Ksiadz i rodzina?

Każdego z nas nurtuja pytania i dylematy o których trudno myśleć, a co dopiero głośno rozmawiać. I to jest własnie odpowiednie miejsce na poruszanie trudnych, nurtujących Was tematów, także tabu. Żadnych ograniczeń moralno-etycznych!
ODPOWIEDZ
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Ksiadz i rodzina?

Post autor: SkaTe_GirL »

Mam dzis jakis naplyw pytan ;P jak za starych czasow ;P
Coz rozwazmy kwestie rodziny. Kazdy normalny czlowiek chce zalozyc rodzine, jak sie okazuje ksieza takze tego chca... ze strachu prxed samotnoscia, z checi posiadania potomstwa no i jak kazdy z czas z checi obdarowania kogos uczuciem. Jednak jak ostatnio uslyszalam od swojej rozmowczyni, Watykan zbankrutowalby ;P bo nie dosc ze musialby utrzymac ksiezy to i jeszcze ich rodziny... w sumie cos w tym jest... jednak to nie jest celem tego postu. Coraz wiecej ksiezy rezygnuje z duszpasterstwa na rzecz rodziny... ale jednak nie przestaja sie modlic do Boga itd.
Jakie jest wasze spojrzenie na to aby zezwolic kaplanom na zakladanie rodzin? Jest to nie etyczne czy moze powinno byc dozwolone...? Oczywiscie chodzi mi tu o nasz kraj.
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
melOn
Cicha wOda z bąbelkami
Posty: 1476
Rejestracja: 31.12.2005, 09:48
Lokalizacja: phi

Re: Ksiadz i rodzina?

Post autor: melOn »

wg mnie powinno być dozowolone... bo ksiądz też człowiek i na pewno by takich skandali nie było typu molestowanie itp jakby mieli gdzie wyładować swoje 'pragnienia' ;P
shyduo
Człowiek czynu
Posty: 1958
Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
Płeć: mężczyzna

Re: Ksiadz i rodzina?

Post autor: shyduo »

Ja do dzisiaj nie mogę zrozumieć kwestii czemu księża nie mogą mieć rodzin? Przecież skoro Bóg dał miłość to czemu księża mieli by być pozbawieni tych uczuć? Zresztą jak księża mogą w takim razie nakazywać czy nawoływać do czegoś wiernych dla których miłość do drugiego człowieka jest największa? Zresztą to nie jedyna kwestia, która mnie zastanawia. jest bardzo wiele aspektów pod którymi kościół tak bardzo odbiega od codziennego życia, ze staje się to problemem.
vanessa
Człowiek czynu
Posty: 1689
Rejestracja: 06.02.2005, 21:52
Lokalizacja: })i({

Re: Ksiadz i rodzina?

Post autor: vanessa »

Księża nie mogą zakładać rodzin, ponieważ ślubują całkowite oddanie się Bogu. Na tym polega służba kapłańska.

Z drugiej strony słyszałam, że celibat nie istniał od początku istnienia KK, lecz został wprowadzony podczas jakiegoś Soboru, ale niestety nie pamiętam dokładnie jakiego : |

Jestem za zniesieniem celibatu i za tym, aby Księża mogli zakładać swoje rodziny.
"Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachować swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność."
IzzY
Młody aktywny
Posty: 121
Rejestracja: 26.12.2006, 22:42
Lokalizacja: Koive-neni

Re: Ksiadz i rodzina?

Post autor: IzzY »

Celibat jako taki pojawił się na Soborze Nicejskim w IV w. n.e. Wcześniej nawoływano do wstrzemięźliwości małżeńskiej duchownych. Celibat całkowicie usankcjonowany został przez papieża Grzegorza VII w XI wieku.
No wiecie, kościół musiał jakoś utrzymać swoje owieczki w stadku ;)

Tak się zastanawiam czy gdyby celibat został zniesiony to czy czasem posługa kapłańska nie stałaby się dobrze płatnym zawodem...
Kocham wszystkich ludzi, ale mam prawo nie wszystkich lubić.
Man of war
Młody aktywny
Posty: 14
Rejestracja: 13.02.2007, 19:23
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ksiadz i rodzina?

Post autor: Man of war »

Każdy normalny człowiek chce założyć rodzinę? No chyba nie wmówisz że ten kto nie chce jest nienormalny.
A tak do tematu to Watykan na prawdę by zbankrutował, a jak by stolica apostolska upadła to och... Ksiądz też człowiek, ale takie coś wymaga czasu na wprowadzenie jeśli nie chce Watykan zbankrutować.
Hail And Kill!
Blood On The Ground
mroczny karol
Posty: 1085
Rejestracja: 26.08.2005, 12:37
Lokalizacja: Poznań

Re: Ksiadz i rodzina?

Post autor: Blood On The Ground »

Pare lekcji temu mieliśmy dokładnie taką rozmowę na religii. Ja byłam przeciw (celibatowi). Chociaż argumenty księdza były równie przekonujące. Przedstawię je w postaci plusów i minusów:

+ każdy człowiek ma prawo do miłości i posiadania rodziny
+ nauki księży stałyby się bardziej wiarygodne
+ Byłoby mniej afer związanych z jakimiś kochankami i seksem wśród księży

- posiadanie rodziny nie dałoby możliwości wykonywania w pełni tego 'zawodu'
- ksiądz nie byłby w stanie poświęcić się w pełni ani żonie ani kościołowi (w sumie to to samo, co wyżej)
- problemy kościoła przenosiłyby się do domu

można tak w nieskończoność ; ) to tylko parę argumentów
Żyć to znaczy rodzić się powoli
shyduo
Człowiek czynu
Posty: 1958
Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
Płeć: mężczyzna

Re: Ksiadz i rodzina?

Post autor: shyduo »

Man of war pisze:Każdy normalny człowiek chce założyć rodzinę? No chyba nie wmówisz że ten kto nie chce jest nienormalny.
Nie chcę nikogo obrazić, ale zakładanie rodziny tak jak i posiadanie potomstwa jest czymś normalnym i naturalnym, a jeśli się tak nie dzieje to uważam,żze coś jest z tą sobą nie tak. Do tego zastanowił bym się czy Ci którzy wybrali samotne życie nie marzą o tym, by po pewnym czasie jednak tę rodzinę posiadać. ale to kwestia do innego topicu
stefan
pogromca twarożków
Posty: 1380
Rejestracja: 10.01.2005, 20:56
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Ksiadz i rodzina?

Post autor: stefan »

prawda jest taka, że od początku życia na ziemi wszystkie gatunki przeżyły przede wszystkim dlatego, że się rozmnażały.

z biegiem lat nauczyliśmy się chronić niemowlaki, wiemy skąd się biorą, wiemy jak sprawić by ich nie mieć etc. etc.

dorobiliśmy wokół posiadania potomstwa i zakładania rodziny mnóstwo ideologii, zarówno górnolotnych jak i totalnie idiotycznych - ale nie zmienia to faktu, że jesteśmy ssakami i żyjątkami na tej niebieskiej planecie i podlegamy pod podstawową zasadę prokreacji dla przetrwania.

niech nikt mi nie imputuje że ktoś, kto nie chce założyć rodziny jest normalny ponieważ normalna jest chęć przedłużenia gatunku.

wiem, wiem, to ryzykowne co napisałem bo teraz pojechałem po wszystkich księżach, samobójcach, osobach chorych psychicznie itp. nie chcę nikogo urazić - po prostu śmiem twierdzić, że posiadanie potomstwa jest normą.

a w temacie - ja nie mam nic przeciwko temu, aby zliberalizować możliwość zakładania rodzin przez księży. nie chciałbym jednak, dając na tacę, żywić kilkuosobową rodzinę która potem będzie śmigała po dwupasmówkach najnowszym modelem audi - a niestety w wielu miejscach w Polsce ksiądz kojarzyć się może z posiadaczem najlepszego auta we wsi.

w krajach, gdzie instytuacja pastora funkcjonuje od dawna, nie ma - o ile mi wiadomo - żadnych problemów, które by wynikały z tego faktu. dlaczego więc bać się, że w Polsce miałoby być inaczej?
czarownica333
Szalony pismak
Posty: 738
Rejestracja: 17.06.2006, 08:49
Lokalizacja: Krzeszowice

Re: Ksiadz i rodzina?

Post autor: czarownica333 »

Rozmawia dwóch mnichów, młody ze starszym na temat zbiorów znajdujących się
w tamtejszej bibliotece.
- Mistrzu, wybacz, że pytam, ale co by się stało gdyby mnich przepisujący
księgi się pomylił i jakieś zdanie przepisał błędnie?
- Nie, to niemożliwe, nikt się nie myli.
- No, ale jakby się ktoś pomylił, to co by się stało?
- Mówię ci, że nikt się nie myli, znasz tekst biblii na pamięć? Przyniosę ci
jedna z pierwszych kopii i zobaczysz, że nic, a nic nie odbiega od tej z
której i ty się uczyłeś...
- Mnich poszedł po ów tekst i nie ma go godzinę, dwie, trzy... w końcu młody
mnich zniecierpliwił się i poszedł szukać mistrza. Znalazl go w bibliotece
siedzącego nad dwoma tekstami biblii (jeden z którego się wszyscy uczyli, a
drugi ten jeden z pierwszych kopii najbliższych oryginałowi) i płacze...
- Mistrzu co się stało?!?
- W pierwszym tekście jest napisane "będziesz żył w celi bracie", a w
kolejnych kopiach "będziesz żył w celibacie"...

A ja chyba nie potrafię zająć określonego stanowiska w tej kwesti... Tak jak to już napisała Blood są plusy i minusy celibatu księży/jego braku, ale najbardziej chyba przekonuje mnie ten, że ksiądz wtedy nie będzie mógł w pełni służyć ani rodzinie, ani Bogu i innym ludziom. Chociaż swoją drogą, w jaki sposób księża mają przygotowywać ludzi do wzięcia ślubu, do zakładania rodziny, wychowywania dzieci, skoro tą wiedzę posiadają właściwie tylko teoretyczną?

Celibat został wprowadzony jako twór sztuczny, wizja pewnego papieża i kilku biskupów. Nie neguję, że może w tamtych czasach istniała jego realna potrzeba i uzasadnienie, ale nasuwa się pytanie, czy w obecnych czasach jest tak samo? Czy ludzie np nie potrzebują pewnego wzoru, modelu rodziny katolickiej? Pewnie zmniejszyłaby się ilość afer związanych z kochankami księży/molestowaniem dzieci, ale co byście powiedzieli o księdzu, który zdradza własną żonę? Jestem więcej niż pewna, że wypłynęłyby takie sytuacje. I co? Na ambonie głośno krzyczy, że mężowie mają być wierni żonom, a po Mszy wsiada w BMW i jedzie kolejno do 3 kochanek, a potem wraca na plebanię na obiad ugotowany przez żonę, do której w międzyczasie zdążyli zajrzeć kościelny i organista?

Teraz słyszymy wiele o molestowaniu przez księży małych dzieci. A co będzie, jak taki ksiądz zacznie się nad swoją rodziną znęcać?

Co nie zmienia faktu, że celibat jest tworem sztucznym, a naturalna jest chęć założenia rodziny ;)

Nie wiem, no nie wiem... Może ktoś zechce mnie przekonać? :P
"Kto na drodze swego życia zapalił choćby jeden promyk nadziei dla pogrążonego w czarnej godzinie, ten nie żył daremnie"
IzzY
Młody aktywny
Posty: 121
Rejestracja: 26.12.2006, 22:42
Lokalizacja: Koive-neni

Re: Ksiadz i rodzina?

Post autor: IzzY »

Zawsze ksiądz może porzucić sutanne w celu założenia rodziny...
Kocham wszystkich ludzi, ale mam prawo nie wszystkich lubić.
no body
Młody aktywny
Posty: 8
Rejestracja: 10.03.2007, 20:55

Re: Ksiadz i rodzina?

Post autor: no body »

shyduo pisze:Ja do dzisiaj nie mogę zrozumieć kwestii czemu księża nie mogą mieć rodzin? Przecież skoro Bóg dał miłość to czemu księża mieli by być pozbawieni tych uczuć? Zresztą jak księża mogą w takim razie nakazywać czy nawoływać do czegoś wiernych dla których miłość do drugiego człowieka jest największa?
widać nie słuchałeś dużo kazań, Bóg mówi o miłości do drógiego człowieka nie w sensie żeby sobie znalazł jakaś panienke itp. tylko że chodzi mu o miłość do każdego człowieka najprościej to można powiedzieć że chodzi Mu o szacunek/respekt do każdego człowieka nieważne czy sie go lubi czy nie, że trzeba miłować nieprzyjaciół, no można powiedzieć że ksiądz kocha wszystkich (bez skojarzeń :P ) jednakowo. ale to tylko moje zdanie

O sprawie zniesienia celibatu powinni rozmawiać sami księża bo to ich dotyczy, ale szczeże mówiąc mogli by go znieść, który ksiądz by chciał to miałby żone/kobiete a co ambitniejszy nie i poświęcił by sie Bogu :mrgreen:
"Bo chodzi o to aby liczba startów zgadzała się z liczbą lądowań."
shyduo
Człowiek czynu
Posty: 1958
Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
Płeć: mężczyzna

Re: Ksiadz i rodzina?

Post autor: shyduo »

Wcale nie słuchałem. Ale skoro w człowieku rodzą się uczucia do kobiety i leżą one u podstawy bytu ludzkiego to chyba są one naturalne, nieprawdaż? Tak samo jak nikt nigdy mi nie wmówi, że nie jest tak z sexualnością i pożądaniem. Chociaż ostatnio usłyszałem na religii od Pani Doktor nauk teologicznych, ze miłość to jest tylko miedzy partnerami, bo wiąże się z całkowitym oddaniem drugiej osobie, więc np. nie ma czegoś takiego jak miłość miedzy matką, a dzieckiem. Bo to nie jest miłość (Bzdura kompletna)
Jessica
Młody rozbrykany
Posty: 404
Rejestracja: 03.10.2006, 15:33
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ksiadz i rodzina?

Post autor: Jessica »

Ja coś słyszałam, że księża nie mogą mieć żon, bo największą miłością mają obdarowywać Pana Boga, a nie innego człowieka płci przeciwnej, że Panu Bogu mają się całkowicie oddać i On ma być dla nich najważniejszy.

Też sądzę, że celibat jest niepotrzebny.
I też nie słucham kazań. :wink:
Let's make all dreams come true!
FILEK
Młody aktywny
Posty: 18
Rejestracja: 26.02.2007, 20:44
Lokalizacja: Krotoszyn

Re: Ksiadz i rodzina?

Post autor: FILEK »

Jakby celibatu nie bylo kazdy by szedł na księdza bo to dobrze płatna fuha :lol: :twisted:
robek
Młody rozbrykany
Posty: 245
Rejestracja: 07.12.2006, 23:25
Lokalizacja: Radom

Re: Ksiadz i rodzina?

Post autor: robek »

Bycie księdzem to powolanie. Przynajmniej byc tak powinno. To miłość do boga. Bycie jego wiernym sługą. Jednak spojrzenie na zniesienie celibatu wśród księży jest ciągle zywe. Moze to i dobry pomysł. Pod warunkiem, ze księża zyli by bardziej wśród nas jak zwyczjni ludzie. i tak naprawde czynili jak nieraz mówią na kazaniach.
ODPOWIEDZ