Wielu fascynatów muzyki do dziś ceni sobie winylowe płyty. Ich brzmienie jest prawdziwsze, bardziej mięsiste, zawiera duszę, w przeciwieństwie to spróbkowanych i skwantowanych dźwięków CD i MP3. Co może urzekać w tym kawałku plastiku? Nawet najlepiej zadbane i odtwarzane na wysokiej klasy sprzęcie płyty analogowe zużywają się, dźwięk staje się przytłumiony, słychać charakterystyczne trzaski, stuki... Czasem słabszy gramofon sam dodaje do dźwięku szum i buczenie oraz "zaciąga" obracając płytę z nierówną prędkością. Może o to chodzi? Jeśli tak, to może by tak w cyfrowym i ascetycznym dźwięku dodać kilka takich elementów?
iZotope Vinyl to wtyczka do WinAMP'a pozwalająca uzyskać wszystkie wymienione zakłócenia:
hałasy mechaniczne od pracującego silnika
stopień zużycia płyty
szum elektryczny, "brum", przydźwięk sieci
kurz
zarysowania
nierównomierność obrotu

Dodatkowo można także sprecyzować wiek gramofonu, oraz prędkość obrotu, wpływającą na częstotliwość trzasków. Kilka z wymienionych zakłóceń można regulować na dwa sposoby: pokrętłem zmieniamy zakurzenie płyty a suwakiem głośność efektu, analogicznie ustawia się głośność i ilość trzasków. Nierównomierność obrotu posiada cztery typy "zaciągania" i regulowaną głębokość.
Na koniec suwakami Gain zmienić możemy poziom dźwięku na wejściu efektu, powodując przesterowanie, oraz na wyjściu dobierając końcową głośność.
iZotope Vinyl jest darmowy i sądzę, że z powodzeniem nadaje się do eksperymentów. Może jakiś zwolennik krystalicznego, cyfrowego dźwięku zakocha się w uroku analoga?
iZotope Vinyl dla WinAMP'a 2: Ściągnij
PS: Interfejs programu kryje w sobie pewien żart...

Źródło WP.pl