Każdy prędzej czy później Jej pragnie, każdego dosięga Ręka Miłości, dla jednych jest łaskawa, inni błądzą i muszą walczyć. W tym forum piszemy o pułapkach, rozterkach i radościach związanych z wyjątkowym stanem jakim jest jest Miłość.
zapewniam was że tak.
moje serce należy do człowieka który mieszka ok 700 kilometrów ode mnie. nikt nie wierzył że będziemy razem. a jednak bardzo się kochamy, planujemy wpólną przyszłość....
ta miłość istnieje tylko dzięki bezgranicznemu zaufaniu, silnej wierze.
nie uważacie że czasem ludzie boją podejmować się takich wyzwań?
no na pewno się boją... bo jednak to jest troche km... i jednak nie jestesmy na codzien z a osoba a nieraz raz w tygodnia a nawet raz w miesiacu i wiecej... i tu się pojawia problem z zaufaniem tych 2 osób... ale jeśli naprawde się kochają to uda się pokonać te kilkaset km.
oj boją się i to bardzo. Moja kumpela zabujała się w kolesiu z sąsiedniego miasta, ale stwierdziła że to za daleko, i znajomość się rozpadła. A szkoda, mogli by razem coś ten tego...