Chude czy takie które "jest za co chwycić"??
-
- mroczny karol
- Posty: 1085
- Rejestracja: 26.08.2005, 12:37
- Lokalizacja: Poznań
Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??
normalna jest normalna czyli ani za mało ani za dużo. Dokładnie pośrodku. Z resztą. Ile ludzi tyle gustów
Żyć to znaczy rodzić się powoli
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??
To uważasz, ze otyłe nie może być ładne? Zabawna jesteś mam kilka koleżanek, które mają sporą nadwagę, a są śliczne, mają urocze buźki a i ubrać się potrafią tak, że nic Im się ze spodni nie wylewa i tu Cię zdziwię, bo mnóstwo Facetów za Nimi się ogląda i wcale na brak powodzenia nie narzekają. Dlatego tak bardzo mnie śmieszy gdy chude czy szczupłe dziewczyny z własnej próżności jak mniemam uważają, że tylko szczupłe bądź chude jest ładne.. żal mi ich, że żyją w takiej nieświadomości, ale cóż... nie przetłumaczysz. Jasne, że szczupła może mieć ładny biust i tyłek, ale nie w tym rozmiarze i nie w tym układzie. Czasem mnie się wydaje, że to te szczupłe, żeby się dowartościowac w jakiś sposób wymyślają to, że Faceci wolą szczupłe. Nie można generalizować. Dla każdego coś dobrefgo, ale absolutnie nie można skreślać otyłych, bo nie raz takachuda czy szczupła laska przegrałaby z otyłą i mam na to dowodydominika pisze:heh śmieszy mnie troche zdanie niektórych tu dziewczyn, z którego wynika że otyłe jest ładne;] dziwne że faceci oglądają się na ulicy za tymi szczupłymi, a nie za krąglejszymi...p.s. szczupła dziewczyna też może mieć ładny biust i tyłek;] a ze ze spodni nei wylewa jej się tłuszczyk..ani bluzka nie opina fałdek tluszczu...to moim zdaniem estetycznie i ładnie wygląda;]
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1958
- Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
- Płeć: mężczyzna
Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??
Mogę być Twoim dowodem Mili
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2650
- Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
- Lokalizacja: Uć
Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??
ja tez !! ja tez!!
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 404
- Rejestracja: 03.10.2006, 15:33
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??
Ja dodam, że mam dwie okrąglejsze koleżanki: jedna może nie taka śliczna, ale np. chłopaka ma.
Za to druga jest bardzo ładna i niedługo miała się pobrać ze swoim narzeczonym. I faceci i tak się za nią oglądają.
Za to druga jest bardzo ładna i niedługo miała się pobrać ze swoim narzeczonym. I faceci i tak się za nią oglądają.
Let's make all dreams come true!
-
- mroczny karol
- Posty: 1085
- Rejestracja: 26.08.2005, 12:37
- Lokalizacja: Poznań
Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??
To już nawet nie chodzi o dowartościowanie. Wygląd kreują media. One odpowiedzialne są sa większość przypadków anoreksji. Modelki, modelki, modelki. Od kaszalota do wieszaka. Taka prawda, wystarczy spojrzeć na modę od strony historycznej : ] Dziś modne są takie a za pare lat wrócą rozmiary jak najbardziej typowe. 38, 40 wyprze 34. I wybaczcie, przepraszam tu za stereotypowość, wszystkie blond i czarno i wszystkowłose zrobią wszystko, co przekaże święta rubryka ich nieśmiertelnego czasopisma.. Prawdą jest to, co mówi Mili. Otyłych ciągle uważa się za gorszych, niewartych. Przykre to. Jak cały nasz świat ; ]
Żyć to znaczy rodzić się powoli
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 296
- Rejestracja: 11.11.2004, 22:44
- Lokalizacja: z zabrza
Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??
nie mówie że otyłe dziewcyzny są gorsze etc....ale chociażby nawet z powodów zdrowotnych..wypadałoby stracić pare kg;] i nie rpzecze-są faceci którym się takie podobają, i dobrze...ale mi chodiz o to że krąglejsze dziewczyny zahcwalaja tkai typ uroidy;] a Ty probujes zmi wmowic ze to ja schlebiam szczupłm i je idealizuje...a czytając Twoje posty Mili widz ekult kobiety Rubensowskiej;] a co do "układu i rozmairu"... znowu:D laska z bisutem D (np)zawsze powie że duzy biust jest super ekstra itd;] to tak samo jak z sylwetką;)podświadomie każdy broni swego;]pzdr
/pawel: sorry, ale tyle literowek, ze odczytac nie moge...
/pawel: sorry, ale tyle literowek, ze odczytac nie moge...
Ostatnio zmieniony 06.02.2007, 00:12 przez dominika, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Cicha wOda z bąbelkami
- Posty: 1476
- Rejestracja: 31.12.2005, 09:48
- Lokalizacja: phi
Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??
czyli dla Ciebie ze względu na sprawy zdrowotne wszyscy powinni być szczupli?
nie przesadzajmy...
facet musi się do czegoś przytulić a nie do kości ;P
nie przesadzajmy...
facet musi się do czegoś przytulić a nie do kości ;P
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 296
- Rejestracja: 11.11.2004, 22:44
- Lokalizacja: z zabrza
Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??
a czy ja mówie że do kości?:/ czy dziewczyna któr anosi ciuchy w rozmiarze hm 34/36 jest koścista? w sumie...sama sobie odpowiem..zalezy do buudowy, ejdnak czesto nie jest;] nie mowie przeciez o anorektyczkach:)
-
- Cicha wOda z bąbelkami
- Posty: 1476
- Rejestracja: 31.12.2005, 09:48
- Lokalizacja: phi
Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??
przeważnie tak jest....dominika pisze:czy dziewczyna któr anosi ciuchy w rozmiarze hm 34/36 jest koścista?
-
- Szalony pismak
- Posty: 738
- Rejestracja: 17.06.2006, 08:49
- Lokalizacja: Krzeszowice
Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??
yyy... dominika, czyli wg Ciebie dziewczyna nosząca rozmiar 34/36 nie jest koścista, ale te, które noszą 38/40 są otyłe i powinny się odchudzać ze względów zdrowotnych? Mam nadzieję, że Cię źle zrozumiałam, bo takie podejście to mi się normalnie w głowie nie mieści...
"Kto na drodze swego życia zapalił choćby jeden promyk nadziei dla pogrążonego w czarnej godzinie, ten nie żył daremnie"
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 296
- Rejestracja: 11.11.2004, 22:44
- Lokalizacja: z zabrza
Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??
czarownico kochana nic takiego nie powiedziałam ja mówie ogolnie o budowie ciała...to było tylko przykladowe z tym rozmiarem..moja qmpela np nosi 38 a jest szczupła..po prostu wysoka... ja nosze 34 a kosciotrupem nie jestem, w sumei.. wrecz przeciwnie co widac w temacie"pokaz sie"
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1689
- Rejestracja: 06.02.2005, 21:52
- Lokalizacja: })i({
Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??
dla mnie to co piszesz, dominiko, jest głupie i na niskim poziomie-naprawdę : )
nosisz 34 to bosko, jak się sobie podobasz to extra-przecież o to chodzi. jak nie podobają Ci się dziewczyny noszące 40, to też fajnie-bo to Twoja sprawa. powiedziałaś to wszystko raz to teraz wyluzuj.
ja zdecydowanie nie noszę 34 ale czuję się dobrze i seksownie, nigdy nie narzekałam na brak powodzenia, a mój chłopak odkąd pamiętam mówi mi, że gdybym schudła to przestałabym mu się podobać tak jak teraz, dla mnie to ważne i strasznie mnie to cieszy.
po co mam się odchudzać skoro mnie jest z tym dobrze?
dlatego to co pisałaś w powyższych postach jest dla mnie niezrozumiałe? juhuu?!
nosisz 34 to bosko, jak się sobie podobasz to extra-przecież o to chodzi. jak nie podobają Ci się dziewczyny noszące 40, to też fajnie-bo to Twoja sprawa. powiedziałaś to wszystko raz to teraz wyluzuj.
ja zdecydowanie nie noszę 34 ale czuję się dobrze i seksownie, nigdy nie narzekałam na brak powodzenia, a mój chłopak odkąd pamiętam mówi mi, że gdybym schudła to przestałabym mu się podobać tak jak teraz, dla mnie to ważne i strasznie mnie to cieszy.
po co mam się odchudzać skoro mnie jest z tym dobrze?
dlatego to co pisałaś w powyższych postach jest dla mnie niezrozumiałe? juhuu?!
"Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachować swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność."
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 296
- Rejestracja: 11.11.2004, 22:44
- Lokalizacja: z zabrza
Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??
i znowu zlotko nie kumasz;/mi chodzi po prostu o to by promowac otylej sylwetki..bo spojrmzy prawdzie w oczy...to nic specjalnego;]tyle co mam do powiedzenia w tym temacie;]pozdro dla wszystkich ktorzy nic sobie nie wmawiaja...sobie ani innym
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2650
- Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
- Lokalizacja: Uć
Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??
ehhh nie trzeba promowac otyłości ale nie trzeba tez promowac chudzielstwa...
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1689
- Rejestracja: 06.02.2005, 21:52
- Lokalizacja: })i({
Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??
co to znaczy zlotko? : |
to Ty nie kumasz?! nakazujesz innym czytać ze zrozumieniem, a sama mało rozumiesz.
naucz się szanować zdanie innych. i zastanów się porządnie kto tu sobie co wmawia.
to Ty nie kumasz?! nakazujesz innym czytać ze zrozumieniem, a sama mało rozumiesz.
naucz się szanować zdanie innych. i zastanów się porządnie kto tu sobie co wmawia.
"Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachować swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność."
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??
dominika pisze:heh śmieszy mnie troche zdanie niektórych tu dziewczyn, z którego wynika że otyłe jest ładne;]
dominika pisze: a ze ze spodni nei wylewa jej się tłuszczyk..ani bluzka nie opina fałdek tluszczu...to moim zdaniem estetycznie i ładnie wygląda;]
Nie nie gdzie tam...dominika pisze:nie mówie że otyłe dziewcyzny są gorsze etc.
Popieram vanesse. Jeśli ktoś czuje się świetnie ze swoją wagę to jest cudownie i tak być powinno. Kult kobiety Rubensowskiej? O Mamo! i Ty każesz nam się wczytywać w Twoje posty ze zrozumieniem? przeczytaj jeszcze mój post z pięć razy, może wtedy uda Ci się zrozumieć co napisałam.
Próbuję stanąć w obronie cudownych dziewczyn, które akurat w 34 się nie mieszczą a nic Im nie brakuje tylko są zakompleksione przez jakiś idiotyczne promowanie wieszaka... a.. i gdzie tu przeczytałaś o promowaniu otyłości?
Aha! i muszę Cię rozczarować, ale nie noszę miseczki D
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1958
- Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
- Płeć: mężczyzna
Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??
A co macie do kobiet o Rubensowskich kształtach?? Wierzcie mi, że i takie maja powodzenie. I jeżeli mam wybierać to wolę Rubensowskie kształty niż połowę dzisiejszych modelek. Zresztą mam koleżankę, która biega po wybiegach i razem stwierdziliśmy, że kobieta musi mieć trochę ciałka tu i tam (jest lesbijką ) oraz, że modelka to ma być "dobry wieszak" na ubranie, a nie być piękna sama w sobie. Po prostu ma mieć taki typ urody i taką budowę, aby było jej dobrze we wszystkim.
-
- Szalony pismak
- Posty: 738
- Rejestracja: 17.06.2006, 08:49
- Lokalizacja: Krzeszowice
Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??
dominika, sorry, ale zaczynam się czuć Twoimi postami urażona...
Nigdy do szczupłych nie należałam i jak czytam takie bzdury to Bogu za to dziękuję... bo jak pomyślę, że miałabym, jak Ty nosić rozmiar 34, ale również myśleć jak Ty, to... dzięki, wolę zostać przy moim 44 a za to nie uważać, że ktokolwiek ze względu na wygląd jest gorszy... bo tak odbieram Twoje wypowiedzi... dla mnie takie podejście to "nic specjalnego", sorry...
Nigdy do szczupłych nie należałam i jak czytam takie bzdury to Bogu za to dziękuję... bo jak pomyślę, że miałabym, jak Ty nosić rozmiar 34, ale również myśleć jak Ty, to... dzięki, wolę zostać przy moim 44 a za to nie uważać, że ktokolwiek ze względu na wygląd jest gorszy... bo tak odbieram Twoje wypowiedzi... dla mnie takie podejście to "nic specjalnego", sorry...
"Kto na drodze swego życia zapalił choćby jeden promyk nadziei dla pogrążonego w czarnej godzinie, ten nie żył daremnie"
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3270
- Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??
A ja powiem tylko, ze osoby, ktore "maja troche cialka" sa zazwyczaj bardzo sympatyczne i maja duze poczucie humoru