Co robicie jak się nudzicie w kolejce, tramwaju itd?

[punktu]

Jak walczycie z nudą w czasie niekończących się podróży, albo kolejek sklepowych? Czy jadąc 20 min tramwajem tylko patrzycie za okno, czy może czytacie, a może robicie coś jeszcze innego?

[Jessica]

W tramwaju gapię się w okno, w sklepie się rozglądam, a w podróżach, cóż... też gapię się w okno

Chcę tylko powiedzieć, że jak gapię się w okno, to się nie nudzę...

[JaGaKi]

w sumie zalezy od mojego stanu wyspania - jkak jestem śpiący to zazwyczaj gapie się w okno chociaż mam książke w ręku. Ale zazwyczaj czytam książke lub szukam jakiegoś zabłąkanego wzroku :d

[melOn]

słucham mp3 (;
rozglądam się albo czytam książkę.

[::PiotreK::]

muzyka i okno :] ewentualnie czyjś wzrok

[Erinne]

no oglolnie, to nie jezdze tramwajami, pociagami itp, bo wszedzie mam blisko no a jak juz jade no to mp3 i gapie sie w okno a czasem na ludzi,a jak mnie ktos pzyluka, ze sie na niego patrze to sie ladni usmiecham, ale czasem ludzie tylko sie tak dziwnie potem patrza, aja sie przeciez do nich tylko usmiecham:/

[pietruszka]

jak mi się nudzi to głupieję i ludzie albo się mnie boją albo mają ze mnie glebę.

[Offik]

jest jeden problem... ja nie jezdze tramwajami, autobusami , pociagami itp. tylko samochodem:)

a jesli stoje w kolejce np w sklepie, to czas zajmuje mi niecierpliwienie sie i marudzenie ze mogla by ta kolejka szybciej sie ruszac:P

[Paweł]

tramwajem, zeby to tylko 20 minut bylo... ;p
zazwyczaj gapie sie w okno, obserwuje ludzi, świat, slucham mp3,... przed matura czytalem lektury (tylko jakos w mpk mi to szlo) ;p

pociagiem, gdzies dalej... na szczescie samemu sie mi nie zdaza :)

w kolejce? nudze sie ;p

[*MysterY*]

w kolejce ja tez sie nudze a zwykle wole przeplacic niz stac w kolejce jak jade tramwajem to zapytajcie pawla co robie a jak jade pociagiem to slucham muzyki i patrze co sie dzieje na zwenatrz przez okna badz staram sie gadac

[czarownica333]

A mnie się dosyć często zdarza jeździć pociągami (średnio 3,4 razy w tygodniu jeżdżę do Krakowa, dziś spędziłam w komunikacji miejskiej i podmiejskiej jakieś 3,5 h ) więc zawsze szkoda mi tego czasu i albo się czegoś uczę albo książkę czytam, coś przygotowuję, układam, wymyślam (w pociągu zawsze jakaś wena najdzie ), kiedyś zdarzyło mi się guziki do spódnicy przyszywać albo (to już z totalnych nudów) zawiązać na sznurówce jakieś 120 kolorowych sznureczków.

[Angel_89]

Ja słucham mp3 albo czytam
a w kolejce zastanawiam się o czym zapomniałam, bo często mi się to ostatnio zdarza:P

[stefan]

w autobusie zawsze słucham muzyki. zawsze.

a tramwajami nie jeżdżę, bo w moim mieście zlikwidowano ostatnią linię tramwajową dobrze ponad 30 lat temu ; )

[Linka]

Dużo osob mowi, ze czytaja ksiazki w tramwajach i autobusach. Troche dziwne, bo jezdze dosc czesto i bardzo dawno nie widziałam kogos czytajacego ksiazke (pomijam znerwicowanych uczniow, ktorzy około 7,50 wertuja w tramwaju zeszyt z nadzieja na nauczenie sie czegos )

Ze mna, sprawa jest podobna, obserwuje miasto lub ludzi siedzacych obok.

[Paweł]

często się widuje... :)

hehe... naszczecie odkąd skonczylem liceum nie jeżdzę o takich wczesnych porach... niedawno jednak jechałem gdzies rano i widziałem zabawną sytuację. Autobus, tłok... pełno uczniów i doslownie wszyscy mieli tą samą ksiażkę i sie uczyli, i cisza... ;D normalnie taki ubaw z nich mialem... ;> a wkuwali z tego co widziałem wzory skroconego mnozenia, LO... ;>

[=MiLi=]

Ja też zazwyczaj czytam książk, ewentualnie jakieś notatki, gazetę... gapię się w okno, słucham rozmów ludzi a gdy jestem śpiąca przysypiam ale ludzi czytających w autobusach i tramwajach jest mnóstwo, czasem nawet potrafią czytać stojąc ;P ja się czuję wtedy mało stabilnie ;P

[shyduo]

(pomijam znerwicowanych uczniow, ktorzy około 7,50 wertuja w tramwaju zeszyt z nadzieja na nauczenie sie czegos )

Ojjjjjjj taaaaak Nie raz mi się zdarzyło

A tak to muza w uszach no i ... najlepsza zabawa świata - patrzenie się dziewczynom prosto w oczy, a gdy spojrzenie zostanie odwzajemnione na trochę dłużej niż "przelotne looknięcie" to szeroki uśmiech. To mi naprawde poprawia humor. Szczególnie, gdy mój uśmiech zostanie odwzajemniony. Facetom sie nie patrzę...

[JaGaKi]

shyduo - to bardzo porpawia humor - a dodatkowo możę się wywiązać rozmowa i kolejna znajomość:D

[Linka]

W takim razie moje miasto jest ograniczone bo nie spotykam sie z czytaniem ksiazek w tramwajach i autobusach Chyba, ze jezdze nieodpowiednimi pojazdami, albo z tej optymistyczniejszej strony, mozna powiedziec ze ulice, chodniki itp sa tak fajne, ze ludzie wola patrzec przez okno niz czytac

[s0rr0w]

W tramwaju albo autobusie zwykle gapię się przez okno. Z reguły takie obiekty jak ludzie i budynki powodują, że zaczynam się nad nimi głębiej zastanawiać. Jeśli chodzi o ludzi, podświadomie szukam znajomych w tłumie obcych . A czemu budynki...? Noo architektura, itp., rzeżby, płaskorzeźby i takie tam

Nie gapię się przez okno, kiedy pojazd jest obklejony jakąś durną reklamą, która od wewnątrz ma postać drobnej siateczki. Jak się na nią patrzy, to bolą oczy W takim wypadku po prostu obserwuję sobie ludzi w tramwaju. Czasami czytam gazetę, ale zwykle jestem zbyt śpiąca.

Jeśli spotykam znajomych, to z nimi gadam