Czujesz, że stoi nad tobą, czujesz jak sapie ci do ucha, bo ty poprostu byłeś sobą, bo nie chciałeś innych słuchać.Zapłacisz słono za błędy młodości, ze błędy życia. Czaszka na fladze, skrzyżowane kości, na maszcie powiewa od dzisiaj. Zagląda w oczy, kosę trzyma nad głową, tak wygląda kat, przeprosiny nic odwrócić nie mogą. Jej zapach unosi się w powietrzu, przez to nie możesz oddychać. Dusisz się, wykrwawiasz, tak budzi cie ze snu, a robi to tak cicho, że nawet nie słychać. Uciec, uciec jak najdalej stąd, jeden problem-nie ma dokąd. Wszędzie cię dopadnie, gdy przyjdzie twój czas, wiesz że to już nie długo, nie ubłaganie mija czas...
boję się życie...
moja twórczość part 2
-
- Szalony pismak
- Posty: 788
- Rejestracja: 12.01.2006, 21:32
moja twórczość part 2
na wrażliwość nie ma żadnego lekarstwa. mamy uczucia i dlatego życie tak boli.
-
- Młody aktywny
- Posty: 155
- Rejestracja: 16.06.2003, 10:52
- Lokalizacja: Łódź
Re: moja twórczość part 2
Niezłe... można by się troche poczepiać ale... po co? Grunt to pisać, pisac dużo, ile sie da. Dlatego... (tak jak mnie dawno nie było, tak trza sie troche zrehabilitować... ) Proponuję konkurs (!) :
Konkurs na twórczość literacką. Nagroda - wirtualne uznanie czytelników, satysfakcja, i co tam strefa sama dorzuci... . Zasady - dwie kategorie, utwór liryczny (czyli nasze wiersze miłosne z okzaji dnia babci ), oraz proza (nasze opowiadania o cięzkim dzieciństwie itp. ). Długość utworów - tyle ile zmieści się w jednym poście. Czas rozstrzygnięcia - myślę, że do końca wakacji, o ile strefogromowładni nie stwierdza inaczej. Jury - tą straszna odpowiedzialnością winno się chyba obarczyć... moderatorów!
Sam postaram się coś umieścić. Mam nadzieje, że rywalizacja będzie zacięta
Konkurs na twórczość literacką. Nagroda - wirtualne uznanie czytelników, satysfakcja, i co tam strefa sama dorzuci... . Zasady - dwie kategorie, utwór liryczny (czyli nasze wiersze miłosne z okzaji dnia babci ), oraz proza (nasze opowiadania o cięzkim dzieciństwie itp. ). Długość utworów - tyle ile zmieści się w jednym poście. Czas rozstrzygnięcia - myślę, że do końca wakacji, o ile strefogromowładni nie stwierdza inaczej. Jury - tą straszna odpowiedzialnością winno się chyba obarczyć... moderatorów!
Sam postaram się coś umieścić. Mam nadzieje, że rywalizacja będzie zacięta
Gdyby Kózka Kwicień Plecień To By Ślimak Ch** Ci W D*** . . .
-
- Szalony pismak
- Posty: 788
- Rejestracja: 12.01.2006, 21:32
Re: moja twórczość part 2
liczyłam na bardziej konstruktywną opinię. i jak najbardziej prosze się przyczepiać żebym wiedziała co mam poprawiać. a ty nie boisz sie życie?pioter13 pisze:Niezłe... można by się troche poczepiać ale... po co? Grunt to pisać, pisac dużo, ile sie da.
na wrażliwość nie ma żadnego lekarstwa. mamy uczucia i dlatego życie tak boli.
-
- Wspaniały
- Posty: 2075
- Rejestracja: 29.09.2002, 09:47
- Płeć: kobieta
Re: moja twórczość part 2
yyy..ziemniak
-
- Młody aktywny
- Posty: 155
- Rejestracja: 16.06.2003, 10:52
- Lokalizacja: Łódź
Re: moja twórczość part 2
Jesli zalezy Ci na mojej opini... to prosze bardzo Nie czuje sie jakims znawcą, dlatego piszę własne odczucia:
Uciec, uciec jak najdalej stąd...
Jeden problem - nie ma Gdzie.
Wszędzie Cie dopadnie, gdy przyjdzie Twój czas.
Wiesz, że to już niedługo, nie ubłaganie mija czas.
I powtórzenie czas-czas też brzmi źle...
Musisz popracować nad interpunkcją, opanowaniem emocji na tyle, by przelewając je na papier miały sens logiczny i gramatyczny i ogólnie popracować nad warsztatem. Ale naprawde nie jest źle, bo jeśli ktoś się nie czepia, to wie o co chodzi... I zaznaczam, że to wszystko to tylko moje zdanie, możliwe że błędne
A w zadość uczynienie sam zamieszczę sój wiersz, a co mi tam... :
Widziałaś kiedys naprawdę dziką rzecz...?
Istote?
Osobe?
Uczucie?
Znaczy się, wolną...
Kochać
Być zawsze, kiedy jest potrzeba i ochota
Czuc oddech
Bicie serca
Ciepło ciała
Nie jesteśmy dzicy - bo zniewoleni
Jesteśmy zniewoleni
Bo tak mało dziki jest ten świat...
Tak bardzo chce kochać Cię,
Bez tej tresury, udomawiania z zewnątrz
To ja chce byc wiatrem,
Który układa liście do snu
I budzi letnie fale na morzu.
Na tym naszym morzu, co widzieliśmy je w lato.
Jedyne lekarstwo jakie dał mi weterynarz
To czekanie w twardych pigułkach,
Syrop z cierpliwością
I jakiś cudowny cukierek
Ciebie
Nawet niezła terapia
Mój stary, dość psychodeliczny twór... Enjoy!
To życie dosięga tylko tych, którzy są sobą i są niezależni? Ja właśnie myślę, że wręcz przeciwnie, dotyka wszystkich.pietruszka pisze:Czujesz, że stoi nad tobą, czujesz jak sapie ci do ucha, bo ty poprostu byłeś sobą, bo nie chciałeś innych słuchać.
Czaszka powiewa ma maszcie? Bo w domyśle wiadomo, że flaga, ale konstrukcja zdania wskazuje, że to czaszka powiewa na maszcie.Czaszka na fladze, skrzyżowane kości, na maszcie powiewa od dzisiaj.
Czaszka??? Flaga??? Bo nie rozumiem co zagląda w oczy, a w dodatku jak może trzymać kosę!!!Zagląda w oczy, kosę trzyma nad głową, (...)
Dwa zdanie, w mojej opinii niepotrzebnie przedłużone. Moim zdaniem lepiej brzmieły by tak:Uciec, uciec jak najdalej stąd, jeden problem-nie ma dokąd. Wszędzie cię dopadnie, gdy przyjdzie twój czas, wiesz że to już nie długo, nie ubłaganie mija czas...
Uciec, uciec jak najdalej stąd...
Jeden problem - nie ma Gdzie.
Wszędzie Cie dopadnie, gdy przyjdzie Twój czas.
Wiesz, że to już niedługo, nie ubłaganie mija czas.
I powtórzenie czas-czas też brzmi źle...
Musisz popracować nad interpunkcją, opanowaniem emocji na tyle, by przelewając je na papier miały sens logiczny i gramatyczny i ogólnie popracować nad warsztatem. Ale naprawde nie jest źle, bo jeśli ktoś się nie czepia, to wie o co chodzi... I zaznaczam, że to wszystko to tylko moje zdanie, możliwe że błędne
A w zadość uczynienie sam zamieszczę sój wiersz, a co mi tam... :
Widziałaś kiedys naprawdę dziką rzecz...?
Istote?
Osobe?
Uczucie?
Znaczy się, wolną...
Kochać
Być zawsze, kiedy jest potrzeba i ochota
Czuc oddech
Bicie serca
Ciepło ciała
Nie jesteśmy dzicy - bo zniewoleni
Jesteśmy zniewoleni
Bo tak mało dziki jest ten świat...
Tak bardzo chce kochać Cię,
Bez tej tresury, udomawiania z zewnątrz
To ja chce byc wiatrem,
Który układa liście do snu
I budzi letnie fale na morzu.
Na tym naszym morzu, co widzieliśmy je w lato.
Jedyne lekarstwo jakie dał mi weterynarz
To czekanie w twardych pigułkach,
Syrop z cierpliwością
I jakiś cudowny cukierek
Ciebie
Nawet niezła terapia
Mój stary, dość psychodeliczny twór... Enjoy!
Gdyby Kózka Kwicień Plecień To By Ślimak Ch** Ci W D*** . . .
-
- pogromca twarożków
- Posty: 1380
- Rejestracja: 10.01.2005, 20:56
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
Re: moja twórczość part 2
- zadośćuczynienie
- nieubłaganie
----
obydwoje popracujcie nad ortografią ;)
@piotrer: zamieściłeś wiersz.
- gdzie i jak cokolwiek się tam rymuje?
- nie pisze się "na tym morzu, co widzieliśmy je w lato" a raczej "na tym morzu, które widzieliśmy w lecie"
- czemu weterynarz?
- nieubłaganie
----
obydwoje popracujcie nad ortografią ;)
@piotrer: zamieściłeś wiersz.
- gdzie i jak cokolwiek się tam rymuje?
- nie pisze się "na tym morzu, co widzieliśmy je w lato" a raczej "na tym morzu, które widzieliśmy w lecie"
- czemu weterynarz?
-
- Szalony pismak
- Posty: 788
- Rejestracja: 12.01.2006, 21:32
Re: moja twórczość part 2
Drogi Piotrze.
A co do twojego utworu to masz tam mnóstwo błędów. Mi czasem się zdarzy nie trafić w klawisz, a ty poprostu robisz błędy i to widać. Wiersz może być. W skali od 1-10 dałabym mu 4i pół. Ale nie zrażaj się, bo to tylko dlatego, że mi się temat nie podoba. Jest dość.. pospolity (?) .
Pisze o odosobnionym przypadku, a nie wszystkich naraz. To nie jest kawalek uniwersalny tylko dla ludzi którzy są soba i są niezależni.To życie dosięga tylko tych, którzy są sobą i są niezależni? Ja właśnie myślę, że wręcz przeciwnie, dotyka wszystkich.
Tak mi pasowało do rymu i człowiek, który interpretuje czyjąś twórczość, nie powinien skupiać się zbytnio nad błędami, stylistyką i takimi rzeczami, bo to nie lekcja polskiego tylko ocena treści ponad gramatyką.Czaszka powiewa ma maszcie? Bo w domyśle wiadomo, że flaga, ale konstrukcja zdania wskazuje, że to czaszka powiewa na maszcie.
Nie rozumiesz co zagląda w oczy? Słowo życie wystepuje dopiero na końcu utworu i w domyśle pojawia się cały czas kiedy w zdaniu brakuje podmiotu. Czytasz i nie wiesz co?Czaszka??? Flaga??? Bo nie rozumiem co zagląda w oczy, a w dodatku jak może trzymać kosę!!!
Nie upowarzniłam cię do zmieniania treści mojego "wiersza" tylko poprosiłam o opinię. "Gdzie" nie pasuje do rymu, a to nie miał być "wiersz" biały. Powtórzenie się nie liczy, bo po nim jest trzykropek i sądzę, że można je olać i skupić się na poincie.Dwa zdanie, w mojej opinii niepotrzebnie przedłużone. Moim zdaniem lepiej brzmieły by tak:
Uciec, uciec jak najdalej stąd...
Jeden problem - nie ma Gdzie.
Wszędzie Cie dopadnie, gdy przyjdzie Twój czas.
Wiesz, że to już niedługo, nie ubłaganie mija czas.
I powtórzenie czas-czas też brzmi źle...
Jak już wcześniej wspomniałam, interpunkcji i tym podobnych mi nie wypominaj.Musisz popracować nad interpunkcją, opanowaniem emocji na tyle, by przelewając je na papier miały sens logiczny i gramatyczny i ogólnie popracować nad warsztatem. Ale naprawde nie jest źle, bo jeśli ktoś się nie czepia, to wie o co chodzi... I zaznaczam, że to wszystko to tylko moje zdanie, możliwe że błędne
A co do twojego utworu to masz tam mnóstwo błędów. Mi czasem się zdarzy nie trafić w klawisz, a ty poprostu robisz błędy i to widać. Wiersz może być. W skali od 1-10 dałabym mu 4i pół. Ale nie zrażaj się, bo to tylko dlatego, że mi się temat nie podoba. Jest dość.. pospolity (?) .
na wrażliwość nie ma żadnego lekarstwa. mamy uczucia i dlatego życie tak boli.