Prawiczek
-
- Młody aktywny
- Posty: 22
- Rejestracja: 17.08.2006, 21:36
Prawiczek
Temat pewnie już był ale ciekawi:kiedy przestałes byc prawiczkiem.Chodzi mi tu o wiek .Ja mam 16 lat i jeszcze tego nie robiłem, poniewaz jest to jeszcze troche za wczesnie ale i nie znalazłem jeszcze zadnej wartościowej dziewczyny.Napiszcie jak u was z tym było.Narazie
16 lat miała gdy.....
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 282
- Rejestracja: 25.07.2006, 17:35
- Lokalizacja: Bydgoszcz Village
Re: Prawiczek
W sumie u mnie to był pełen spontan, poszedłem na jakąś wylansowaną imprezkę gdzie się bawiła 'śmietanka' bydgoskiej polityki i inni tacy wpływowi ludzie, byłem tam z mamą i miałem 16lat, imprezka jak imprezka, wg polskiego obyczaju skończyła się popijawą. Było to w dobrym hotelu więc było także miejsce do tańczenia, bar, pub i ogólnie wszysko czego dusza zapragnie na koszt organizatorów. Wszyscy bawili się razem, młodzież i dorośli i była bardzo miła atmosfera, troszkę sobie wypiłem zresztą jak wszyscy właściwie któzi zostali jeszcze na miejscu no i dołaczyłem do grona siedzącego na jakiejś kanapie, pogadaliśmy sobie troszkę, pośmialiśmy się wszyscy i wtedy poznałem właśnie tą dziewczynę, od samego początku wyglądało na to że wpadliśmy sobie w oko, potem sobie troszkę jeszcze pogadaliśmy na osobności, jakaś lampka wina, no i wylądowaliśmy w apartamencie, bo ona zza bydgoszczy była, jaccuzi, potem łóżeczko.. no i w sumie potem dosyć szybko zapomnieliśmy o sobie Ona miała 21 lat wtedy, jak potem powiedziała dała się troszkę ponieść emocjom i ogólnie radosnej atmosferze, no a do tego drażniła ją ciekawość 'jak to robią 16 latki' A że to był mój pierwszy raz powiedziałem jej dopiero rano co ją troszkę zdziwiło bo myślała, że jest inaczej.
Nie ma niewinnych, są tylko źle przesłuchani...
Lepiej być nienawidzonym za to kim się jest, niż kochanym za to kim się nie jest.
Lepiej być nienawidzonym za to kim się jest, niż kochanym za to kim się nie jest.
-
- Szalony pismak
- Posty: 591
- Rejestracja: 19.10.2004, 22:04
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Prawiczek
Chyba temat był... chyba, co nie zmienia faktu że można o tym pogadać szczerze to nie pamiętam dokładnie ile miałem lat, 17 albo 18, ni mniej ni więcej. Było to z moją pierwszą dziewczyną, to był też Jej pierwszy raz, niedługo bo 11 listopada przypada kolejna już rocznica tegoż wydarzenia...
Niech kierunku nie wyznacza Ci horyzont, bo tak naprawdę
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
-
- Młody aktywny
- Posty: 22
- Rejestracja: 17.08.2006, 21:36
Re: Prawiczek
"niedługo bo 11 listopada przypada kolejna już rocznica tegoż wydarzenia..." wiec chyba musicie to uczcić
16 lat miała gdy.....
-
- Szalony pismak
- Posty: 591
- Rejestracja: 19.10.2004, 22:04
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Prawiczek
Niestety kolego to nie takie proste! Nie jestem juz z ta dziewczyna od jakichs dwóch lat, teraz jestem z inna.....::Pavel::.. pisze:wiec chyba musicie to uczcić
ale takie daty jak wlasnie 11.XI sie pamieta, na zawsze...
Niech kierunku nie wyznacza Ci horyzont, bo tak naprawdę
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
-
- Cicha wOda z bąbelkami
- Posty: 1476
- Rejestracja: 31.12.2005, 09:48
- Lokalizacja: phi
Re: Prawiczek
zgadzam się, człowiek nie zapomina rzeczy, doznać etc który przeżywa po raz 1 w życiu.Byczek pisze: ale takie daty jak wlasnie 11.XI sie pamieta, na zawsze...