związku od 8 lat (od 1,5 roku małżeństwo) i jest super, więc dlatego reaguję na takie opowieści trochę "z góry", nie przejmujcie się moim głupim tekstem :hihi:
JaGaKi
Człowiek czynu
Posty: 1257
Rejestracja: 09.05.2005, 23:41
Lokalizacja: Nowa Huta:)

Re: pierwszy krok ...

Post autor: JaGaKi »

Jak ja kurde nienawidze gg :P Mam to szczęście że z moją kandydatką na dziewczyne tylko czasem SMSujemy i sięspotkamy na żywo zeby pogadać a nie... na gg...

Radze wam żebyście nie gadal na gg za dużo... bo to wygląda tak żę znasz niy tą osobe na gg a tą w rzeczywistości nie... gg zabija kontakty między ludzkie (to moje zdanie :P). Przechodziłęm to że na gg było mnóstwo gadani przy czym w rzeczywistości tak jakoś nie czułem że gadałem wcześniej z tą osobą.. i.. nie warto tak komunikować się
Czy jestem gejem, metalem lubiącym musli czarnoskórym polaninem - nie tolerujesz mnie - nie masz mego szacunku!
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: pierwszy krok ...

Post autor: Paweł »

smutna pisze:Wtedy byl niedostepny.Wiem jednak,ze odebral ta wiadomosc,bo ma inny status :/ Puscialm mu syg-odpuscil...Dlaczego wiec nie napisze odp na moje pytanie?
wiesz, czasem wiadomosci na gg nie dochodzą. proste.
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
pietruszka
Szalony pismak
Posty: 788
Rejestracja: 12.01.2006, 21:32

Re: pierwszy krok ...

Post autor: pietruszka »

teraz mu napisz smsa. moze byc cos w stylu: "hej. to jak tam nasze spotkanie. dostales moja wiadomosc?" nie masz co sie wstydzic czy krepowac bo to on pierwszy zaproponowal spotkanie ty powiedzialas moze i teraz to wyjdzie calkiem naturalnie ze jak juz przemyslalas sprawe to chcesz sie z nim spotkac. nie moze miec ci za zle ze kazalas mu czekac bo niedawno bylas w zwiazku i wtedy moze jeszcze nie bylas gotowa. jak o ciebie wypytuje to znaczy ze jest toba zainteresowany a jak zaproponowal spotkanie to juz wszystko jasne. jak dla mnie to nie ma problemu. jak bedziezs jeszcze miala watpliwosci to pisz. pomozemy ci;)
na wrażliwość nie ma żadnego lekarstwa. mamy uczucia i dlatego życie tak boli.
smutna
Młody aktywny
Posty: 9
Rejestracja: 27.05.2006, 11:41

Re: pierwszy krok ...

Post autor: smutna »

Powiedzialam dzisiaj siostrze,ze wyslalam mu ta wiadomosc.Zapytalam dlaczego moze nie odpisywac...Powiedziala,ze teraz jest b.zajety.Pracuje,wieczorami pomaga koledze w budowie domu...Jutro wyjezdza na dzialke i wraca w niedziele...Sama nie wiem co o tym myslec... :emm:
JaGaKi
Człowiek czynu
Posty: 1257
Rejestracja: 09.05.2005, 23:41
Lokalizacja: Nowa Huta:)

Re: pierwszy krok ...

Post autor: JaGaKi »

lol...jak to co o tym myśleć? Że pracuje i jest zajęty... NIe ma co o tym myśleć...
Czy jestem gejem, metalem lubiącym musli czarnoskórym polaninem - nie tolerujesz mnie - nie masz mego szacunku!
pietruszka
Szalony pismak
Posty: 788
Rejestracja: 12.01.2006, 21:32

Re: pierwszy krok ...

Post autor: pietruszka »

domyslam sie ze teraz najlepiej zrobisz jak zaczekasz a jak bedzie wolniejszy to sam sie na pewno do ciebie zglosi;)
na wrażliwość nie ma żadnego lekarstwa. mamy uczucia i dlatego życie tak boli.
anuśka :)
Szalony pismak
Posty: 730
Rejestracja: 27.02.2005, 22:32

Re: pierwszy krok ...

Post autor: anuśka :) »

grunt to się nie narzucać. Jeżeli faktycznie bedzie chciał ciągnąć znajomość odezwie się. Ty chba już wystarczająco zrobiłaś... tak mi się wydaje :P
... trzeba umieć iść słoneczną stroną życia ...
smutna
Młody aktywny
Posty: 9
Rejestracja: 27.05.2006, 11:41

Re: pierwszy krok ...

Post autor: smutna »

Wiecie co?Sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana :/ Bylam na dzialce z siostra i jej kolezanka.Dowiedzialam sie,ze ta kolozanka krecila z tym chlopakiem,ale cos tam namieszala i nie wyszlo.Widze jednak,ze nadal ja do niego ciagnie...Niby mowila mi,ze mam sie za niego "brac",ze jest super itp.Sama juz nie wiem.On oczywiscie nia odpisal na moja wiadomosc dotyczaca spotkania :/
czarownica333
Szalony pismak
Posty: 738
Rejestracja: 17.06.2006, 08:49
Lokalizacja: Krzeszowice

Re: pierwszy krok ...

Post autor: czarownica333 »

Ale co to komplikuje? To, że ją ciągnie, to nie znaczy, że jego też. A skoro kazała Ci się za niego brać, to raczej Ci nie namiesza :) a z tym, że nie odpisał, to nie przejmuj się tak bardzo. Może spróbuj jeszcze trochę poczekać, albo napisz/zagadaj do niego pod całkiem innym pretekstem. Jeśli jest zainteresowany, to na pewno nawiąże do spotkania. A jeśli nie, no to cóż... wtedy chyba będziesz mieć jasną sytuację...
ODPOWIEDZ