problem :/ ...nigdy nie bylam w nikim zakochana.

[czekoladka144]

Hej. Mam problem. Moze niektorym wyda sie to glupie, ale ja nie wiem co mam zrobic. Mam przyjaciela. Znam go od wielu lat i naprawde go lubie. Tymczasem niedawno minely walentynki... Wyznal mi milosc. Tak wlasnie. Kupil mi bukiet czerwonych roz. Zaprosil do cudownej knajpki. Jednym slowem - bylo wspaniale. Ale ja nie jestem pewna swoich uczuc, bo tak naprawde... nigdy nie bylam w nikim zakochana. Nie wiem jak to jest. Wiem, ze to glupie... Nie wiem co mam zrobic. Chcialabym... Ale boje sie. I nie chce stracic przyjaciela. Poradzcie!!!

[melOn]

chłopak także może się okazać prawdziwym przyjacielem...
a jak do grupy przyjaciół zakradnie się miłość to już nigdy nie będzie tak samo.. nawet jeżeli jest ona jednostronna...

[anuśka :)]

Każdemu się wydaje, że jego problemy są głupie... Dlaczego?

Poczekaj co przyniesie czas. Teraz tego nie czujesz, ale może kiedyś zauważysz że coś iskrzy.

[aśka]

czas wszystko pokarze a tym ze nigdy nie bylas zakochana to sie nie przejmuj bo moze poprostu nie trafilas jeszcze na tego ktory jest wart kochania... a wiez mi lepiej jest nie byc zakochanym niz zakochanym ale bez wzajemnosci...

[*MysterY*]

szkoda ze nie znamy twego wieku, bo jeśli masz coś koło 14-18 lat to wiesz spoko jeszcze zdążysz sobie kogoś znaleźć, ale jeśli masz 25 lat to rzeczywiście to jest problem

[Jabolek]

Miłość zawsze psuje przyjaźń. Rzadko kiedy jest między przyjaciółmi dobrze po nieudanym związku...

Oj a ja sie zupełnie nie zgadzam... Z KAŻDYM moim byłym mam naprawde dobry kontakt... moge nawet powiedziec, ze jestesmy przyjaciolmi.. jakis problem to do nich sie zwracam...
Czekoladka, jesli nie jestes pewna swoich uczuć to poprostu mu to powiedz... Powiedz ze chcesz poczekac az sie upewnisz, moze spedzajcie wiecej czasu razem...

"Miłość czasem nie uderza fajerwerkiem, lecz przychodzi powoli...."

[Mirriam]

A moze zamiast zostwiac sprawe i czekac co przyniesie czas, lepiej powiedziec przyjacielowi to co nam napisalas? No bo jesli dobrze zrozumialam, to on Ci wyznal milosc, a Ty nic nie odpowiedzialas? Jesli tak to zostawisz, to chlopak sie moze sploszyc i juz wiecej nie podjac tematu. Piszesz ze to Twoj przyjaciel - powiedz mu to, przeciez przyjaciol ma sie m.in po to zeby szukac u nich pomocy, kiedy jej potrzebujemy.

A co do przyjazni po nieudanym zwiazku - mysle ze moze byc nadal tak samo mocna jak przed "eksperymentem" tylko wtedy, kiedy obie osoby uznaja, ze zwiazek byl pomylka. Bo jesli jedna osoba sie zaangazowala, a druga nie, to jasne jest ze ktos bedzie cierpial po rozstaniu.

[Jabolek]

A moze zamiast zostwiac sprawe i czekac co przyniesie czas, lepiej powiedziec przyjacielowi to co nam napisalas?

Chyba to jest najlepszy pomysł:) Wypróbowany

[Vivaldi_V1]

Wiesz ja do niewdawna też miałem ten problem ale zozumiałem jak zaczniesz kochać to naprawde szybko się domyślisz żę to miłość

[JaGaKi]

A ja dawno nie bylem zakochany... i czekam... czekam... czekam...

[ZooM]

A ja chyba jeszcze nigdy, a skoro mówię chyba to pewnie znaczy, że w ogóle.. no cóż, przyjdzie i na to kiedyś czas

[paulcia]

samo z siebie przyjdzie... nie idzie tego tak słowami określić,ale warto żyć dla takiego uczucia:) życze powodzenia i na pewno jakoś to wyjdzie

[*MysterY*]

czekam (jak Jagaki)